coraz bliżej wiosny, więc czas na podsumowanie Lutego 2019, który u mnie był bardzo przyjemny i niezwykle ciepły. Mam nadzieję, że obecne zachmurzenie i delikatne załamanie pogody szybko ustąpi miejsca słońcu i wyższym temperaturom, a teraz kubki z ciepłym napojem w dłoń i zapraszam na wspomnienie mojego Lutego.
Numer 1. Film
Patryk Vega słynie z mocnego kina, ten film nie odbiega od jego upodobań. Od razu na wstępie zaznaczę, że "BOTOKS" nie jest filmem prostym, łatwym i przyjemnym, jednak mnie potrafił kilkukrotnie doprowadzić do wzruszenia. Mamy tutaj dużo wyostrzonego spojrzenia na ludzkość i powszechne problemy. W filmie Botoks pierwszy plan ma służba zdrowia, nieobce są machlojki, porody, aborcje i przemysł farmaceutyczny. Wiem, że wielu ludziom bardzo nie podoba się takie przedstawienie „rzeczywistości” i ja również nie sądzę, że w każdym szpitalu ginekolog ma problem z własną potencją, ratownicy medyczni mają poważny problem z alkoholem i lewymi papierami, a każdy salowy to nałogowy gwałciciel, choć pewnie i tacy się zdarzają. Mieszkam w kraju, gdzie zarówno aborcja, jak i eutanazja są legalne i można powiedzieć, nikt nie robi z tego wielkiego „halo”, będąc jednak człowiekiem jak najbardziej mam ludzkie odczucia i emocje, a tutaj w tym filmie można przeżyć prawdziwy emocjonalny Roller Coster. Co myślę o tym filmie? Uważam, że naprawdę jest godzien uwagi, z pewnością nie na niedzielne popołudnie, ale kiedy chcemy chwilkę się zatrzymać i popatrzeć na to, co możemy zmienić, wtedy myślę, że warto…. Jednym zdaniem żyjmy i dajmy żyć innym. Pozdrawiam Was „Grażyny” ;) Więcej na Filmweb. Dramat
Cały film TUTAJ
Numer 2. Serial
Cały serial TUTAJ
Numer 3. Piosenka
W lutym przez cały czas towarzyszyła mi piosenka zespołu Fleetwood Mac pod tytułem „Gypsy". To piękna, melodyjna ballada, która wgryza się w pamięć. Trzeba przyznać, że Stevie Nicks nie tylko wygląda bardzo hipnotyzująco, ale ma niesamowicie uwodzący i wyjątkowy głos.
Numer 4. Zapach
Kategoria: kwiatowo — drzewno — piżmowa
Nuty głowy: cytrusy, biała herbata, lilia wodna i czerwone jabłko
Nuty serca: fiołek, piwonia i kwiat japońskiej wiśni
Nuty bazy: irys, paczula i ambrette (piżmo ambrowe)
PL — 129 Zł, DE — 40 €
Numer 5. Pielęgnacja
PL — 105 Zł, DE — 23.99 €, CHF — 226.90 CHF
Numer 6. Kolorówka
Ten podkład testowałam także w lutym i pomimo zbyt żółtego odcienia używa mi się go bardzo dobrze. Jest to podkład bardzo trwały, dający uczucie komfortu na skórze. Pięknie się stapia i wygląda bardzo naturalnie, jestem pod dużym wrażeniem. Mam w planach zakup bardziej trafnego koloru, gdyż odcień mojej skóry jest bardziej neutralny. Test znajdziecie TUTAJ.
Numer 7. Dodatek
PL , DE , CHF
Numer 8. Wydarzenie
Rozmawiamy ze sobą często, ale nie ma nic lepszego od wspólnej kawy czy spaceru. Pod koniec lutego odwiedziła nas moja mama i bardzo się ciesze kiedy możemy spędzać tak miło czas, w dodatku pogoda bardzo nam dopisała <3
Numer 9. Luty w kadrach
Przesadzenie Orchidei do szklanej donicy to idealny pomysł, ma się jej na życie...
Małe słodkości
Coca Cola Zero w najmniejszej jak dotąd pojemności 150 ml
Miłe zaskoczenie sztucznych rzęs od Catrice
Szybkie zakupy w Douglas
Na blogu pojawił się kolejny wpis o tematyce pędzli
Było też trochę testowania
W lutym motyw serca, to motyw przewodni
Nawet postawiłam na mani z serduszkami
Poranna kawa w towarzystwie pralinek smakuje jeszcze lepiej
Odkrycie Polskich kosmetyków Delia
Pojawiła się też nowa lampa do salonu
W moim pokoju również zawisła lampa...
Ale myślę, że bardziej jako ozdoba, gdyż daje bardzo subtelne światło
Bukiet Walentynkowy od męża okazał się mega trwały
Początek miesiąca był bardzo śnieżny
Ale i jednocześnie magiczny
Największe sople lodu jakie ostatnio widziałam
Podróże małe i duże
Od połowy miesiąca zawitało słońce
Więc nie mogłam wysiedzieć w domu
Różnica pomiędzy tymi dwoma zdjęciami to zaledwie tydzień
Temperatury również dopisały, było ponad 18 stopni
Lubię Zurich i rzekę Limmat w takim słońcu
Uwielbiam poznawać moją okolicę
Znów bawiłam się różową płukanką do włosów
Prezentacja rzęs od Catrice
Makijaż Walentynkowy w kolaboracji z piękną i uzdolnioną Agnieszką
Czas na zrobienie terminu u fryzjera
Makijaż Walentynkowy krok po kroku jest także na blogu
Naturalnie i z rzęsami
Uwielbiam maseczki pod każdą postacią
I to jak wygląda obecnie moja skóra
Zapraszam na Instagram, a skacząca ilość followersów doprowadza mnie czasem do pasji
Początek roku zaczął iść w parze z Migrenami, tego nie lubię
W lutym o dziwo nie było wielu okazji do makijażu, muszę to nadrobić
Ale do tego również znajdziesz tutorial
Zdecydowanie najdziwniejsza rzecz jaką ostatnio jadłam to Chińskie kulki ryżowe z masłem orzechowym
Nic jednak nie smakuje tak jak domowa pizza
Ciąg dalszy zup
Domowe placki ziemniaczane
Piątek to dzień pizzy
Ogólnie lubię zapiekanki
Pierwsza kawa wypita na balkonie
Ulubiona sałatka Cesar
Kocham weekendowe śniadania i brak pośpiechu
W nowej filiżance kawa smakuje wyśmienicie
Ty też lubisz pospać w weekend? Ja uwielbiam, a potem połączyć śniadanie z obiadem
Fajnie jest poczytać dla odmiany Polską prasę
Końcówka lutego to oczywiście Tłusty Czwartek
I domowe pączki z konfiturą
Nie tylko w Walentynki należy okazywać sobie uczucia, ja jestem z tych co robią to każdego dnia
Przyjemna pogoda wyciągała mnie na spacery
Trójka nowości, po którą sięgam bardzo często
Krem pod oczy z Lidla pozytywnie mnie zaskoczył działaniem
W powietrzu czuć powiew wiosny
I spotkałam pierwsze przebiśniegi
A co przyniósł Tobie miniony miesiąc?
Przesyłam buziaki,
Monika.
miałam te perfumy Avon Life, bardzo ładny i całkiem trwały zapach :-) Oglądałam Botoks i jak to w przypadku innych filmów Vegi jest naprawdę mocny i daje do myślenia
OdpowiedzUsuńOj tak zdecydowanie daje do myślenia :)
Usuń"Botoks" oglądałam wielokrotnie, chociaż przyznam szczerze nie rozumiem do końca przesłania tego filmu 😉 Zdjęcia jedzenia...jejku 🤤😂
OdpowiedzUsuńBotoks to bardzo mocny i dosadny film, myślę, że każdy może interpretować go inaczej :)
UsuńPiękna torebka i zaciekawiłaś mnie tym kremem pod oczy. Ciągle szukam idealnego, a moja skóra pod oczami coraz bardziej wymagająca ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje, nie wspomniałam jednak, że krem zostawia widoczny i odczuwalny film, więc nie jest dla każdego, ale na noc sprawdza się idealnie :D
UsuńBotoks z chęcią bym obejrzała jakoś nie miałam okazji jeszcze!
OdpowiedzUsuńMakijaż z rzęsami od Catrice - to mój ulubieniec!
Polecam kochana i dziękuje <3
UsuńSporo się u ciebie działo ;p zaciekawił mnie ten kremik pod oczy i czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, tak powinna pojawić się jeszcze w marcu :D
UsuńAle mi zrobiłaś smaka na pizzę :-)
OdpowiedzUsuńHihihi taka domowa jest najlepsza <3
UsuńTeż bardzo lubię zapiekanki <3 ojej, cola rzeczywiście malutka, najmniejsze puszki, jakie widziałam miały 200 ml
OdpowiedzUsuńTak mnie zauroczyła, że musiałam ją kupić hahaha :D
Usuńsporo ciekawostek ;) świetne są te rzęsy, no i makijaż z nimi :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńZazdroszczę Ci posiadania... mamy - tak po prostu, po ludzku. Moja niestety odeszła jak miałam 4 lata więc tak na prawdę nawet jej nie pamiętam i brakuje mi jej cholernie.
OdpowiedzUsuńTotalnie Cię kochana rozumiem, zwłaszcza że im jestem starsza, tym bardziej Jej potrzebuję <3
UsuńNo działo się działo, u Ciebie w lutym. Lampa do pokoju bardzo ładna, a domowe pączki najlepsze i najsmaczniejsze - też robiłam z marmoladą i budyniem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje, wyszły zadziwiająco smaczne hihihi, a w deserach nie jestem najmocniejsza :)
UsuńMój luty był chaotyczny i męczący dobrze że się skończył może z przyjściem wiosny będzie lepiel
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby marzec był dla Ciebie łaskawszy :)
UsuńTo niesamowite jak dużo nowości udało Ci się znaleźć w lutym. Masz rację tego roku był bardzo ciepły, to była nsjcieplejszs zima stulecia. I choć teoretycznie jeszcze jest, to w powietrzu już dawno czuć wiosnę.
OdpowiedzUsuńOj tak masz rację :D
UsuńBotoks oglądałam zaraz po premierze i mi się podobał;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak mnie ;)
UsuńSporo się działo :P. Pizza mi smaka narobiłaś, taka domowa najlepsza :)
OdpowiedzUsuńOj tak bardzo polecam, u mnie praktycznie jest daniem cotygodniowym :o)
UsuńBardzo dużo masz inspiracji lutowych. Luty był bardzo obfity w twoim wykonaniu. Super
OdpowiedzUsuńDziękuje, właśnie tak pomyślałam, że mimo iż to najkrótszy miesiąc to jednak trochę się działo ;)
UsuńLubię polskie filmy, oglądałam Kler, Botoks, Kobiety Mari, lubię takie kino.
OdpowiedzUsuńMnie również się podoba, zawsze coś innego niż idealny Hollywood ;)
Usuńmój ostatnio oglądał botoks. ja nie lubię polskich filmów, bo to dno ostatnio ; /
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zestawienie miesiąca :D
Dziękuje, zależy jaki film, nie powiem, że każdy Polski film to dno, choć i takie filmy też się znajdą, z resztą jak i w każdym innym kraju :)
UsuńDla mnie luty był bardzo dobrym miesiącem :) A jeśli chodzi o Twoich ulubieńców, to nie znam żadnego, ale zainteresował mnie krem pod oczy marki Mario Badescu i wpadła mi w oko torebka, która jest prześliczna! <3
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana, tak krem również mnie zaciekawił i postanowiłam rozpocząć przygodę z tą marką właśnie z nim i to była dobra decyzja ;)
UsuńPrzyznam, że mnie marka Delia bardzo zaciekawia..Tyyle ciekawych kosmetyków mają w swojej ofercie.
OdpowiedzUsuńTak, już mam ochotę i plany na kolejne serum :D
Usuńo mamo ile ciekwości! Ile różnorodności w tym Twoim lutym :D Botoxu nie oglądalam. Piękne kolorki cieni :D
OdpowiedzUsuńDziękuje, mimo tak krótkiego miesiąca nie zawiódł mnie :)
UsuńMój luty to same kiepskie wiadomości ale u ciebie widzę same dobre informacje 👍Botoks też oglądałam ale to nie dla mnie film 🤔
OdpowiedzUsuńOj bardzo mi przykro, trzymam kciuki, aby marzec był lepszy :*
UsuńGdzies Ty tyle serduszek znalazla :P Nowa lampa to absolutna petarda :)
OdpowiedzUsuńHahahaha chyba najwięcej to miałam w głowie hahaha, dziękuje w końcu mam już całkowite oświetlenie w domu ;)
UsuńŚwietne podsumowanie. Mnie czeka przesadzanie orchidei , ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrac.
OdpowiedzUsuńDziękuje, polecam luźne podłoże i oczywiście duuużo światła ;)
UsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńas I said, I really love this posts!
NEW OUTFIT POST | ENJOY WHILE IT LASTS
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
I'm very pleased my friend :D
UsuńCiekawią mnie te perfumy :)
OdpowiedzUsuńLekkie i kwiatowe, wręcz idealne na wiosnę dodatkowo nie są penetrujące ;)
UsuńWow super podsumowanie :) sporo tego :) bardzo ładne makijaże.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuje :)
UsuńCałkiem fajny ten Twój luty :) Muszę obejrzeć w końcu Botoks :) U mnie nic szczególnego w lutym się nie wydarzyło ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje i polecam ;)
UsuńTen serial Grimm mnie zaciekawił. Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńOj to gorąco polecam, niesamowicie wciąga ;)
UsuńMuszę kiedyś oglądnąć film botoks. Obie lampy są cudne! Mi też dokuczaja migreny :/ są okropne! :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuje pięknie i również serdecznie Cię pozdrawiam <3
Usuńbardzo fajne podsumowanie :))
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie :o)
UsuńMusze w końcu obejrzeć Botoks. Jakoś ciągle mi ni epo drodze z tym filmem :)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi a jaką różową płukankę do włosów stosujesz?
Ja mam z Deli Cameo, świetnie sprawdza się w połączeniu z Kallosem i hyc na włosy :D
UsuńNIby taki krótki luty, a tyle się działo!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie <3
UsuńWidać, że dużo się u Ciebie działo. Super, że udało ci się to uchwycić i pokazać.
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :D
UsuńCo przyniósł mi miniony miesiąc? Chorobę. :D
OdpowiedzUsuńAle zdziwiłaś mnie tym kremem z kwasem glikolowym pod oczy. Myślałam, że okolica oczu za delikatna na kwas.
Oj kochana to dużo zdrowia Ci życzę, a co do kremu to właśnie totalnie mnie zaskoczył :D
UsuńA mnie właśnie każdy odradza "Botoks" i inne filmy tego autora ;)
OdpowiedzUsuńMnie się podobał, ale tak jak napisałam nie jest to z pewnością kino dla każdego ;)
UsuńSuper zdjecia! :) torebka z guess mi sie spodobala
OdpowiedzUsuńDziękuje, dokładnie ta torebka to najbardziej poręczny dodatek ze wszystkich moich torebek ;)
UsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
Usuń