Inspiracje Grudnia 2018

Witajcie moi kochani,
nie wiem do końca jak to się stało, ale właśnie pożegnaliśmy grudzień, a co za tym idzie jesteśmy już w Nowym 2019 Roku, dacie wiarę??? Dla mnie to nadal wielki szok i zagadka jak te dni szybko minęły, dlatego dziś podsumuję mój miniony i bezśnieżny Grudzień 2018.

Numer 1. Film

Deadpool to film produkcji Marvel. Jest to czarna komedia, która parodiuje filmy o super bohaterach. Młody, przystojny żołnierz dowiaduje się, że ma nowotwór i postanawia poddać się nielegalnemu eksperymentowi. Jak można się domyślić, ten zabieg spowodował skutki uboczne. Główny bohater zapragnął zemścić się na człowieku, który prawie zniszczył jego życie. Więcej na Filmweb. Komedia, Akcja, Si-Fi

Cały film na CDA

Numer 3. Piosenki

Nie ma grudnia bez klimatycznych, świątecznych piosenek. Ja w tym roku nagminnie słuchałam Lynyrd Skynyrd i pięknego utworu Christmas Time Again.

Słuchając utworu Lonely This Christmas i wspaniałego głosu Elvisa Presleya przypomniałam sobie, dlaczego został nazwany królem rock' and rolla. Ostrzegam, trudno jest wymazać ten utwór z głowy jak się go raz posłucha.

Kolejnym utworem, który gościł na długo przed samymi Świętami była piosenka szwajcarskiego zespołu (pochodzącego z miasta Zurych) Double, oraz ich wspaniała ballada The Captain Of Her Heart.

Numer 4. Zapach

Od początku grudnia nie mogłam poczuć atmosfery nachodzących Świąt, a brak śniegu sukcesywnie mi w tym nie pomagał. W swoich zbiorach wyszukałam zatem świeczki o zapachu świeżego świerku, która wypełnia nawet duże pomieszczenie wspaniałym zapachem. Mój okaz jest ze starej kolekcji DW Home i myślę, że nie kupicie jej nigdzie, poza no właśnie ja swoją rok temu dorwałam w Niemieckim Tk Maxx (za cenę 3.99€). Jeżeli zatem szukacie pięknego zapachu, o znacznie potężniejszej mocy niż np. znane Yankee Candle, gorąco odsyłam Was na oryginalną stronę marki DW Home.

Nuty: Wietrzny cyprys i jodłowe igliwie łączą się ze świeżym wiecznie zielonym świerkiem dotknięte balsamiczną górską sosną.

Podobne:
PL — ok. 65 Zł (w Tk Maxx ok. 17 Zł), DE — ca. 5 €


Numer 5. Pielęgnacja

Z pewnością wiecie, że bardzo dbam o swoją cerę, a w szczególności okolice oczu. Grudniowym odkryciem okazał się krem pod oczy marki L'Oreal z serii Revitalift filler. I o ile kremy do twarzy z tej serii nie do końca polubiły się z moją skórą, tak ten krem okazał się małym ideałem. Nie spodziewałam się totalnie tak dobrego nawilżenia i spłycenia zmarszczek, a w dodatku jest on zamiennikiem innego znanego kremu, ale o tym przeczytacie już wkrótce na blogu.

PL — 40.40 Zł, DE — 15.95 €, CHF — 20.90 CHF


Numer 6. Kolorówka

Miałam niemały orzech do zgryzienia, wybierając produkt kolorowy, który zawładnął totalnie moim grudniem i o dziwo jest to kosmetyk, którego jeszcze NIE używałam!!! Tak, ale chorowałam na tą paletę, odkąd tylko ukazała się moim oczom. Śmiało mogę powiedzieć, że najnowsza paleta New Nude od Huda Beauty to moje małe marzenie, które w grudniu udało mi się spełnić, dodatkowo jest to najpiękniejsza paleta w moich zbiorach i już w styczniu zabiorę się za jej testowanie. Mogę Wam powiedzieć, że trzy razy wkładałam do koszyka tą paletę cieni, po czym sięgałam za kartę, aby dokonać zapłaty, a paleta była już wykupiona, dlatego udało mi się ją kupić ostatecznie na początku grudnia i mimo iż kusi niesamowicie to postanowiłam, że nagram Wam pierwsze wrażenie i test tej palety, dlatego nadal czeka grzecznie w zapasach.

PL — 289 Zł, DE — 64.99 €, CHF — jeszcze niedostępna 


Numer 7. Dodatek

W minionym miesiącu korzystając z wielu wspólnych z moim mężem chwil, aby wzajemnie nie przeszkadzać sobie w natężonej pracy, zbawieniem okazały się nasze AirPods marki Apple. Uwielbiam te słuchawki nie tylko za brak kabla, ale również szybkie ładowanie, wygodę w używaniu i niesamowicie szybkie łączenie się z moimi urządzeniami. Jeżeli jeszcze się zastanawiacie nad ich zakupem, to ja je bardzo rekomenduję!

PL — 799 Zł, DE — 179 €, CHF — 178.50 CHF


Numer 8. Wydarzenie

Święta to dla mnie najważniejsze wydarzenie w grudniu. W tym roku były bardzo spokojne i domowe. Spędziłam ten czas z mężem, a w Dzień Bożego Narodzenia zjedliśmy wspólną, pyszną kolację wraz z rodziną męża. Mam nadzieję, że i Wasze Święta minęły spokojnie i macie teraz dużo siły i weny na następny rok.


Numer 9. Grudzień w kadrach 

Grudzień powitał nas śniegiem, z którego niestety nic do Świąt nie zostało...

Od początku miesiąca zostały przystrojone latarnie

Większość grudnia było bardzo słoneczne

Dekorowanie mieszkania rozłożyłam w czasie i oczywiście zaczęłam od sypialni...

... a jako ostatnia zawitała żywa, duża i piękna choinka

W tym roku w moim mieszkaniu i dekoracjach królowała biel

Udało mi się ugotować prawdziwy, Polski rosół 

Fit szarlotka wyszła przepyszna, a sekret to bardzo mało ciasta i bardzo dużo jabłek!

W grudniu skupiłam się na przepisach wegańskich i wegetariańskich, i wiecie co? Bardzo mi ta dieta odpowiada ;)

Tegoroczny woreczek własnoręcznie zbieranych i suszonych grzybów

W minionym miesiącu w końcu zawitało do nas KFC, a kolejki do tej pory są olbrzymie i ludzie stoją daleko na zewnątrz ;)

W takie dni zdjęcia wychodzą idealnie bez żadnych filtrów

Las wygląda przepięknie o każdej porze roku, ale zima dodaje mu jeszcze więcej magii

Nie ma dla mnie nic piękniejszego niż spokój natury...

Czas poznać okolicę, a mam to szczęście, że mieszkam pomiędzy dwoma jeziorami i w otoczeniu lasów

Któregoś popołudnia odkryłam w lesie chatkę, ciekawe czy mieszka w niej Baba Jaga ;)

Grudzień obfitował w spacery, ale wiem, że w Nowym Roku będzie ich jeszcze więcej

Przygotowania do Świąt to zawsze dla mnie magiczny czas

A w Polsce zima dopisała i na Święta zrobiło się biało

Nie obyło się bez wspólnych wyjazdów...

Na blogu stworzyłam kilka wpisów blogmasowych i w nich np. propozycje prezentów dla blogera

Suszarka Dyson bardzo Was zaciekawiła i już w styczniu ukaże się cała recenzja z filmikiem na blogu i kanale YT

Po kilku próbach i długich wyczekiwaniach udało mi się dorwać najbardziej pożądaną paletę 2018 roku - New Nude od Huda Beauty

Zmalowałam też makijaż Świąteczny...

Święta upłynęły szybko i bardzo spokojnie...

... w mojej nowej pidżamce

Po podziękowaniach wnioskuję, że trafiłam z prezentami dla bliskich :)

Paletka Huda Beauty - Gemstone Obsessions, również wpadła w moje ręce, podobnie jak...

... Nabla - Poison Garden...

... oraz Revolution - Re-Loaded Palette, Iconic Division, które czekają na testy.

Tutorial makijażu Sylwestrowego również znalazł się na blogu 

Jak widzicie mój Grudzień praktycznie cały kręcił się w temacie Świąt i Nowego Roku. Mam nadzieję, że Rok 2019 będzie dla nas wszystkich bardzo szczęśliwy!

Przesyłam buziaki,

Monika.