Inspiracje Marca 2018

Witajcie moi kochani,
marzec 2018 dobiegł końca i z tego powodu bardzo się ciesze, że nadeszła tak długo przeze mnie wyczekiwana wiosna. Dziś zapraszam Was na podsumowanie minionego miesiąca, przedstawię Wam, co ważnego dla mnie wydarzyło się w tym czasie <3

Numer 1. Piosenka 

Melodyjny kawałek TOTO o nazwie "Africa" to mała podróż w przeszłość, jednak w okresie tak
zróżnicowanej pogody, bardzo lubiłam nucić ten utwór.

To jeden z tych utworów, który idealnie sprawdza się podczas prowadzenia auta. Nawet bez wideoklipu Das Bo wprowadza imprezowy i letni wręcz nastrój: a więc „Türlich, Türrlich” (skrót od natürlich — naturalnie, oczywiście) ;)

Numer 2. Film

"Spy" (Agentka) (2015) to niesamowita komedia pełna wartkiej akcji. Główną rolę w tym filmie gra niezastąpiona Melissa McCarthy, która swoją osobą, stylem gry potrafi rozśmieszyć do łez chyba każdego. Ja polecam jako fajną rozrywkę po ciężkim dniu pracy. Więcej znajdziecie na Filmweb. Komedia, Akcja

Moją kolejną propozycją jest kino akcji — "American Ultra" (2015), opowiada historię pewnego młodzieńca, który wraz ze swoją ukochaną dziewczyną prowadzi spokojne, wręcz nudne życie. Wszystko zaczyna się zmieniać, kiedy nieznajoma kobieta odwiedza go w sklepie i wypowiada „magiczne” słowa. Cały świat staje do góry nogami..... 
Dla fanów CIA oraz różnych „eksperymentów” to nie lada gratka. Na Filmweb znajdziecie więcej ciekawostek. Akcja, Sensacja, Komedia

Numer 3. Zapach

Jako zapach minionego miesiąca przedstawiam Wam kochani, kolejną świecę z H&M z sekcji Home o wdzięcznej nazwie Green. Jak sama nazwa wskazuje, wosk ma kolor zielony, a zapach to przenikanie się letnich kropel deszczu przez liście drzew oraz runa leśnego. Mimo iż ta świeca nie pachnie zbyt intensywnie (nuta zapachowa — bergamotka) to jednak jest wyczuwalna jej obecność w pomieszczeniu. Dodatkowo stanowi ona idealną dekorację, gdyż wosk zamknięty jest w minimalistycznym szklanym opakowaniu w kolorze tak modnej butelkowej zieleni. Bardzo uspokajająca i zarazem świeża woń. Ja kupiłam swoją TUTAJ, w cenie 12.95 CHF
Skład: 80% parafina, 20% woski roślinne. Czas palenia 36 godzin.


Numer 4. Pielęgnacja

Jeżeli jesteście ze mną dłużej, wiecie, że moją małą obsesją jest okolica pod oczami. W tej okolicy moja skóra jest cienka i sucha i niestety mam przypuszczenie, że pewien specyfik sprawił, że pojawiły się dwie bardzo mnie denerwujące zmarszczki. Krem pod oczy to zatem mój kosmetyk, którego nigdy nie może zabraknąć w pielęgnacji porannej, jak i wieczornej. Krem od Estée Lauder — Advance Night Repair Eye ma lekką i żelową konsystencję, nie obciąża tak wrażliwej skóry i pięknie ją wygładza, dając odczuwalne nawilżenie. Jest wydajny, gdyż wystarczy nałożyć go naprawdę niewielką ilość.


Numer 5. Kolorówka

Tak naprawdę zamierzałam już od dłuższego czasu zrobić recenzje tego pudru, jednak w międzyczasie Avon wprowadził Mark, a ów puder nie jest już dostępny w sprzedaży regularnej. Ja jednak mam jego zapas, bo u mnie genialnie sprawdza się jako utrwalacz korektora pod oczami. Jest niesamowicie dobrze zmielony, a postać prasowana sprawdza się również w podróżach. Najjaśniejszy odcień COOL, pięknie rozjaśnia okolice pod oczami, nie podkreśla suchych miejsc ani nie wchodzi w załamania skóry. U mnie polubił się z korektorami z różnych półek cenowych.

Czy macie czasem tak, że pomimo idealnie dobranego podkładu w sklepie, po powrocie odcień nie jest zbyt trafnie dobrany? Ja ostatnio złapałam się dwa razy na tym, że kupiłam zbyt ciemny i zbyt różowy podkład. Moim sprzymierzeńcem w walce z poprawą koloru zwłaszcza na przedwiośniu, kiedy to moja skóra jest najjaśniejsza, przyszedł mi zielony puder od Douglas. Muszę Wam powiedzieć, że to puder, który nie tylko rozjaśnia i wyrównuje koloryt skóry, ale również świetnie utrwala i nie pozostawia płaskiego matu na cerze. Gorąco go Wam polecam.


Numer 6. Wydarzenie

Bugatti Chiron Sport - moje marzenie warte 2.4 miliona €

BMW - Concept M8 Grand Coupe - najbardziej oblegane auto na Show

Nissan GT-R (Godzilla, nasze poprzednie auto :)

 Ford - Focus RS (nasze nowe autko ;)

Powiem tak, kierowcą jestem w sumie od niedawna (2014), a motocyklistą od zeszłego roku (2017), ale motoryzacja zdążyła wciągnąć mnie całkowicie. Może to genetyczne? ;) Uwielbiam szybkie auta i moto nowinki, dlatego nie mogło mnie zabraknąć na Motor Show 2018, który odbył się w Genewie. Tutaj pokazuje Wam auta, które budziły największe zainteresowanie, a więcej znajdziecie w krótkim filmiku!

Numer 7. Dodatek

W marcu mieliśmy swoje święto, czyli dzień kobiet i z tej tez okazji, mój kochany mąż obdarował mnie tak przeze mnie uwielbianymi diamentami w postaci kolczyków. Są niesamowicie wygodne i pięknie, dają o sobie znać w blasku słońca ;) Do kupienia TUTAJ


Numer 8. Nowy Nabytek

Miniony miesiąc obfitował i przyniósł nam nasz nowy nabytek, jakim jest Ford Focus RS.
Mimo manualnej skrzyni biegów i typowo sportowego zawieszenia, jest niesamowicie praktycznym i wygodnym pojazdem. A 350 koni (PS) daje na prawdę dużo radości i przyjemności  <3



Numer 9. Minął roczek — Konkurs

Właśnie z okazji urodzin bloga w minionym miesiącu, ogłosiłam konkurs. Wszystkich zainteresowanych oraz tych, którzy jeszcze nie wzięli udziału serdecznie zapraszam do zabawy. Powiem, że warto ;) Więcej o Konkursie TUTAJ!!!

A co Wam przyniósł miniony Marzec?

Przesyłam buziaki,

Monika.