poniedziałek, 2 września 2019

Inspiracje Sierpnia 2019

Witajcie moi kochani,
mam wrażenie, że czas biegnie coraz szybciej im bliżej końca roku. Dzisiaj chcę powspominać mój Sierpień 2019, lato zbliża się ku końcowi, ale mam nadzieję, że tuż za rogiem czeka na nas piękna złota jesień, taka, którą kocham najbardziej.


Numer 1. Serial


Big Little Lies (Wielkie Kłamstewka) to zagmatwana opowieść o splecionych ze sobą losach kilku kobiet (mężczyzn także, ale to kobiety grają pierwsze skrzypce). Jak dla mnie genialna rola Nicole Kidman i to jak pięknie w tym serialu wygląda to mistrzostwo. Poniekąd nie są to historie oderwane od rzeczywistości, gdyż wiele takich opowieści dzieje się w życiu realnym. Więcej oczywiście przeczytacie na Filmweb. Uwaga, bardzo wciąga.

Cały serial TUTAJ



Numer 2. Piosenka


Dokładnie ten kawałek GUZ o nazwie My House, towarzyszył mi najczęściej. W sumie Sierpień to dla mnie taki miesiąc Techno, może to przez Street Parade? Nie wiem, ale w Sierpniu najczęściej ciągnie mnie do muzyki Techno i Electro.


Numer 3. Zapach


Z młodszych lat pamiętam jak moi bliscy z początkiem jesieni, wybierali się do lasu na grzyby. Ach co to były za czasy. Moi rodzice i ja z bratem w towarzystwie koszyków, buszowaliśmy po wilgotnym lesie. Mimo że te czasy bezpowrotnie minęły, to udało mi się zarazić pasją grzybiarką mojego męża i teraz razem spędzamy czas w lesie. Chociaż nie ma jeszcze jesieni, to u nas zaczęły pokazywać się grzyby zwłaszcza piękne i dorodne borowiki. Przynoszę je do domu, oczyszczam pędzelkiem, kroje w plastry i hop do suszarki. Już po kilku minutach wszędzie pachnie suszonymi grzybami. I to właśnie tym zapachem chcę się z Wami dzisiaj podzielić.


Numer 4. Pielęgnacja


Jestem ciekawa czy sięgacie często po balsam do ciała, kiedy na zewnątrz panują takie tropikalne upały? Ja spokojnie mogę się przyznać, że dotąd zawsze unikałam dodatkowego balsamowania po kąpieli, bardzo nie lubię uczucia balsamu w gorące dni i mimo iż moja skóra wymaga pielęgnacji niezależnie od sezonu, tak samo intensywnej, to do balsamów podchodziłam jak do jeża. Na szczęście to się zmieniło, kiedy przez przypadek kupiłam balsam w sprayu od Le Petit Marseilliais. Pięknie pachnie ciasteczkami brzoskwiniowymi, dodatkowo odczuwalnie nawilża na 12 godzin i najważniejsze nie lepi się, szybko się wchłania, a sposób aplikacji to totalny sztos. Więcej dowiecie się już niebawem w recenzji, która się właśnie pisze ;)


Numer 5. Kolorówka


W sierpniu jakoś nadal czułam magię wakacji i niezbyt często sięgałam po kolorowe kosmetyki. Jednym, który bardzo polubiłam i z pewnością zostanie ze mną na dłużej, jest fixer (mgiełka utrwalająca) Iconic London, która nie tylko scala i przedłuża trwałość makijażu, ale także dodaje mu pięknego i nienachalnego glow. Widzę, że jest warta swojej ceny, wydajna i ma doskonały atomizer. Po prostu perfekcyjna, moja jest w jaśniejszym odcieniu - Original.

120 ml
PL — 99 , DE — 22.99 €, CH 27.90 CHF


Numer 6. Dodatek



Nie ma dobrego maszerowania bez dobrych i przede wszystkim wygodnych butów. Ja jestem bardzo zadowolona z jakości, wygody i trwałości butów Reebok. Są to buty do biegania (RUN) bardzo lekkie, przewiewne, moja stopa w nich totalnie się nie poci. Jako jedyny minus mogę Wam sprzedać w sekrecie, że podeszwa bardzo zaawansowana technologicznie, z otworami oddychającymi i wyginająca się pod wpływem ruchu stopy (niczym skarpeta) ma szczelinki, w które szybko i dość trwale wciskają się kamyczki. To jedyna niedogodność tego obuwia, ale wiadomo, u mnie jest pełno kamieni, więc przyjęłam to na klatę i po każdym marszu usuwam kamyki z podeszwy.

INTERNATIONAL  59.99 $ 


Numer 7. Miejsce





Dziś chcę Was zabrać w pewne miejsce, nie jest znane, nie jest turystyczne i nie jest Instagramowe, ani posh, ale jest takie moje od serca i totalnie chillowe. Moim sierpniowym miejscem, gdzie najczęściej spędzałam swój czas były lasy, które otaczają mój dom. Uwielbiam w upalne dni skryć się w cieniu drzew, maszerować kamienistymi ścieżkami (wiecznie pod górę) i nasłuchiwać śpiewu ptaków i życia wokół. W obecnych czasach, aby być samemu to nie lada luksus, mnie udaje się ten luksus odnaleźć na letnich ścieżkach.


Numer 9. Sierpień w kadrach

Dzień bez kawy, dniem straconym...

Kocham takie słoneczne piątki

W końcu w moim domu zagościły rośliny...

... i rosną jak szalone

Nie każdy dzień był słoneczny, ale deszcz jest bardzo potrzebny

W takie dni też fajnie wybrać się na dłuższy spacer

Moja motywacja wciąż jest obecna ;)

Nawet przy tropikalnych temperaturach






Fajnie jest odwiedzać miejsca, które się dobrze zna (Wangen SZ)

Grzyby niczym domki Smerfów

Przepyszne zdobycze leśne

Maślaczki

Uwielbiam wygrzewać się w letnim słońcu

Oby takich dni było jak najwięcej...

Uchwycony zachód słońca w lesie (bez filtrów i obróbki)

Matka Natura nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać!

Najlepsze Ravioli to te zrobione samemu w domu

Ravioli z nadzieniem z borowików i serka ricotta

Pyszna zupa grzybowa, obecnie moja ulubiona

Pizzowe ślimaki w towarzystwie ulubionej ogórkowej sałatki

Domowe springrolls z domowym sosem chilli, kwintesencja smaku Azji

Jaki jest sposób na tofu? Dobra marynata i chrupiąca skórka 

Najlepsza Grecka sałatka

Połączenie idealne na zakończenie ciężkiego tygodnia

Najlepsza letnia niedziela jest pełna świeżości

Kolorowy omlet ze szpinakiem

Co prawda kupny, ale pyszny tort urodzinowy <3

Spontaniczne selfie


Czas na makijaże...

Lekkie...

Kolorowe...

Ulubionymi kosmetykami...

I tymi, które się u mnie nie sprawdziły

Były też dni bez makijażu


Pyszne różowe, lekkie wino i włosy pod kolor :)


Idealny piątkowy wieczór w towarzystwie męża, komedii i whiskey

Sierpień to imprezy rodzinne...

A przede wszystkim urodziny mojego męża <3

Dobranoc kochani


A jaki był Twój Sierpień 2019? 


Przesyłam buziaki,
Monika.





