poniedziałek, 14 maja 2018

myWONDERbalm, I LOVE ME - MIYA Cosmetics

Witajcie kochani,
przyznaje się, że dziś miał być wpis z makijażem Nikkie, ale moje zapalenie oka trochę pokrzyżowało mi plany. Recenzja odżywki do rzęs również pojawi się w innym terminie, no cóż, co się odwlecze to nie uciecze, co nie? Po perypetiach zapraszam Was na recenzję jednego produktu z odkryć roku 2017, jaką okazała się marka MIYA Cosmetics.



Odkąd Miya weszła szturmem na rynek ze swoimi Cudownymi kremami, od razu posypały się recenzje na blogach, ja zachęcona pozytywnymi opiniami skusiłam się na I LOVE ME, czyli odżywczy krem z olejkiem z róży. Czy sprawdził się na mojej mieszanej, wrażliwej, zaczerwienionej i przemęczonej skórze? Tego dowiecie się z poniższego tekstu.


1. Co mówi nam producent? (ze strony Miya)
"Odżywczy krem do twarzy z olejkiem z róży
Odżywia i nawilża. Rozświetla i wygładza. Zmniejsza zaczerwienienia.
Olejek z róży tonizuje i rozświetla skórę, zmniejsza zaczerwienienia, poprawia kondycję skóry, wyrównując jej koloryt. Olejki makadamia, sezamowy i słonecznikowy odżywiają i wygładzają skórę, odbudowując jej warstwę ochronną. Ekstrakt z alg i witamina E nadają jej elastyczność i miękkość. Dzięki lekkiej, kremowej formule QuickAbsorb szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż.
Bez parabenów, silikonów, olejów mineralnych, parafiny, PEG-ów, sztucznych barwników oraz glikolu propylenowego.

myWONDERBALM przeznaczony jest do każdego typu skóry, także wrażliwej.
Nasza sugestia: I Love Me – Skóra normalna, mieszana oraz mieszana ze skłonnością do przesuszania, sucha.
Pokochasz jego zmysłową formułę o delikatnym zapachu płatków róży, która sprawi, że na moment zapomnisz o świecie.
Nie testowany na zwierzętach. Wegański."


2. Opakowanie
Krem znajduje się w typowej plastikowej tubce ze szczelnym zamknięciem na klik. Plastik jest średnio miękki, dzięki temu bardzo dobrze i szybko możemy wydobyć dowolną ilość kremu. Szata graficzna jest bardzo w moim guście, intensywnie różowa tubka z białymi napisami oraz srebrnym logo marki daje przyjemne i estetyczne wrażenie wzrokowe. (zapach kremu wyczuwam przez plastik)



3. Skład
Aqua (Water), - Woda
Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, - Olejek sezamowy. Doskonale odżywia skórę, nadaje jej miękkość i uelastycznia ją.
Decyl Oleate, - Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy.
Glycerin, - Gliceryna
Cetearyl Alcohol, - Zmiękcza i wygładza skórę
Macadamia Ternifolia Seed Oil, - Olejek makadamia. Odżywia i wygładza skórę, odbudowując jej warstwę ochronną.
Stearic Acid, - Kwas stearynowy pełni również rolę stabilizatora emulsji, czyli chroni np.krem przed rozwarstwianiem, a tym samym przedłuża trwałość kosmetyków
Glycine Soja (Soybean) Oil, - tworzy na powierzchni ochronny, odżywczy film, wygładza, zmiękcza i natłuszcza
Glycine Soja (Soybean) Oil Unsaponifiables, - Frakcja niezmydlalna oleju sojowego jest wykorzystywana w specyficznych preparatach dla skóry dojrzałej działających rewitalizująco i zmiękczająco. 
Rosa Canina (Rosehip) Fruit Oil, - Olejek z owoców dzikiej róży. Poprawia kondycję skóry. Zmniejsza zaczerwienienia, nawilża i tonizuje. Wyrównuje koloryt, rozświetla.
Sodium Polyacrylate, - Składnik wiążący wodę i filmotwórczy, działa ochronnie i wygładzająco na powierzchnie, zapobiega rozwarstwianiu faz emulsji, substancja kontrolująca i podnosząca lepkość kosmetyków.
Phenoxyethanol, - Składnik stosowany jako konserwant lub wspomagacz innych konserwantów, 
Helianthus Annuus Seed Oil, - Olejek słonecznikowy. Doskonale wzmacnia i wygładza skórę, nadając jej miękkość.
Algae Extract, - Ekstrakt z alg. Nadaje skórze elastyczność, nawilża ją, odżywia i wygładza.
Plankton Extract, - Substancja głęboko nawilżająca, łagodząca, wzmacniająca skórę i chroniąca przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, zapobiega fotostarzeniu się skóry. 
Ascophyllum Nodosum Extract, - Składnik działa nawilżająco i ochronnie, wiąże wodę, rewitalizuje, odżywia, regeneruje, napina, ujędrnia i stymuluje skórę. Jest silnym antyoksydantem. Najczęściej spotykany w produktach nawilżających, liftingujących i ujędrniających, zwłaszcza do skóry dojrzałej twarzy i ciała.Fucus Vesiculosus Extract, - Składnik działa silnie nawilżająco i antyoksydacyjnie, ochronnie, wiąże wodę, rewitalizuje, odżywia, regeneruje, zapobiega i wygładza zmarszczki, ujędrnia i uelastycznia skórę, poprawia mikrokrążenie krwi, przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej. 
Crithmum Maritimum Extract, - Składnik o działaniu przeciwrodnikowym i oczyszczającym. Zapobiega wiotczeniu skóry i powstawaniu pierwszych zmarszczek. Działa tonizująco i przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie ran, a także działa dezodoryzująco. 
Tocopheryl Acetate, - Witamina Nawilża i odżywia skórę, nadając jej elastyczność i miękkość.
Xanthan Gum, - Lekki emulgator, zagęszcza konsystencje, podnosi lepkość, stabilizuje.
Ethylhexylglycerin, -  Jest również humektantem, ma delikatne działanie nawilżające, a także poprawia odczuwalność użytkową współobecnych w składzie emolientów.
Triethanolamine, - Emulgator
Sodium Phytate, - Konserwuje, chroni przed rozwojem drożdży, pleśni, drobnoustrojów, bakterii masłowych i octowych.
Alkohol, - Ma działanie bakteriobójcze
Parfum (Fragrance), - Zapach
Citronellol, - Składnik kompozycji zapachowych, imitujący zapach róży i geranium, maskuje niepożądane zapachy innych składników kosmetyku.
GeraniolSkładnik kompozycji zapachowych, a także substancja maskująca niepożądane zapachy innych składników kosmetyku.


4. Sposób użycia
Producent zaleca korzystanie z kremu, kiedy tylko mamy na to ochotę! Wystarczy wmasować lub wklepać niewielką ilość kosmetyku w skórę i jesteśmy gotowe do działania ;)


5. Konsystencja
Krem jest biały i ma bardzo gęstą, bogatą formułę. Nałożony na skórę szybko jednak się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, a twarz po wchłonięciu się nie lepi.

6. Zapach
Kosmetyk pachnie bardzo intensywnie! Mnie nie przeszkadza, gdyż uwielbiam zapach róży, ale dla miłośników delikatniejszych zapachów będzie to problem. Zapach róży jest naturalny dokładnie taki jaki pamiętam z ogródka mojej mamy 


7. Wydajność
Dzięki temu, że krem ma tak bogatą konsystencję, na pokrycie twarzy u mnie wystarczy ilość niczym ziarnko groszku, czyli niewiele. Tym też sposobem krem jest bardzo wydajny.


8. Info
Pojemność: 75 ml
Właściwości: nawilżające, na zaczerwienienia, ujędrniające, rozświetlające

Rodzaj: krem na dzień i na noc
Cera: tłusta, mieszana, normalna, wrażliwa, naczynkowa
Formuła: hipoalergiczna, bez parabenów, bez silikonów, bez parafiny, bez olejów mineralnych, bez PEG-ów, bez sztucznych barwników
Do kupienia: PL DECH.
Cena: PL - 29.99 Zł; DE - ca. 8 € ; CH - ca. 9 CHF 



Zdjęcie z końca lutego, przed używaniem Miya

Po wchłonięciu się kremu (po 1 miesiącu używania)

9. Podsumowanie
Krem zakupiłam pod koniec grudnia i trochę się wyczekał na swoją kolej, obecnie używam go już ponad miesiąc regularnie i mam wyrobione na jego temat swoje zdanie. Zacznijmy od minusów, bo tych jest znacznie mniej. Jako jeden zauważam tylko to, że przy codziennym używaniu zapach potrafi męczyć, wydaje mi się, że to związane jest z moim cyklem, gdyż w okolicach okresu moje zmysły szaleją. Wtedy niestety silne zapachy nie są mi na rękę, ale pomijając ten krótki, czas zapach jest ok. Plusów natomiast jest wiele, po pierwsze to, co mówi producent, u mnie się sprawdza, a więc przede wszystkim zauważyłam już po pierwszym stosowaniu, że moja zaczerwieniona skóra bardzo zbladła, z czego niesamowicie się ciesze. Nawilżenie odczuwam wystarczające przez cały dzień! Świetnie trzyma się jako baza pod makijaż i dogaduje się ze wszystkimi podkładami, jakich używam. Regeneruje i widocznie dodaje blasku skórze, jest napięta, delikatna w dotyku i odmłodzona. Warto też wspomnieć, że mnie nie zapchał!


10. Ocena






A Wy kochani znacie kosmetyki Miya, a może już mieliście ich kremy?



Przesyłam buziaki,
Monika.


66 komentarzy:

  1. W których sklepach można zakupić ten krem? :) Chętnie wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W powyższym poście podałam link do sklepu producenta, ale możesz poszukać np., na mintishop ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam Miya! Mam niebieski krem i stosuję go na noc po zrobieniu peelingu - świetnie się sprawdza, bo cudownie nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tym różowym mam wielką ochotę na pozostałe kosmetyki tej marki ;D

      Usuń
  3. ooo chyba mam coś do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Intensywny zapach przy codziennym użytkowaniu rzeczywiście może przeszkadzać. Chociaż tak jak Ty lubię zapach róż.. ale tych prawdziwych z ogrodu, a nie chemicznych. Kremik wygląda na bardzo treściwy, a przy tm nie zapycha. Super, że tak fajnie Ci się sprawdził!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten krem pachnie właśnie prawdziwymi różami, jednak bardzo intensywnie, mam ochotę na pozostałe kremy od Miya :D

      Usuń
  5. A ja własniesię nad nim zastanawiałem ... ale nie lubię perfumowanych mocno kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana ja znam, ale chyba wolę wersję kokos albo mango - kokos pachnie jak malibu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to koniecznie muszę przetestować i ten, uwielbiam Malibu <3

      Usuń
  7. Fajnie, że się u Ciebie sprawdził. Ja zniechęciłam się do testowania kosmetyków Miya po licznych nieprzychylnych recenzjach, no i do tej pory nie wiem, co tracę (lub czego nie tracę :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana muszę się przyznać, że kiedy go kupowałam czytałam same pozytywy, ale mimo treściwej konsystencji nie zapycha, a co zauważyłam to właśnie mniej wyskakuje mi nieprzyjaciół przed okresem ;)

      Usuń
  8. Jeszcze nie miałam okazji stosować kremów tej marki, ale muszę przyznać, że bardzo mnie kuszą! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kochana mogę Ci szczerze polecić :D

      Usuń
    2. Kupiłam i się zakochałam! :) Dziękuję za polecenie! :* <3

      Usuń
    3. Bardzo mi miło i życzę Ci miłego używania kochana <3

      Usuń
  9. Ja muszę zużyć swoje "zapasy", ale mam go na wishliście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam i koniecznie daj znać jak się u Ciebie sprawdzi :)

      Usuń
  10. Widziałam dużo recenzji kosmetyków tej firmy, ale sama jeszcze się nie skusiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że mam chrapkę na więcej i na ten już słynny eliksir ;)

      Usuń
  11. fajnie się prezentuje ten krem i mnie nim zaciekawiłaś:) ja bardzo lubię zapach róży więc myślę ,że przypadł by mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie Ci się spodoba, choć od razu ostrzegam, jest bardzo intensywny ;)

      Usuń
  12. Wiele dobrego o nim słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawdza się rewelacyjnie, więc również polecam :D

      Usuń
  13. Mam wersję mango, ale jeszcze czeka na użycie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i jak z zapachem? Uwielbiam owoc mango, a zapach, czy jest też tak intensywny i naturalny? :D

      Usuń
  14. Nie miałam kosmetyków tej marki, ale bardzo mnie ciekawia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, sama czaje się na kolejne produkty od Miya, mnie marka oczarowała hihihi ;)

      Usuń
  15. Miałam wersję niebieską Call Me Later i byłam nią zachwycona! Rewelacyjnie nawilżyła i odżywiła moją skórę po zimie, nie zapchała ani nie zrobiła krzywdy, a tak bogate kremy przy mojej tłustej cerze z reguły oznaczają kłopoty =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O super, koniecznie przetestuję. Czuję, że po lecie moja skóra będzie potrzebować takiego nawilżającego kopa :D

      Usuń
  16. Kiedyś bardzo chciałam kupić krem tej marki, ale ostatecznie zrezygnowałam, bo przeczytałam że zapycha :( Może Ty akurat miałaś szczęście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że moja skóra jest mieszana, wrażliwa i ma rozszerzone pory. Zapycha się bardzo łatwo, ale przy tym kremie tego problemu nie zauważyłam, jak dla mnie świetny kosmetyk, możesz spokojnie kupić i przetestować, jeżeli nie sprawdzi Ci się do twarzy, możesz używać do ciała lub rąk ;)

      Usuń
  17. Mysle, ze w moim przypadku problemem moglby byc ten rozany zapach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to w takim razie Ci odradzam, ten krem ma naprawdę bardzo intensywny zapach <3

      Usuń
  18. Thanks a lot :D

    this brand sounds great , dear. I didn't know but I'm curious to try!

    NEW COOKING POST | EGGPLANT STUFFED WITH MUSHROOMS AND SWEET POTATO CHIPS :O
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This is a Polish brand, brilliant face care products :D

      Usuń
  19. Chyba nie miałam jeszcze okazji używać kosmetyków tej marki, ale bardzo zaciekawiłaś mnie tym kremem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kuszą jeszcze pozostałe produkty i kremy, ale ten świetnie się sprawdza :D

      Usuń
  20. nie miałam go jeszcze ale czytałam już o nim kilka razy i z chęcią wypróbuje

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam wersję Hellow Yellow - właśnie ją zdenkowałam i byłam zachwycona tym kremem! Używałam dosłownie nałogowo i z pewnością wrócę ;-) Wersję różową mam w zapasach, ale musi niestety trochę poczekać. Główny problem, że te kremy nie mają SPF a teraz jest to dla mnie warunek konieczny. No chyba, że jako krem na noc, ale tutaj muszę wykończyć zapasy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak u mnie właśnie mogę jeszcze go używać, gdyż pogoda na to pozwala, ale już za chwile zmienię na filtry ;) Aha probowałam również nakładać na niego filtr i było dobrze ;)

      Usuń
  22. bardzo lubię jak analizujesz składy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Słyszeliśmy o tej marce. Widzieliśmy kilka recenzji w Internecie, ale sami nigdy niczego nie stosowaliśmy. Bardzo nam się podoba opakowanie - ten róż, ten róż! :) Zapach chyba jednak trochę by nam przeszkadzał. Róże to nasze ulubione kwiaty. Są piękne, ale nie przepadamy za zapachem. Śmieszne, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak w takim wypadku myślę, że Mysie byłyby zmęczone zapachem róż ;)

      Usuń
  24. Thanks a lot :D

    this brand seems to be amazing dear friend :)

    NEW TIPS POST | ONLINE VERSION: 3 BASIC TIPS TO SET THE FOUNDATION TONE :O
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam produktów z tej firmy, nie mniej jednak widzę, że warty uwagi.
    Nie jest drogi, wydajny, a w dodatku ma ten piękny zapach! Lubię intensywne, a jak róży to tym bardziej by mi nie przeszkadzał :)
    A co do początku, powodzenia z zapaleniem, no i oby już wszystko szło po Twojej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje i na szczęście ta przypadłość szybko samoistnie się leczy hihihi. Masz racje krem jest wart zakupu :D

      Usuń
  26. Coś mi się nie chcą ładować zdjęcia w tym wpisie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kochana nie wiem, u mnie działają, może masz dziś słabszy Internet? :)

      Usuń
  27. Miałam wersję niebieską, generalnie nawilżała nieźle, ale zapach dla mnie jest zbyt mocny i "migrenogenny".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, a mam ochotę go kupić na zimę, zobaczę czy nie będzie u mnie wywoływał migreny :*

      Usuń
  28. Mam krem z tej serii, żółty Mango. Jest ok, ale nic specjalnego nie zauważyłam. No i w ogóle nie ma tego super zapachu mango, o którym wszyscy tyle piszą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mnie właściwie kusi niebieski kokosowy, ale dziwne że ten żółty tak nie pachnie ☹

      Usuń
  29. Bardzo fajnie że wspomniałaś o zapachu bo mam podobną sytuację z różnymi perfumowanymi silnie kosmetykami :) Zacny składzik i już dłuższy czas się przymierzam go kupić, ale ciągle z tego Lidla wyjść nie mogę :P Kupię Miyę pewnie na wyjazd - spora tubka, wielofunkcyjny, szał po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Teraz akurat Ci go nie polecam, bo nie ma filtrów, chyba, że tak jak u mnie ja nakładam filtr na krem ;)

      Usuń
  30. Więc i u mnie by się pewnie sprawdził- mam taką samą cerę i poszukuje zawsze kremu dobrze nadającego się pod makijaż dzienny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, ja mam po nim ochotę na więcej, z pewnością zimą skusze się na kokosowy nawilżający. Obecnie nakładam na niego filtr 50+ i również idealnie się sprawdza :D

      Usuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania