sobota, 31 października 2020

Pumpkin Spice Latte — przepis oryginalny

Witajcie moi kochani,
w dzisiejszym wpisie będzie trochę przewrotnie. Miała być nowa metamorfoza, nowy makijaż, ale mój MacBook postanowił zrobić sobie urlop, o tym mówiłam Wam na Instagramie, ok mój mąż ogarnął i zamontował nowy system baterii i wszystko wróciło do normy. Oczywiście czasu nie cofnę, dlatego dzisiaj postawiłam na całkowicie inny wpis. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.


Tak się złożyło, że mój ostatni filmik również przedstawiał danie, dodatkowo kolejną przekąskę mam już opracowaną, ale nie martwcie się, poczekam trochę z publikacją, w końcu przybyło mi kilka nowości kosmetycznych i bardzo chcę Wam o nich opowiedzieć, także wszystko w swoim czasie.

Kiedy myślę o Halloween, to pierwsze co nasuwa mi się na myśl to oczywiście wydrążone dynie, dużo pomarańczowego i czarnego koloru i strachy. Kiedy piszę ten wpis, w Polsce nie dzieje się dobrze, trwa Strajk Kobiet i atmosfera nie zachęca do zabawy, mam nadzieję, że już wkrótce będziemy mogły decydować o sobie i zapanuje spokój!!! Tego nam wszystkim życzę!

Wracając do tematu, jestem totalnym kawoszem, jednak gorącą Spice Latte ze słynnego Starbucksa pijam ostatnio dość rzadko, a właściwie wcale odkąd znalazłam ten oryginalny, amerykański przepis na ów napój — deser. Powiem Wam, że Spice Latte w Starbucksie jest do tego stopnia słodka, że moje ostatnie podejście skończyło się na dwóch łykach naparu, no cóż, ciesze się, że w tym przepisie każdy może dostosować słodkość i nie zapaść na śpiączkę z powodu ilości cukru.


Oto sekretny przepis, który przy pomocy prób i błędów smakuje identycznie jak jego słynny starszy brat.

Na dwa kubki napoju potrzebujemy:

- ok. 500 ml mleka (u mnie 2%)
- 2 łyżki purée z dyni (wystarczy dynie obrać, pokroić w kawałki, włożyć do naczynia żaroodpornego i piec ok. 45-50 minut w 200 stopniach C. Uważać, aby się nie spaliła. Następnie zmiksować na gładką masę, według uznania można też tę masę przetrzeć przez sito dla gładkości)
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego brązowego (możemy dodać więcej, jeśli lubimy bardziej słodki smak)
- wanilia z połowy laski (ja tym razem pominęłam, gdyż mi się skończyła, ale ogólnie dodaję i polecam)
- 1/2 porządnej łyżeczki przyprawy do piernika (kupnej lub domowej)
- szczypta ok. 1/4 łyżeczki gałki 
muszkatołowej
- świeżo zaparzone Espresso
- bita śmietana
- do posypania: kakao, starta czekolada lub cynamon



Wykonanie:


W jednej porcji deseru z podanych składników mamy 180 kcal.

I oto nasza pyszna Pumpkin Spice Latte gotowa. Życzę Wam smacznego!!!



A skoro jesteśmy w okresie Halloween to oprócz mojej Listy Makijaży, to podziwiajcie ze mną sztukę Petry Miettinen, która tworzy niesamowite dzieła! Poniższe zdjęcia pochodzą z Jej konta na Instagramie: @bangtsikitsiki




Mam nadzieję, że jesteście zdrowi i się trzymacie. Koniecznie zróbcie sobie Pumpkin Spice Latte i spędźcie miło wieczór z książką w dłoni lub ciekawym filmem.


Przesyłam buziaki,
Monika.



50 komentarzy:

  1. a jeszcze nigdy nie piłam tej słynnej kawki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to tym bardziej gorąco polecam, jest przepyszna i bardzo aromatyczna <3

      Usuń
  2. Muszę w końcu wypróbować, bo nigdy nie piłam tego jesiennego hitu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj trzeba nadrobić póki dynie są łatwo dostępne :D

      Usuń
  3. Z chęcią bym spróbowała, bo nie piłam tego jeszcze. Tylko muszę te 2 łyżki dyni zdobyć. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam kochana, a taką dynie możesz zamrozić ;D

      Usuń
  4. Nie piję napojów mlecznych, ale makijaże cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kawę kocham, dynię uwielbiam, więc to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nigdy nie piłam takiej kawy, ale nie wiem czy się skuszę. Na pewno najpierw chciałabym spróbować takiej prosto z kawiarni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście też polecam, jednak uprzedzam, że jest pieruńsko słodka :D

      Usuń
  7. Jeszcze w tym roku nie piłam Pumpkin Spice Latte, ale może też sama sobie zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana bardzo polecam, różnicy nie widzę i nie czuję, a w domowym zaciszu taki deser smakuje mi najbardziej :D

      Usuń
  8. Pumpkin spice to jedna z nielicznych kaw, które piję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż żałuję, że jest taka późna pora, bo zrobiłaś mi niesamowitego smaka Kochana :D Ale przepis zapisuję i na pewno niebawem zrobię sobie taką Pumpkin Spice Latte :) Twoja wygląda obłędnie, a jako zdeklarowana Kawoszka, pyszną kawą, nigdy nie pogardzę <3 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci kochana pięknie i ja także jestem miłośnikiem kawy, a w takiej odsłonie to już w ogóle deser pierwsza klasa <3 <3

      Usuń
  10. Wstyd się przyznać ale nigdy nie piłam kawy zeS

    OdpowiedzUsuń
  11. Starbucksa... Urwało mi w trakcie pisania haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie stało, teraz możesz spokojnie poznać jej smak. To przepis oryginalny i jedyna różnica to miejscówka ;)

      Usuń
  12. Z chęcią spróbowałabym taką kawkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Uuuu no to w tym przypadku przepis nie dla ciebie kochana, ale może jak zrobisz tą kawę to i polubisz dynie? ;D

      Usuń
  14. Piękności. Podoba mi się Twój blog. Obserwuję i Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  15. O mniam! Jutro zrobię taką z twojego przepisu :)

    Pozdrawiamy 🙂
    www.twinslife.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Takiego czegoś jeszcze nie piłam. Nie mam dyni, nie urosła mi w tym roku w ogródku :(
    Piłam dzisiaj kawę z taką pianką, ale bardziej tradycyjna była :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam każdą kawę, ale polecam poznać tą z dyniowym purée, pycha <3

      Usuń
  17. Nie piłam jeszcze takiej kawki ale powiem, że mam ochotę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda przepysznie, ale coś mi z dynią chyba nie po drodze :)

    Marta (beautyness.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana uwierz mi raz spróbujesz i przepadniesz hahaha <3

      Usuń
  19. Ja kawy nie piję, ale może zrobię mojemu chłopakowi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kawę lubię, smakową z kawiarni tym bardziej, ale do pumpkin spice latte zraziłam się jak piłam w Starbucks i wcale mi nie smakowała, ani mnie ten smak już nie pociąga, a co sezon są te same.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem kochana, ta w Starbucksie jest obrzydliwie słodka ;)

      Usuń
  21. mm ta pianka kusi, uwielbiam takie kawki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mniam!!! Pyszności! Uwielbiam! Do tej pory kupowałam w kawiarni, jednak z chęcią przygotuję swoją! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mniam! Idealna na chłodniejszy dzień, czyli taki jak dzisiaj!! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak zawsze świetny wpis. Uwielbiam tę kawę, ale nigdy nie robiłam sama. Dziękuję za przepis! Na jesień wypróbuję sama :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania