Inspiracje Sierpnia 2018

Witajcie moi kochani,
zapewne nie tylko mnie czas przepływa niczym woda między palcami, dziś żegnam Sierpień 2018 roku. To był dobry miesiąc, bardzo dobry, upalny i typowo wypoczynkowy. Mam nadzieję, że i Wam minął w przyjemnej atmosferze.

Numer 1. Piosenki

Chyba nie ma osoby, która nie znalazłby tego kawałka ;) Zespół Journey, ma kilka piosenek, do których wracam, ale w sierpniu najczęściej słuchałam Don't Stop Believin. Steve Perry ma tak czarujący i uwodzicielski głos, że z przyjemnością towarzyszył nam podczas podróży do Cannes.

Kto z nas nie jest czasem Psycho? Utwór i kołyszący głos Post Malone, mimo iż w innym klimacie niż poprzedni kawałek, to często leciał w naszych głośnikach. A powiem Wam, że o ile ja nie mogłam wyśpiewać pierwszej zwrotki, mój mąż robi to doskonale i potrafi cały utwór zaśpiewać niczym Malone!

Wydaje mi się, że to nowy utwór w wykonaniu Maroon 5. Girls Like You to niesamowita piosenka, przy której nogi wręcz same rwią się do plasów. A Tobie, który utwór najbardziej przypadł do gustu?

Numer 2. Film

Ostatnio dość często przewijają się u mnie filmy Sci-Fi, które tutaj Wam pokazuję. W ostatnim miesiącu, jako pierwszy film, który zapadł mi w pamięci to „Jupiter Ascending”. Kolejny film „Braci” Wachowskich. Notabene teraz to raczej siostry, gdyż zmienili swoją płeć ;) A możecie Ich kojarzyć z niezapomnianego Matrix!!! Czy ten film pobił genialnego poprzednika? Moim zdaniem nie i daleko mu do niego, aczkolwiek uważam, że opowieść ma ciekawą fabułę. W skrócie mamy powrót do mieszania realiów z magicznym światem oraz nieustającą walkę dobra ze złem. W rolę Jupiter wcieliła się Mila Kunis, może też dlatego przyjemnie mi się oglądało tą produkcję. Nie będę Wam spojlerować, dlatego po szczegóły odsyłam na Filmweb. Akcja, Sci — Fi.

Cały film CDA

Drugi film, jaki chcę Wam polecić — "Self/less", jest w znacznie bardziej moim klimacie, jest to opowieść o bogatym, starszym człowieku, który choruje na raka. Pragnie dalej żyć, dlatego postanawia skorzystać z wiedzy i przyszłościowej medycyny... Jaki jest rezultat tej decyzji i z czym będzie musiał zmierzyć się Damian, więcej dowiecie się ze stronki Filmweb. Thriller, Sci — Fi.

Cały film CDA

Numer 3. Serial

„Bates Motel” to 5 sezonów wciągającej historii właścicielki motelu Normy Bates i jej młodszego syna Normana. Jeżeli tak jak ja jesteście fanami „zwariowanego” Hitchcocka, ten serial to coś dla Was. A wspominałam o Alfredzie, gdyż Bates Motel bazuje na klasyce, jakim jest „Psycho". Nie tylko historia mnie wciągnęła, ale wspaniale dobrane postacie, piękna Vera Farmiga oraz charyzmatyczny Freddie Highmore dodają swoim postaciom pazura, a stroje i światło w każdym odcinku nawiązuje do lat 50. Bardzo polecam Wam ten serial zwłaszcza na jesienne, ponure wieczory. Na Filmweb przeczytacie więcej. Thriller.

Cały serial TUTAJ

Numer 4. Zapach

Przy upałach, jakie panowały w sierpniu, nie wyobrażałam sobie nosić ciężkich perfum. Zamieniłam je na lekką mgiełkę Scandalous od Victoria's Secret, która idealnie sprawdzi się jako zapach dzienny, oraz na wieczorną randkę ;)

Nuta głowy: malina
Nuta serca: piwonia
Nuta bazy: pralina


PL — 89 Zł, DE — 10.26 €

Numer 5. Pielęgnacja

Przy wysokich temperaturach moja skóra potrafi bardzo szybko i w dużych ilościach wydzielać sebum. Przez co też łatwo doprowadzić do zapchania porów i powstawania niedoskonałości. Dlatego tak ważne w mojej pielęgnacji zajmują miejsce kosmetyki do stricte oczyszczania skóry. Przez cały ubiegły miesiąc wspomagałam się wspaniałym produktem, jakim jest różowa maseczka od Dr Jart+. Dermaclear możemy stosować jako typową pospolitą maseczkę oczyszczającą oraz jako pastę myjącą. Z gęstej pasty przy użyciu wody tworzy się przyjemna pianka, która genialnie oczyszcza cerę ze wszystkich poprzednio nałożonych kosmetyków, w tym idealnie zmywa filtry, a skórę zostawia oczyszczoną, ale nie ściągniętą. Moje pory są mniej widoczne, a skóra widocznie uspokojona. Polecam Wam gorąco, ja z pewnością będę do niej nadal wracać.

PL — 39 Zł, DE — 10.99 €

Numer 6. Kolorówka

Lato to jedna z pór roku, kiedy zazdroszczę ludziom bujnych brwi. Bez makijażu i bez brwi człowiek wygląda na dziwną istotę z kosmosu. Z olbrzymią pomocą przyszła mi pomada Ka Brow w odcieniu 2 od Benefit. Poradziła sobie nie tylko z upałami, ale nawet morską wodą. Dzięki niej rama mojej twarzy była zawsze wyraźna ;)

PL — 69 Zł, DE — 11.19 €, CH — 19.50 CHF

Numer 7. Dodatek

Jako dodatek chcę Wam przedstawić sandałki Hi-Tec w pięknym turkusowym kolorze, które kupiłam na Zalando. Są one niesamowicie wygodne, przewiewne, gdyż składają się z samych cienkich paseczków. Najważniejsza jest wyprofilowana, miękka podeszwa, która amortyzuje i uprzyjemnia dłuższe spacery. Te sandały nie tylko sprawdzają się w czasie urlopu, ale są idealne jako obuwie miejskie w ciepłe dni.

PL — 169 Zł,  CH — 46 CHF

Numer 8. Wydarzenie

Nie mogę nie wspomnieć o naszym wspaniałym urlopie i przepięknym Morzu Śródziemnym. Jeszcze w życiu nie widziałam tak czystej i ciepłej wody oraz przyjemnej plaży. Pobyt upłynął nam zasadniczo zbyt szybko.

Numer 9. Miejsce

Miejscem, którym pragnę Was zaczarować, jest luksusowe Cannes. Urocze miasteczko z nieziemską plażą oraz milionem butików przyciąga zarówno swojskich Francuzów, jak i ludzi z innych zakątków Świata. W Cannes się nie nudziliśmy, oprócz wody jest mnóstwo przepysznych restauracji, głośnych barów i kusicielskich kasyn. Wszystko otoczone błękitem i rosłymi palmami. Do Cannes, mogę Wam już dziś powiedzieć,  wybiorę się na pewno nie jeden raz. Mnie tak bardzo urzekł klimat tego miasta, że jeszcze nie raz za nim zatęsknię, kiedy przyjdą mrozy.

A i dla wielbicieli motoryzacji, również były atrakcje...

Numer 9. Sierpień w kadrach 

Nowe włosy 

Piękna Szwajcaria <3

Słoneczne Włochy...

Droga do "raju"

Pałac, w którym mieszkaliśmy

Sala balowa w „naszym” pałacu

Cannes, już mi tęskno...

Cannes też za nami płakało

Pożegnanie Côte d'Azur

Coraz bliżej do domu

Po takim urlopie powrót do blogowania to trudna rzeczywistość ;)

Udało mi się też coś zmalować 

W sierpniu pogoda bardzo dopisywała...

Dużo jeździliśmy

Końcowe dni miesiąca przywołują jesień

Wspomnień czar, Furby 90's 

Szaleństwo trwa z wymyślaniem zdrowych dań, np. pizzy z cukiniowym spodem ;)

Podzielcie się Waszym sierpniem, jak go spędziliście i czy był udany? Ja swoim zwyczajem odsyłam Was na Instagram, aby być ze mną na bieżąco ;)

Przesyłam buziaki,

Monika.