33 komentarze:

  1. jejku, same pyszności, u nas grzyby niebawem się pojawią jeśli tylko będzie ciepło i popada bo póki co mamy straszną suszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana dziękuje, u mnie właśnie było dość deszczowo, więc się pokazały ;)

      Usuń
  2. Bardzo przyjemne wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. serial i piosenka mega! a cały sierpień widzę, że intensywny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuje i miło, że i Tobie się spodobały :D

      Usuń
  4. Kochana, u Ciebie, jak zawsze, moc inspiracji i piękne podsumowanie minionego miesiąca <3 Ja też pamiętam z dzieciństwa zapach grzybów, a jeszcze lepiej pamiętam zapach lasu po deszczu, kiedy na te grzyby się chodziło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kochana, taaak to takie zapachy, których nie da się zapomnieć, nigdy! <3

      Usuń
  5. Świetne zdjęcia :) Najbardziej, jak zwykle, oczarowuje mnie widok natury. Las, łąki itd... tak można odpoczywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Iwonko, tak najlepszy odpoczynek i schronienie przed palącym słońcem ;)

      Usuń
  6. Muszę obejrzeć "Wielkie Kłamstewka" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi grzybów rodzice nigdy nie pozwalali jesc. :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam zapach suszonych grzybów. Muszę sobie kupić taką suszarkę, bo jest bardzo przydatna do wielu rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś bardzo Ci polecam, taka suszarka to zbawienie nie tylko dla grzybiarza ;)

      Usuń
  9. Witaj!
    Powiem Ci, że mam podobne odczucia. Ten czas naprawdę płynie, co raz szybciej! Dopiero, co czekałam na wyniki matur, a tu już minęły dwa miesiące od nich, wow. Ja za jesienią nie przepadam. Owszem, czasem potrafi być naprawdę piękna, ale te deszczowe, szare dni...
    1. Miałam obejrzeć ten serial, ale jakoś mi nie po drodze. Nie wiedziałam, że gra tam Shailene!
    2. Mam podobnie, muzyka techno, klubowa, dubstep też w sierpniu mi towarzyszą. Zwłaszcza w aucie jak i na Festiwalu - Goldhill.
    3. Ciekawy ten Twój zapach! Uwielbiam chodzić na grzyby :) W zeszłym roku zaraziłam tym też mojego narzeczonego i tylko cały czas mnie pyta, kiedy pójdziemy znowu :D
    4. Nie znam, ale ładne opakowanie, ciekawe.
    5. Nie używam mgiełek, ale fajnie, że Ci się sprawdziła!
    6. Uwielbiam buty Reebok. Są niesamowicie wygodne.
    7. Powiem Ci, że ja także często bywałam w lasach. Kiedyś co tydzień w niedzielę chodziliśmy do lasu z rodzicami. Teraz raczej jeździmy na jakieś wydarzenia, chodzimy nad morze.
    9. Oj uciekł 8 punkt! :D Bardzo ładne zdjęcia. Widać, że Twój sierpień był udany.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za piękny komentarz i gorąco Cię pozdrawiam <3

      Usuń
  10. Thanks a lot :D

    super interesting post my friend

    NEW REVIEW POST | O BOTICÁRIO: INTENSE CONCEALER, WORTH IT?
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Najbardziej zazdroszczę Ci tego lasu niedaleko domu. Uwielbiam odpoczywać w takich miejscach. Cisza, spokój i świeże powietrze. Na grzybach juz dawno nie byłam ale chętnie bym sie wybrała. Za dzieciaka bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje pięknie, fakt przy wyborze mieszkań zawsze kierujemy się otoczeniem. To już taki mus, żeby były lasy lub jezioro, a najlepiej wszystko w jednym ;)

      Usuń
  12. Nie powinnam tu zaglądać wieczorową porą bo strasznie smakowite rzeczy pokazujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi miło mi kochana, że narobiłam Ci apetytu <3 :*

      Usuń
  13. Uświadomiłaś mi, że muszę iść na grzyby. I w ogóle do lasu! :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale się działo w Twojej kuchni, tyle przysmaków

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawno nie jadlam Schwedentorte :P Swietny miesiac :)

    OdpowiedzUsuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania