dzisiaj zapraszam Was na podsumowanie minionego miesiąca, czas zatem pożegnać wspaniały Lipiec 2020.
Numer 1. Film
W minionym miesiącu obejrzałam film „Gone Girl” (Zaginiona Dziewczyna), który bardzo wrył mi się w pamięć. Jest to opowieść o kryzysie w związku i tajemniczym zniknięciem żony. Taka fabuła jest wszystkim dobrze znana i przewidywalna, lecz uwierzcie mi nie w tym wypadku... Więcej na Filmweb. Dramat, Thriller
Świeca w szklanym opakowaniu z linii Sinning o przyjemnym zapachu SPA. Dla mnie jest to bardzo ciekawy zapach, który mimo ciepłych, a nawet gorących dni nie jest duszący, a wyczuwalny w dużym mieszkaniu. Typowa świeca z Ikea o przyjemnych świeżych i relaksujących nutach.
Szampony Head & Shoulders są mi znane już od lat 90., jako dziewczynka miałam bardzo długie włosy, a był bardzo mały wybór produktów do ich pielęgnacji. Obecnie jako dorosła kobieta nadal kocham i mam długie włosy i czasem sięgam po znane mi szampony. Ten, który widzicie, urzekł mnie na tyle, że po roku znów go znalazłam i kupiłam. Jest to edycja limitowana (wydaje mi się, że pojawia się właśnie latem) zawiera przyjemnie chłodzący mentol. Świetnie działa na moją skórę głowy, jak i włosy, dobrze myje, odświeża, chłodzi i nie podrażnia. Nic tylko używać!
Żel do brwimarki Manhattan jest bezproblemowy w użyciu, barwiący włoski i dobrze utrwalający kosmetyk. Dla mnie idealny zarówno w dni z makijażem, jak i te bez, kiedy chcę, aby moje brwi wyglądały na bardziej puchate, efekt bardzo mi się podoba i jest naturalny. Ten żel świetnie spisuje się zarówno w towarzystwie kredki, ale także samodzielnie np. w letnim, lekkim makijażu.
Handemade to jedna z tych rzeczy, które potwornie mnie inspirują oraz odprężają. Jestem typową — kobietą orkiestrą, jeśli chodzi o tę dziedzinę, uwielbiam szyć, malować, robić na drutach, szydełku, robić świece, biżuterię i wiele, wiele więcej, ale wróćmy do biżuterii. Po kilku latach znów powróciłam do tworzenia biżuterii techniką Soutache. Dzisiaj przedstawiam Wam swoje kolczyki, nie są idealne, kilka rzeczy w nich bym zmieniła, ale mogę się pochwalić, że na uszach dają bardzo biżuteryjny efekt. Obecnie dobieram kolejne koraliki i mam w planach kolejne kolczyki. Jestem bardzo ciekawa czy lubisz samodzielne tworzenie i co najbardziej?
Numer 7. Nowy Nabytek
... a nawet dwa! Oto moje najnowsze „dziecko”, czyli znów Yamaha R1 1000 (2005),tym razem w spokojniejszych kolorach. Mój mąż kupił sobie nowiutkie Suzuki GSX-S 1000 (2020), a ja postawiłam na sprawdzone „Ferrari” w świecie motocykli. Niestety problem polega na tym, że R1 są ulubionymi motocyklami „chłopców” z Bałkanów i tym razem poprzedni właściciel nie dbał o niego, jak należy, czyli znów czeka mnie władowanie niezłej kasy, abym czuła moc. Pozytywnie kończąc serwis już zrobiony, czeka mnie jeszcze wymiana łańcucha z kołami zębatymi, sensora i będzie jak nowy, hahaha!!! Co zrobić, kiedy kocham ten ryk silnika i dodatkowo piękne rury wydechowe od Akrapovic.
Po dwóch latach udało mi się spędzić trochę czasu z rodziną i odbyć nasz ultra krótki urlop w Polsce, to zawsze jest dla mnie nie lada wydarzenie. Nie odwiedzam Polski zbyt często, dlatego każdy wyjazd i możliwość spotkania bliskich mi osób wiąże się z oczekiwaniem i bardzo przyjemnie spędzonym czasem. Tym razem także udałam się na małe zakupy.
Numer 9. Lipiec w kadrach
Ścianka na balkonie postawiona!
Mój balkon to wspaniałe miejsce na odpoczynek i rodzinne spotkania <3
Nowy domownik, czyli długo wyczekiwana Monstera, mam nadzieję, że jej nie zabiję
Wracam do rutyny, choć łatwo nie jest...
Widok na moją wieś w deszczowy, letni dzień
W tym roku dość późno, ale udało nam się popływać w Zürichsee
Wasz nowy nabytek wygląda drapieżnie :) taras jest cudowny, nie wiem czy u nas jest ta wersja szamponu Head & Shoulders , dawno nie miałam nic tej marki
Śliczne kolczyki, podziwiam za umiejętności. Dobry sposób na posiadanie unikatowej biżuterii, jeśli można zrobić ją sobie samemu :) A już kilka razy myślałam o tym, aby w końcu obejrzeć ,,Gone Girl", ale jeszcze się nie złożyło.
Po filmowe, książkowe i muzyczne inspiracje zapraszam do mnie: https://kuferkulturalny.blogspot.com/ https://www.instagram.com/kuferkulturalny/
O yasss, też lubię tą piosenkę <3 Mi lipiec minąl stresująco, ale w sumie dość miło, bo z moim chłopakiem i jego rodziną ;) Nie wiedzialam, że lubisz takie maszyny hehe
♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog. ♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją. ♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy. ♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane. ♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników. ♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. ♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media. ♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania
Wasz nowy nabytek wygląda drapieżnie :) taras jest cudowny, nie wiem czy u nas jest ta wersja szamponu Head & Shoulders , dawno nie miałam nic tej marki
OdpowiedzUsuńHahaha dziękuje kochana, mój mąż postawił na super nowy nabytek a ja jestem wierna R1 <3
UsuńManhattan jak ja dawno tych kosmetyków nieeee widziałem :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Łukasz, jakie masz wspomnienia z tą marką, bo ja ostatnio odkrywam je na nowo hahaha <3
UsuńTyle pozytywnych kadrów u Ciebie Monia <3 Cieszę się, że miałaś udany urlop :) I widzę, że mamy podobne kosmetykowe wspomnienia z młodości hihi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana, szkoda tylko że był taki krótki, ale w tym miesiącu też tydzień urlopu czeka :D
UsuńCiekawa jestem zapachu świecy :D
OdpowiedzUsuńZmysłowy jest kochana <3
UsuńŚliczne kolczyki, podziwiam za umiejętności. Dobry sposób na posiadanie unikatowej biżuterii, jeśli można zrobić ją sobie samemu :) A już kilka razy myślałam o tym, aby w końcu obejrzeć ,,Gone Girl", ale jeszcze się nie złożyło.
OdpowiedzUsuńPo filmowe, książkowe i muzyczne inspiracje zapraszam do mnie:
https://kuferkulturalny.blogspot.com/
https://www.instagram.com/kuferkulturalny/
Bardzo dziękuje, a film polecam :D
UsuńZainteresowałaś mnie zaprezentowanym filmem. Z chęcią obejrzę, kiedy będę miała wolniejszą chwilę :)
OdpowiedzUsuńSuper ulubieńcy!
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo polecam :D
UsuńBalkon mi się marzy a Twój wygląda pięknie 😍 Jeśli chodzi o nowe dziecko to muszę przyznać , że niezłe 😊
OdpowiedzUsuńPięknie Ci dziękuje <3
UsuńBardzo lubię Gone girl
OdpowiedzUsuńMnie niesamowicie zaskoczył i wbił się w pamięć :D
UsuńPiękne wspomnienia, dużo się działo :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Dorotko <3
UsuńAle masz uroczy balkon!
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog♥
Ślicznie dziękuje <3
Usuńzdecydowanie się nie nudziłaś :)
OdpowiedzUsuńTak! Nie narzekam na nudę ;D
UsuńPowodzenia z monsterą :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :*
Usuńna takim balkonie mogłabym siedzieć dniami i nocami!
OdpowiedzUsuńAle mi miło, dziękuje. Ja również spędzam na nim każdą wolną chwilkę :D
UsuńO yasss, też lubię tą piosenkę <3
OdpowiedzUsuńMi lipiec minąl stresująco, ale w sumie dość miło, bo z moim chłopakiem i jego rodziną ;)
Nie wiedzialam, że lubisz takie maszyny hehe
O to bardzo miło, tak uwielbiam dobre motory <3
UsuńSuper inspiracje:)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana <3
UsuńUwielbiam takie wpisy. :) Świetnie się je czyta! :) Twój lipiec był naprawdę ciekawy!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje <3
Usuń