czwartek, 17 maja 2018

Makeup with... Nikkie

Hello It's Me... Monika.
Jakiś czas temu pytałam się Was na Instastories, czyj makijaż mam odwzorować i z olbrzymią przewagą nad Tati wygrał makijaż z Nikkie. Przyznaje się, że to dla mnie nie lada wyzwanie, gdyż o ile Tati ma podobny styl, jak i budowę oka, tak Nikkie zupełnie różni się ode mnie. 

Dodatkowo styl, w jakim Nikkie wykonuje makijaż, jest dla mnie totalnie różny, od tego w jaki
sposób ja się maluje. No nic wyzwanie podjęte zatem czas start!

Na wstępie odsyłam Was do filmiku z makijażem, jaki wykonała Nikkie. Wybrałam bardzo wyrazisty makijaż, ale sugerowałam się właśnie tym, że ta Youtuberka uwielbia mocny i wyraźny makeup :)

To, co ostatnio trochę mnie zasmuciło, to ilość makijaży, zauważyłam, że Youtuberki makijażowe
mocno ograniczyły tutoriale, a zaczęły bardziej przykładać się do eventów, vlogów, czy stricte kosmetyków. Szkoda, dlatego też chciałam wybrać makijaż Nikkie, który w pewnym sensie ją przedstawia jednak ciężko było, ale udało mi się przy testowaniu produktów od Kylie Jenner, a trafiłam w czas, obecnie wydana jest linia mamy Kris Jenner (Kardashian;)


Krótka analiza twarzy:
Nikkie ma bardzo jasną skórę o różowych tonach. Jasne blond włosy oraz brwi skąpe i również jasne. Dość głęboko osadzone, niewielkie oczy koloru niebieskiego, z opadającą powieką. Twarz jest okrągła z mocno zarysowanymi kośćmi jarzmowymi oraz wydatną brodą, Niekkie ma również wysokie czoło. Charakterystyczne mocno wypełnione usta. Jej cera jest zaczerwieniona.

Jak widzicie na zdjęciu poniżej ja mam kilka punktów zgodnych z Nikkie: mam również wysokie czoło, opadającą powiekę, lekkie zaczerwienienia, oraz skąpe, jasne brwi. W przeciwieństwie nie mam dobrze zarysowanej brody oraz wydatnych kości jarzmowych. Owal mojej twarzy również nieco się różni jednak mimo podobnego koloru oczu budowę oka mamy całkiem różne. Oj nie lada wyzwanie




Na filmiku Nikkie ma już podkład, dlatego ja znając jej preferencje sięgnęłam po dobrze kryjący
podkład i na całą twarz naniosłam zwilżoną gąbeczką.



Wiem, że Nikkie stawia na pięknie ujednoliconą twarz, dlatego też okolice pod oczami oraz środkową część twarzy dobrze skorygowałam kryjącym korektorem.



Nikkie ma bardzo podkreślone brwi, moje ostatnio przeżywają jakiś gorszy czas dlatego, aby je zaznaczyć wyraźniej użyłam płynnej pomady.



1. Zauważyłam, że Nikkie ma wyrównany koloryt pod brwiami, dlatego ja również delikatnie pokryłam swój łuk brwiowy korektorem oraz delikatnie przypudrowałam.

2. Nikkie używa bazy pod cienie, którą nazywa najlepszą na Świecie, no cóż ja jej nie mam (choć mam w planach jej zakup), ale teraz posilam się korektorem Fit Me, który jest dość treściwy i dobrze pokrywa powiekę. Korektor wklepuję płaskim pędzelkiem.

3. Powieka jest już przygotowana do dalszego malowania, to na co muszę zwrócić uwagę to, że Nikkie nie pudruje tej bazy, więc i ja będę nakładać cienie na „mokry” korektor.



4. Nikkie w tym filmie testuje kosmetyki, których ja nie posiadam, dlatego zdecydowałam się na najbardziej podobne kolorystycznie produkty. Niewielkim kuleczkowym pędzelkiem nabieram najciemniejszy cień i nakładam punktowo tworząc tak jakby łezkę.

5. Granice delikatnie roztarłam, co na mokrej bazie nie było łatwe.



6. Jeszcze bardziej precyzyjnym pędzelkiem i ceglastym cieniem z palety Naked Heat od Urban Decay, delikatnie muskam skórę, aby rozetrzeć poprzedni cień i dodać odrobiny koloru. Jeszcze jaśniejszym brzoskwiniowym cieniem zatarłam górną granicę.

7. Niestety ciemny cień w trakcie rozcierania zaczął zanikać, więc poprawiałam jego intensywność kilka razy, ale cień nie przykleja się do powieki i stworzył bardzo nieestetyczne plamy, które poprawiłam na samym końcu. Niestety uratować całkowicie się nie dało.



8. Na języczkowy pędzelek nabrałam złoty cień z paletki Golden Bar od MUR i wklepałam go w środkową część powieki.

9. Cienie ładnie się blendowały na takiej bazie oprócz najciemniejszego koloru, który jak widzicie wygląda masakrycznie i z żalem stwierdzam, że gorzej wyszedł na zdjęciach niż w rzeczywistości :(



10. Aby scalić kolory na powiece, powracam do ceglastej czerwieni i ostrożnie nakładam pomiędzy ciemny i złoty cień. Złoty cień delikatnie wzmacniam kolejną warstwą.

11. Od wewnętrznego kącika oka ku środkowi nałożyłam pięknie mieniący się cień z duo od Kiko Milano.

12. Zewnętrzny kącik delikatnie przyciemniłam, jednak prześwity nadal są.



13. Na dolną powiekę od zewnętrznej strony nakładam najciemniejszy (nieszczęsny) cień.

14. Następnie ceglastym kolorkiem rozcieram granice.

15. Tak wygląda makijaż oka prawie przed końcem. 



16. Od wewnątrz nakładam ten sam błyszczący cień marki Kiko Milano.
17. Łączę nim wewnętrzny kącik oka z zewnętrznym w całość.



18. Linię wodną (dolną) maluję kredką o pięknym bordowo- fioletowym kolorze (niestety nie posiadam bardziej krwistej, której użyła Nikkie).

19. Nikkie jest znana ze swoich preferencji, co do wybierania wielkich i bogatych sztucznych rzęs. Ja obecnie czekam na przesyłkę z rzęsami, dlatego jedyne największe okazały się Ardell Demi Wispies. Ja zwykle najpierw maluję rzęsy tuszem, a następnie doklejam, Nikkie robi to odwrotnie. Dolne, jak i górne rzęsy delikatnie traktuję maskarą, aby ładnie złączyły się w makijażu oka.





Nikkie również znana jest z tego, że zawsze nakłada podkład również na usta. Kiedyś wspominała że dzięki temu podbija to kolor pomadki oraz przedłuża trwałość makijażu ust.



Do konturowania twarzy Nikkie wybrała bronzer marki MAC o pięknym mleczno — kakaowym kolorze w ciepłej tonacji. Ja skusiłam się na również ciepły puder marki od ChanelNikkie konturuje swoją twarz ruchem stemplującym, zauważyłam również, że bronzer wylądował także na czole, jak i nosie. 
Tak samo wykonturowałam swoją twarz i ja.




Jako róż podążając na Nikkie, użyłam delikatnego i brzoskwiniowego różu, mojego ulubieńca, czyli pudru od Avon — Soft Peach. Muszę zaznaczyć, że ja najczęściej różem ożywiam boki swojej twarzy, tutaj jednak kosmetyk ten ląduje na środek moich policzków tzw. "jabłuszek".




Również zainspirowałam się Nikkie i jako rozświetlacza użyłam błyszczącego cienia od Kiko Milano. Jak widzicie efekt bardzo mnie zaskoczył. 



Na usta również jak Nikkie wybrałam ognistą czerwień. W mojej kolekcji nie posiadam ciepłej czerwieni, dlatego wybrałam najbardziej żywą pomadkę, jaka mam.


Na sam koniec całą twarz obficie utrwaliłam mgiełką Prep and Prime od MAC. A tak wygląda efekt końcowy:








W tym makijażu użyłam:
- Podkład Warm Beige 03 — Kiko Milano
- Korektor
, Fit Me (10) — Maybelline
- Puder
 Translucent — RCMA
- Pomada
 do brwi, Ultra Aqua Brow Tint — Make Up Revolution
- Cienie
 z palety Naked Heat (Ounce, He Devil, En FuegoAshes — ratowałam nim ciemną plamę) - Urban Decay
- Ciemny
 brązowo-bordowy cień z palety Flawless Matte 2 (strasznie się wyciera i nie przykleja do powieki) — Make Up Revolution
- Złoty
 cień z palety Golden Bar, I Heart Makeup — MUR
- Błyszczący
 cień Bright Duo 03 — Kiko Milano
- Bronzer
, puder nr 40 — Chanel
- Róż
 Soft Peach — Mark (Avon)
- Pomadka 536 — NYX
- Fix
+, Prep and Prime — MAC



Ufff makijaż nie obył się bez przygód i trochę czasu i cierpliwości mnie kosztował, jednak efekt dla mnie jest zadowalający. Sama Nikkie to mistrzyni pędzla, bardzo lubię jej twórczość i ciesze się, że zdecydowałam się na to wyzwanie. Muszę się Wam przyznać, że podążanie za czyimś stylem w pracy jest bardzo wymagające, wiele rzeczy, które robi Nikkie ja robię odwrotnie, ale bardzo podobają mi się takie challenge, więc myślę, że pojawią się kolejne...



A jaki makijaż i jakiego twórcy masz ochotę obejrzeć następnie?



Przesyłam buziaki,
Monika.


69 komentarzy:

  1. Ładnie Ci w takich wyrazistych kolorach. Warto było się męczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wyszły te oczy, jak było w połowie malowania powieki to nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze na końcu, bo myślałam, że to nie mój gust ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny makijaż... Ja w ogóle jestem nimi oczarowana i nigdy nikt nie konturował mi jeszcze twarzy... Ciekawe jakbym się zmieniła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje i ciesze się, że Ci się podoba. Koniecznie musisz przetestować konturowanie na sobie, zobaczysz, efekt Cię zaskoczy ;D

      Usuń
  4. Przebosko wyszlo. matko, chcialabym tak umieć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to Ci pięknie wyszło, piękne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny makijaż! Piekna przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś nie wyobrażałam sobie odcieni pomarańczy czerwieni i różu na powiekach, teraz uwielbiam
    U Ciebie wyszło świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super!! Nie wiem jak to się stało, że nie obserwowałam Cię na insta :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie, mam nadzieje, że nadrobiłaś <3 A i tam systematycznie gadam hahaha :*

      Usuń
  9. Pięknie Ci wyszło. Oczy super chociaż ja bym ich z takimi ustami nie łączyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oko bardzo ładne. Ja pewnie postawilabym na delikatniejsze usta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, co do ust owszem ja również postawiłabym na odcienie nude, ale odwzorowanie ma swoje prawa ;)

      Usuń
  11. Bardzo ładnie współgrają kolory cieni z kolorem oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje, warto pobawić się kolorami, aby wydobyć kolor tęczówki :D

      Usuń
  12. Sle świetne, wyraziste kolory! Przepiękny makijaż oka i bardzo on tobie pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oko wyszlo lepiej niz w oryginale ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Thanks a lot :D

    wooow, great final result!!! perfect work!

    NEW OUTFIT POST | A DIFFERENT THURSDAY <3
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you so much Miguel, Nikkie is a master od makeup brush ;D

      Usuń
  15. Pięknie te oczy wyszły <3 masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, że podjęłaś wyzwanie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie Ci w tym makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie! Śliczny makijaż oka i kolor pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Efekt końcowy jest świetny! Jednak jak sama wiesz podkład kryjący Nikkie a podkład, którego ty użyłaś to dwie różne bajki. Ona zawsze tak się tym wytapla, że już nic nie widać więcej ;) A u Ciebie wygląda to naturalnie i ładnie, a nie jak maska. Lubię Nikkie, ale jej twarz za często jak dla mnie ma na sobie maskę z podkładu. Wolę styl Tati choć ona też czasem 500 warstw nałoży i auć moje oczy. Oglądasz Desi Perkins może?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak trudno się nie zgodzić, zresztą zauważyłam, że większość Youtuberów makijażowych z USA nakłada wiele o wiele produktu, ale skoro tak lubią to mnie nic do tego. Mój podkład jest kryjący, jednak jako nastolatka miałam przygody z maskami na twarzy, teraz tego unikam hihihi. Dziękuje kochana, tak oglądam Desi, bardzo lubię jej styl :*

      Usuń
    2. Któregoś razu Tati musiała coś pod okiem zmyć chyba jakiś brokat i ... ewidentnie miała dobre 3-4 mm warstwy na twarzy tego wszystkiego. Wiadomo co kto lubi, ale gorzej jak ktoś non stop taki makijaż w domu robi i się dziwi, że źle wygląda, bo jednak skóra pod lampami na kamerze wygląda inaczej :) Desi jest świetna, mi się też podobają jej makijaże, choć mam całkiem inną karnację i nawet w samoopalaczu nie będę miała tak ciepłych tonów jak ona, ale ma też fajne tricki urodowe ;)

      Usuń
    3. O mamo o tym nie wiedziałam hahahaha :D

      Usuń
  20. Bardzo ładnie wyszło, może nawet lepiej niż pierwowzór, a na pewno bardziej naturalnie :)
    Bo Nikki jak dla mnie przesadza z ilością wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny dobór kolorów, Nikki jest znana z totalnego krycia i dużej ilości używanych kosmetyków, przez co jej efekty końcowe nie do końca są w moim guście. Twoje rozwiązanie jest świetne, bardziej naturalne i na co dzień!

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmmmmm... mam wrażenie że nawet u Ciebie ładniej to wygląda :) :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też żałuję, że Youtuberki coraz rzadziej robią tutoriale z makijażami. Teraz są same porównania, top 10, ulubieńcy i eventy ;) A makijaż na Nikkie wyszedł bosko :D Lubię jej styl, maluje się mega mocno, ale ostatecznie efekt na filmach jest dobry. Jestem ciekawa jak jej makijaż wygląda na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O też chętnie zobaczyłabym na żywo jak to wygląda, ale obawiam się niestety, że niezbyt korzystnie. Jak wiadomo kamera i światła robią swoje ;)

      Usuń
  24. Cóż więcej dodać- po prostu czysta perfekcja !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o Nikkie, to masz racje, a jeżeli to tak miłe słowa o mnie, to bardzo Kasiu dziękuję <3

      Usuń
  25. Piękny makijaż i świetne odwzorowanie! :) Ja bym chętnie zobaczyła makijaż Tati w Twoim wykonaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana dziękuje bardzo, myślę że w czerwcu znów zrobię ankietę i takie odwzorowanie. Dla mnie to nie lada wyzwanie, a ja tak lubię kreatywność <3 <3 <3

      Usuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania