czwartek, 12 września 2019

Wstęp do jesieni — moja „chciej lista"

Witajcie moi kochani,
w powietrzu unosi się zapach cięższego i świeżego powietrza, poranki otula mgła, dni są jeszcze słoneczne i ciepłe, ale wieczory dają nam znać o zmianie sezonu. Nie przeszkadza mi to w ogóle, uwielbiam każdą porę roku, bo każda ma coś niepowtarzalnego. Jesień należy do najbardziej kolorowych, kreatywnych, a zarazem ospałych pór roku. Po upałach, słońcu, słonej wodzie zarówno moja skóra, jak i włosy wymagają bardziej regenerującej pielęgnacji, dodatkowo uwielbiam akcentować zmianę pory roku zarówno w mojej pielęgnacji, jak i otoczeniu, a korzystając z jesieni, pragnę ją dobrze wykorzystać. Zapraszam Was zatem na moją „Wishlist” (chciej listę), może i was coś z niej skusi?

Jesienne zabiegi



Pielęgnacja



Jesień to dla mnie czas dbania o siebie. Po lecie uwielbiam regenerować swoją skórę, włosy i całe ciało, aby dłużej cieszyć się zdrowiem. Obecnie już powoli zaczynam wprowadzać swoją pielęgnację marki The Ordinary, którą bardzo lubię i gorąco polecam, ale kuszą mnie również produkty innych marek.

1. Drunk Elephant, mam tą markę jakiś czas na oku i niezmiernie ciekawi mnie jej wpływ na moją cerę. Ogólnie pałam miłością do witamin i peptydów, a dogłębne nawilżenie to coś, co jest dla mnie najważniejsze, dlatego kusi mnie bardzo przede wszystkim krem głęboko nawilżający z peptydami. Dodatkowo wspomnę, że nie zawiera szkodliwych składników takich jak np. EDTA.

2. Fresh, mam w planach również poznać tą markę. Zaciekawiła mnie swoim działaniem i również dobrym składem. Oprócz linii Sojowej (szeroko reklamowanej w Mediach) ciekawią mnie także pozostałe np. różana czy z peonią.

3. AlphaH, to kolejna marka, która mnie zaciekawiła. Znam ją przede wszystkim z zagranicznych stron, ale chciałabym wypróbować na sobie choćby krem głęboko nawilżający.

4. Kiehls, na oku mam kilka kosmetyków tej marki, ale jako pierwsze bardzo ciekawi mnie najnowsza maska z Avocado. Ostatnio dość o niej głośno w sieci. Oprócz niej zainteresował mnie krem pod oczy z pro retinolem oraz koncentrat z witaminą C.

5. Vichy, oj dawno nie miałam nic tej marki, dlatego niezmiernie jestem ciekawa relatywnie nowego kremu z kolagenem. Myślę, że po niego sięgnę w najbliższych dniach.

6. Murad, mam ochotę poznać serum rewitalizujące tej marki, mimo wysokich cen, kosmetyki Murad zbierają bardzo pozytywne opinie. Myślę, że pomogą i mojej skórze w utrzymaniu młodzieńczego blasku i jędrności.

7. Glamglow, najnowsze serum tej marki jest bardzo zagadkowe i kuszące. Te kosmetyki robią doskonałą robotę na mojej skórze, dlatego nabrałam ochoty poznać ich najmłodsze dziecko.

8. Nuxe, bardzo lubię produkty tej firmy i sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. Jesień to dla mnie nie tylko nawilżenie i odżywienie, ale także dokładne oczyszczanie, dlatego propozycja maseczek Nuxe bardzo do mnie trafia i mam je w planach.

9. Estée Lauder, nowa linia Super — Pomegranate, czyli z wyciągiem z granatu jest dla mnie bardzo atrakcyjna. Moja skóra uwielbia kremy EL, dlatego poważnie rozmyślam nad zakupem tego z nowej linii.

Poza konkurencją jest jeszcze kilka marek i produktów, które np. oferują ShopaholicDolls, mam na oku choćby Herbivore Bakuchiol — wygładzające serum z roślinną alternatywą retinolu, Stratia Liquid Gold — płynne złoto z ceramidami, czy kosmetyki Tatcha.


Włosy




1. Fanola, szampon niwelujący żółć na włosach. Tak wiele słyszałam o tym kosmetyku, że sama pragnę przekonać się o jego zaletach. Używałam i nadal używam różnych szamponów właśnie niwelujących żółte tony na blond włosach, dlatego ciekawi mnie czy ten z Fanola działa inaczej i jakie są efekty.

2. Kevin Murphy, już od jakiegoś czasu mam ochotę poznać tą markę i jej moc. Sama jeszcze nie dokonałam przemyśleń, co dokładnie zakupie w pierwszej kolejności, ale moim blond włosom przyda się zapewne dobre nawilżenie i odbudowa.

3. Olaplex, chyba nikomu nie trzeba przedstawiać tych produktów. Mogę śmiało powiedzieć, że raz już miałam zabieg na włosy z Olaplexem i efekt był zniewalający. Sypkie, lejące się, gładkie i lśniące włosy przez wiele tygodni. Zamierzam powtórzyć ;)

4. Kemøn, to produkty do pielęgnacji włosów, mnie urzekła linia nadająca kosmykom beżowego tonu. Niezwykle mnie ona ciekawi.


Kolorówka


1. Becca, kiedy nawilżające pudry (do twarzy i pod oczy) miały swoją premierę, przyznaję, że zraziły mnie negatywne opinie w sieci, ale jednak ciekawość wzięła nad nimi górę i ostatnio coraz częściej myślę nad ich zakupem.

2. Marc Jacobs, Oh! Mega Bronze chodzisz za mną już kilka ładnych lat! Teraz mamy szerszy wybór odcieni tego kultowego już bronzera, dlatego mam nadzieję w niedługim czasie cieszyć się jego piękną barwą.

3. Pomadka i tutaj mam dylemat ogromny. Ostatnio pokazywałam wam swoją kolekcję pomadek Nude, inne kolory też znajdą się w moich zbiorach, przeważają czerwienie i delikatne róże, ale pragnę pomadki o głębokim, jesiennym i wywarzonym kolorze co okazało się nie lada wyzwaniem. Nie mam kompletnie żadnej marki na oku, ale jeśli macie jakieś pomysły to chętnie się nimi pokieruję.

4. Nowa paleta, jako maniak cieni do powiek, ostatnio miał sporą przerwę w zakupie palet. Chodzi za mną marka PatMcGrath, jak i tańsza i mega kolorowa, nowa paleta cieni BPerfect — Carnival XL.

5. Charlotte Tilbury, jeszcze nie miałam okazji używać nic od Charlotte, a kusi mnie zarówno linia Pillow Talk, jak i słynny puder.


Zapachy


1. Dior, Dune (orientalno — drzewne)

Nuty zapachowe:
Nutami głowy: aldehydy, piwonia, mandarynka, bergamotka i brazylijskie drzewo różane
Nuty serca: lilia, jaśmin, ylang-ylang, róża i pszonak
Nuty bazy: drzewo sandałowe, bursztyn, paczula, piżmo, benzoes, wanilia i mech dębowy

2. Bottega Veneta, Ilusione (kwiatowo - drzewno - piżmowe)

Nuty zapachowe:
Nutami głowy: bergamotka i czarna porzeczka
Nuty serca: kwiat pomarańczy i liść figi
Nuty bazy:  fasolka tonka i drzewo oliwne

3. Abercrombie & Fitch, Authentic Woman (kwiatowo - drzewno - piżmowe)

Nuty zapachowe:
Nutami głowy: gruszka, mandarynka i czerwona porzeczka
Nuty serca: magnolia, nektarynka i konwalia
Nuty bazy:  ambrette (piżmian właściwy), cedr i drzewo sandałowe

4. Michael Kors, Wonderlust Sublime (orientalno - kwiatowe)

Nuty zapachowe:
Nutami głowy: kwiat pomarańczy
Nuty serca: goździk (roślina) i kwiat gardenii tahitańskiej
Nuty bazy:  bursztyn


Dodatki



1. Buty trekkingowe, ostatnio uświadomiłam sobie, że potrzebuję nowych butów, aby śmiało w gorsze dni nadal móc chodzić na długie spacery i po górach.

2. Nowa torba w karmelowym kolorze. Mam wiele toreb, ale przeważają oczywiście uniwersalne ciemne kolory, tej jesieni marzy mi się torba w pięknym i stylowym kolorze.

3. Kapelusz to dodatek dość ekstrawagancki jak dla mnie. Jednak im jestem starsza, tym bardziej podoba mi się takie nakrycie głowy, ach chyba zaryzykuję ;)

4. Hunter, typowe kalosze na mokre dni, jak najbardziej chodzą mi po głowie, zastanawiam się tylko nad kolorem.


Coś do szafy


1. Musztardowy sweterek, hit każdej jesieni, mimo dużego wyboru jeszcze nie trafiłam na swój wymarzony i z dobrym naturalnym składem.

2. Płaszcz to nie lada wyzwanie, aby kupić taki, który będzie korzystny dla mojej pełniejszej figury.

3. Trochę rockowo, czyli imitujące skórę legginsy. Kiedyś miałam takie w swojej szafie i służyły mi doskonale, obecnie jestem na etapie poszukiwań nowych, może takich bardziej fikuśnych, które podkreślą krągłości? ;)


Tak prezentuje się moja lista życzeń na nadchodzącą jesień, oczywiście, jeśli nie uda mi się jej zrealizować w tym sezonie, spokojnie przerzucę je na kolejny.


Ciekawi mnie co znajduje się na Twojej Jesiennej chciej-liście? Masz ochotę podejrzeć moje małe chciejstwa do domu?


Przesyłam buziaki, 
Monika.



34 komentarze:

  1. Z Twojej listy chętnie przetestowałabym wszystkie te kosmetyki z wyjątkiem ciemnej pomadki. Kosmetyki Kevin Murphy uwielbiam, znam też perfumy Dune, Nuxe uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio na zakupach tak popadłam w wir zapachów, że z tego wszystkiego kupiłam Chloe Nomade zamiast Dune, ale jak to się mówi co się odwlecze to nie uciecze hihihi <3

      Usuń
  2. Całkiem pokaźna ta Twoja lista ;)
    Ja nie mam za dużych wymagań, ale chętnie bym jakieś korektory przygarnęła, bo schodzą u mnie w zastraszającym tempie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja mogę Ci polecić Infallible More Than Concealer od L'Oreal. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie swoim wyglądem w okolicach pod oczami ;)

      Usuń
  3. Nie pisze chciej listy, ale kosmetyki do twarzy z Twojej listy podobają mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Na mojej liście są kozaki i błękitny płaszczyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Musztardowy sweterek i ja mam na wishliście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana może spotkałaś już gdzieś jakiś z dobrym składem? <3

      Usuń
  6. Na mojej chciej-liście był kardigan z kapturem! i mam go :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę, aby udało Ci się zrealizować jak najwięcej z tych punktów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapach Wonderlust chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest piękny, mam starszą wersję i to jeden z moich ulubionych zapachów ;)

      Usuń
  9. Ciekawa jestem, jak Tobie pójdzie realizacja :). Ja od dawna nie tworzę takich list, kiedyś robiłam, później się zorientowałam, że i tak większości nie realizowałam i dałam sobie spokój ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem ciekawa hahaha, nie spieszy mi się, jak spotkam to, co chcę kupić, to kupię, ale jak nie to Świat mi się nie zawali, tak na luzie do tego podchodzę ;)

      Usuń
  10. też potrzebuję nowych butów trekingowych, stare po ostatniej eskapadzie i w kontakcie z ostrym kamieniem rozkleiły się

    OdpowiedzUsuń
  11. Imponująca lista Kochana :) Część z tych rzeczy mam również na swojej liście jesiennych zachciewajek, zwłaszcza pod kątem pielęgnacji ;) Na mojej są jeszcze świece zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak kochana o zapachach i wystroju mieszkania mam inną listę, może w następnym miesiącu Wam pokażę <3

      Usuń
  12. thanks :D

    amazing selection :D


    NEW PERSONAL POST | ... BEING ALIVE IS IMPORTANT.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpadła mi w oko Twoja nowa torebka ;-) A tak naprawdę to piękna lista. Ja mojej nie publikuję, bo mnie chyba dziewczyny zjedzą za drogie marzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ją publikuję dla siebie, aby się zmobilizować hahaha ;)

      Usuń
  14. Fresh i Kiehls mnie najbardziej ciekawią :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie wiem, czy mam taką jesienną wishlistę, może też powinnam ją spisać, żeby przy realizowaniu jej przyjemniej mijała mi jesień, której nie lubię, bo oznacza, że moje ukochane lato się skończyło. Chętnie obejrzę Twoją wish z różnościami do domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie martw się kochana, lato wróci za rok, miejmy nadzieję, że jesień będzie słoneczna i w miarę ciepła :D

      Usuń
  16. Ja, jak pewnie wiesz, odradzam zakup tego pudru Becci. Był tragiczny! Natomiast bronzer MJ kocham i wciąż chętnie używam.
    Kusi mnie ten puder z Charlotte i gdzieś z tyłu głowy ciągle mnie kusi... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana wiem, ale w sieci są tak skrajne opinie, że pragnę go poznać na swojej skórze hihihi ;)

      Usuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania