czwartek, 8 listopada 2018

Nieskomplikowane szwajcarskie danie — Riz Casimir

Witajcie moi kochani,
dziś przychodzę do Was z całkiem nietypowym wpisem, ale skoro było kilka pytań o to danie, postanowiłam opublikować je na blogu, w końcu blogerki urodowe też muszą jeść ;) Jak wiecie, mieszkam w alpejskim kraju, a kuchnia Szwajcarska z pewnością nie należy do lekkich kuchni sprzyjających figurze. Dlatego, aby pokazać Wam również inną stronę serowej krainy, zapraszam na upichcenie ze mną przepysznego dania, jakim jest Riz Casimir.



Riz Casimir (Reis Casimir) to nic innego jak danie kuchni szwajcarskiej, a składa się ono z cielęciny, sosu Curry oraz słodkich owoców. To danie pierwszy raz zagościło w karcie menu restauracji Mövenpick w 1952 roku.

W tej potrawce bazą jest mięso cielęce, jednak w czasach obecnych możecie spotkać się z drobiem, a nawet wieprzowiną. Co do owoców również możecie spotkać banany, ananasa, brzoskwinie, wiśnie, czereśnie czy płatki migdałów. Ja przedstawię Wam dzisiaj moją wersję, taką, której nauczyłam się od typowych szwajcarskich kobiet z kantonu Bern, oprócz tego moja teściowa bardzo często je przyrządza, tak samo, jak ja.


Do przygotowania 2 porcji Riz Casimir potrzebujemy:

- ok. 380 g mięsa (u mnie filet z piersi indyka)
- 4 krążki ananasa z puszki (
 bardziej słodkie od surowego i o to chodzi)
- łyżeczka
 i łyżka masła (można zamienić na olej kokosowy, ale nie olej!)
- ryż u mnie jest to Parboiled
- 2 banany
- ok. 100 ml śmietanki słodkiej (procenty tłuszczowe według uznania, u mnie jest to połówka)




Przyprawy:

- sól
pieprz
- pół łyżeczki słodkiej papryki
- 1 łyżka przyprawy Curry łagodnej
- 1 łyżeczka przyprawy Curry pikantnej
- Maizena (skrobia kukurydziana), nie zawsze jest wymagana jednak warto mieć pod ręką w razie kiedy sos wyjdzie nam zbyt rzadki. W moim przepisie jej nie użyłam.
- szczypta suszonej pietruszki



Na rozgrzaną patelnię wrzucam małą łyżeczkę masła i układam na nim przekrojone wzdłuż banany.


Banany smażę z obu stron na złoty kolor.


Kiedy banany się ze złocą przekładam je na talerz i wkładam do nagrzanego do 50 stopni piekarnika, aby nie wystygły.


Na tą samą patelnię wrzuciłam łyżkę oleju kokosowego (może być masło) i po roztopieniu się dodaję mięso pokrojone w średnią kostkę.


Do surowego mięsa dodaję przyprawy i dokładnie mieszam, aby również podsmażyły się w tłuszczu, przez co nabiorą wyraźniejszego smaku i aromatu.


Mięso podsmażam na mocnym ogniu z każdej strony, aby zamknąć cały smak w środku.


Kiedy mięso z wierzchu się przesmażyło, wlewam pół szklanki wody i gotuję aż do momentu odparowania.


Kiedy woda wyparuje, dodaję pokrojonego w drobne cząstki ananasa z zalewy.


Całość zalewam śmietanką.



Jako ostatni składnik dodaję szczyptę suszonej pietruszki i wszystko gotuję na małym ogniu.


Mięso jest gotowe, kiedy sos się zredukuje i zgęstnieje, jeżeli dodamy zbyt dużo śmietanki, warto wspomóc się skrobią kukurydzianą, rozpuszczoną w zimnej wodzie.


W oddzielnym rondelku gotuję ryż na sypko i składam całe danie.


Gotowe danie powinno być zbalansowane słodko — słonym sosem z wyczuwalnym dodatkiem curry. Pod żadnym pozorem sos nie powinien być śmietanowy, dlatego trzeba próbować. Banany dodają słodyczy i maślanego smaku.

Smacznego!




Jestem ciekawa, jaką kuchnię i jaką potrawę Wy lubicie najbardziej?


Przesyłam buziaki, 
Monika.


86 komentarzy:

  1. jestem ciekawa jak by mi smakowało bo przyznam szczerze ze banany mi tu nie pasuja ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. ekstra przepis, chętni z niego skorzystam, nie widziałam jeszcze wytrawnych dań w połączeniu z bananami, na pewno ciekawie smakuje to danie

    OdpowiedzUsuń
  3. Thanks a lot :D

    hmm, looks so yummy!!!! :D

    NEW DRESS TO IMPRESS POST | WARM MATCHING? YES, PLEASE.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  4. przyznam że narobiłaś mi smaka! a tu jeszcze ponad 2 godz w robocie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To szybkie danie, więc mam nadzieję, że uda Ci się je szybko zrobić :D

      Usuń
  5. Wygląda obłędnie! Na pewno wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko! Ale pyszności! Mięsko i banan może smakować ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba przyznać, że wygląda bardzo smakowicie :) Narobiłaś mi ochoty na jedzonko :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale mi smaka narobiłaś :-) Zupełnie nie znam kuchni szwajcarskiej, a widzę, że warto ją poznać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana bardzo polecam to danie, oprócz Fondue, Raclette i Rösti fajnie wiedzieć, że są też trochę lżejsze potrawy w tej kuchni ;)

      Usuń
  9. Wygląda świetnie i bardzo ciekawa jestem smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W życiu bym nie powiedziała, że to jest szwajcarskie danie ;) Brzmi jak kuchnia indyjska bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że to szybkie danie, bo narobiłaś mi smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe połączenie smaków, banany i mięso. Ciekawe czy by mi smakowało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do zrobienia i koniecznie się pochwal czy jesteś na tak ;)

      Usuń
  13. ciekawe danie, nigdy bym na coś takiego nie wpadła ;D Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  14. takiego dania na słodko nie jadłam, ale pomysł ze smażonymi bananami jest super, mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to nie jest danie na słodko a wytrawne, jedyną typową słodycz dają banany ;)

      Usuń
  15. ale mi narobiłaś smaka :) oczywiście nigdy nie jadłam takiego dania, ale kiedyś spróbuję zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O bardzo ciekawy przepis, chętnie go wypróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja z pierwszego zdjęcia pomyślałam, oooo boczek z ryżem i owocami... A tu banany i mięsko ;) Takiego połączenia jeszcze nie jadłam, ale myślę, że by mi smakowało, bo wszystko lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Thanks a lot :D

    have an amazing day my friend :D

    NEW TIPS POST | THE POWER OF COMPACT POWDERS.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  19. o jeny, jak bardzo chcę to zjeść!

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpowiedzi
    1. Powiem tak, skoro cielęcinę zaczęto zamieniać np. na drób, to myślę, że można i zamienić na Tofu lub sojową kulkę ;)

      Usuń
  21. Dawno nie jadłam smażonych bananów a kiedyś często je jadłam. Spróbuję zrobić to danie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana polecam i pochwal się koniecznie jak Ci smakowało :D

      Usuń
  22. Lbuię takie dania. Ale banan do kurczaka jako że niby surówka, nie wpadła bym nigdy na to

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi drób bardzo lubi owoce, polecam zrobić, jest pyszne :D

      Usuń
  23. Oryginalne połączenie. Bardzo jestem ciekawa jak smakuje to curry z dodatkiem banana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest delikatne, a banany dodają maślanej, ale umiarkowanej słodyczy ;D

      Usuń
  24. Proste i z pewnością pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawe danie ciekawa jestem jak smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  26. Thanks a lot :D

    have a nice weekend my dear :)

    NEW BRANDING POST | TODAY'S DEALS!
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nabrałam ochoty na... smażone banany :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda to mega kusząco ♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  29. Intrygujący przepis, ja jednak wolę klasykę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to Cię zaskoczę, bo to przepis klasyczny kuchni Szwajcarskiej, a jak wiadomo mięso lubi owoce ;)

      Usuń
  30. Mięso drobiowe z rodzynkami, brzoskwiniami czy ananasem juz jadłam. Ale z bananem? Jakoś mi to nie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja nie przepadam za dodawaniem slodkosci do miesa, a juz w szczegolnosci ananasa. Nawet pizza hawajska mi nie wchodzi :P

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam tego typu dania! Często robię taką potrawkę z curry (mięso, ananas +cukinia, kukurydza i papryka) :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie jem mięsa ale jak zobaczyłam smażone banany to się zaśliniłam :) pysiaaa

    OdpowiedzUsuń
  34. Wygląda pysznie, zjadłabym chętnie :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Wygląda przepysznie i idealnie trafia w moje gusta! <3 Przepis zapisuję i na pewno wykorzystam! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zgłodniałam, ide i ja coś przekąszę!

    OdpowiedzUsuń
  37. Podoba mi się to danie. Lubię słodkie obiady i chętnie je przyrzadze

    OdpowiedzUsuń
  38. Ooo, bardzo ciekawe! Akurat mam w lodówce ananasa z puszki, to może wypróbuję na jutrzejszy obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ciekawe danie. Po pierwszym zdjęciu myślałam, że to deser a tu cielęcina... :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo intrygujące połączenie, nigdy nie jadłam banana w takiej wersji. Czas nadrobić zaległości. :)

    OdpowiedzUsuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania