Blogmas 2018, #7 Top 5 kolorów grudnia

Witajcie moi kochani,

dziś czas na odrobinę Świątecznego klimatu. Mimo iż u mnie za oknem nadal śniegu nie widać i temperaturze bliżej do wiosny niż środka zimy, to pragnę zabrać Was w klimaty prawdziwego, zimowego grudnia. Jak wiadomo, ten miesiąc kręci się wokół przygotowań do Świąt, wyciągania grubych swetrów oraz strojenia domu światełkami i Bożonarodzeniowymi dekoracjami z motywami śnieżynek i reniferów, aby nadać otoczeniu cudownego i magicznego klimatu ciepła i przytulności. W tym wpisie pokażę Wam TOP 5 moich kolorów, które nierozłącznie kojarzą mi się właśnie z grudniem i także ze Świętami. Są kolory, które nie zmieniają się u mnie nigdy, ale są też takie, które corocznie wymieniam np. w dekorowaniu choinki. Dzisiaj zapraszam Was na moje zimowe kolory 2018 roku.

1.  Biel 

BIEL — to oczywiście nie jest kolor, jest to mieszanina barw prostych, które nasze oko widzi jako najjaśniejszy kolor. I to właśnie jest jeden z tych kolorów, które nigdy się u mnie nie zmieniają, a kiedy słyszę grudzień, widzę właśnie śnieżną biel! W końcu biel to świeżutki, puszysty śnieg, to szron o poranku na szybie, to też czystość, świeżość i zimowy chłód. Każdy kolor ma swoją symbolikę, biel kojarzy się z lekkością, niewinnością, a barwa ta wycisza i uspokaja. Oznacza początek życia, prawdę i zwycięstwo dobra nad złem. Z bielą kojarzą się perły i diamenty, czyli odwieczne przedmioty, które mają wysoką wartość i są pożądane przez ludzi. Biały kolor najczęściej wybierają osoby, które nie chcą być ograniczane i pragną niezależności. Biel w mieszkaniu nadaje jasności i przestrzeni, dzięki temu czujemy się swobodni, wolni i odstresowani. Moje wspomnienia związane z bielą zawsze wiążą się z końmi, gdyż grudzień to taki magiczny miesiąc. Kiedy myślę o ludziach i zwierzętach, na sercu robi się ciepło, zawsze w tym okresie dbam, aby moim podopiecznym było wystarczająco ciepło, a w brzuchach pełno. Uwielbiam grudniowe przejażdżki po śnieżnym lesie niczym w zaczarowanej Narni.

2. Złoto

ZŁOTO — to kolor kojarzony z ciepłem, bogactwem i luksusem. Złoto to również zaufanie, stabilizacja i radość. W grudniu barwa ta, to przede wszystkim czas Świąt Bożego Narodzenia. W tym okresie złoto jest nieodłączne w dodatkach do domu czy dekoracjach choinkowych. Złoto to również światło, które nadaje życiu sens. Zima 2018 roku stoi właśnie pod znakiem koloru złota. Ten kolor dla mnie to przede wszystkim blask migoczących światełek na choince oraz płomień palonych świec. To czas spędzany z bliskimi mi osobami, wieczorne pogaduchy i dobre ciepło bijące od drugiego człowieka.

3. Beż

BEŻ — to kolor mało wymieniany, jeżeli mówimy o kolorach grudnia. Mnie jednak kojarzy się bardzo z tym miesiącem i otaczającą nas naturą, nie ma liści na drzewach, przez co ich nagie konary i drewno jest wszędzie widoczne. Barwa ta niesie ze sobą wolność, przestrzeń, swobodę, dzięki czemu działa uspokajająco i relaksująco. To kolor zamiłowania do natury, ale także pokory i bezpieczeństwa. Beż dla mnie jest dokładnie taki, jak cały grudzień, bardzo zwyczajny i codzienny, ale także jest niecierpliwy. Uwielbiam ciepło, jakie daje ta barwa, kocham drewno i życie blisko natury, poczucie bezpieczeństwa i oczekiwanie na coś, co ma dopiero nadejść.

4. Czerwień

CZERWIEŃ — to według mnie królowa Świątecznych barw, a jednocześnie kolor władzy, życia i energii! Bombki, dodatki, nawet pościele w tym okresie goszczą w naszych sypialniach, czerwień jest wszechobecna. Kolor ten to przede wszystkim symbol miłości, ciepła, szczęścia, namiętności, żądzy i odwagi. Czerwień działa pobudzająco, wyzwala w nas emocje te dobre, jak i te bardziej ogniste. O ile kolor czerwony ma w sobie olbrzymią moc, to w grudniu przeważnie kojarzony jest z jej dobrą stroną. Zachęca do spotkań i bliskości z drugim człowiekiem. Dla mnie kolor czerwony w grudniu to przede wszystkim dekoracje Świąteczne, ciepło wspólnych wieczorów, wstążka we włosach, biesiadowanie z najbliższymi i oczywiście lampka czerwonego wina. 

5. Zieleń

ZIELEŃ — mówi się, że to kolor nadziei na szczęście, ale też bardzo uspokajający (zwłaszcza przed gorączkowym okresem Świąt), to kolor sprzyjający więzi z naturą i lenistwu. Kolor zielony to kolor młodości, życia, wolności i nieśmiertelności. Przywodzi na myśl spokój, relaks, wyciszenie, harmonię i dodaje odżywczej energii. Dla mnie od zawsze zieleń kojarzy się z bezpieczeństwem, naturą i oczywiście moim dzieciństwem. Jako dziecko niesamowicie dużą część życia spędzałam u dziadków na wsi, uwielbiałam wspinać się na drzewa (potem nie mogłam zejść, ale to już inna historia) oraz z lasem, gdyż dziadkowie mieszkali w jego pobliżu. Natura nigdy nie była mi daleka i myślę, że właśnie przez to tak bardzo pragnę z nią kontaktu, na co dzień. Obecnie mieszkam przy lesie, więc nie mogę narzekać. Co do koloru zielonego to oczywiście zawsze towarzyszy mi powrót do domu dziadków czy moich rodziców, gdyż co roku w dzień Wigilii ubierałam z bratem żywą choinkę, a jej zapach wypełniał całe mieszkanie... Wspaniałe i beztroskie czasy...

Takie są właśnie moje kolory grudnia, praktycznie wszystkie łączą się ze Świętami, w końcu grudzień już od początku napawa klimatem, przygotowaniami i wyczekiwaniem na ten niezwykły czas.

Jestem bardzo ciekawa, jakie kolory Wam kojarzą się z grudniem i czy macie wspomnienia z przeszłości?

Przesyłam buziaki,

Monika.