równy rok temu opublikowałam wpis o kosmetyczce, jaką kompletuję na samochodowe wyjazdy (w tym również wakacje). W tym roku przyszedł czas na wpis o kolejnej mojej kosmetyczce i tym razem będzie to podpowiedź, co zabrać w podróż, kiedy czeka nas lot samolotem. Jak wiadomo, podróże samolotem rządzą się własnymi rygorystycznymi prawami i warto o nich pamiętać. Mamy czerwiec, więc wielkimi krokami zbliżają się wakacje i urlopy, zapraszam Was zatem na moją propozycję pakowania kosmetyczki do samolotu.
Na początku powiem Wam, że wylatując na urlop, wakacje lub ogólnie podróż samolotem nie zabieram ze sobą, żadnych kosmetyków do kąpieli, szamponów czy stricte odżywek do włosów. Wszystkie produkty, które mam zamiar zabrać ze sobą, dzielę zważając na politykę linii lotniczych, czyli:
- kosmetyki ciężkie, lądują w bagażu rejestrowanym, czyli do luku bagażowego (np. balsamy do opalania)
- maksymalna pojemność kosmetyku płynnego nie może przekraczać 100 ml
- pojemność liczy się jako ta, która jest fabrycznie napisana na opakowaniu, czyli nie ważne, że mamy, tylko 50 ml płynu w całej butelce, jeżeli to opakowanie ma pojemność np. 150 ml, to liczy się jako produkt 150 ml.
- płynne kosmetyki muszą znajdować się w przezroczystych opakowaniach
- całkowita pojemność kosmetyczki nie może przekroczyć 1 litra.
- pesetę, nożyczki, metalowe pilniki i obcinaczki lepiej zostaw w domu, aby nie naruszać zasad bezpieczeństwa.
- kosmetyki ciężkie, lądują w bagażu rejestrowanym, czyli do luku bagażowego (np. balsamy do opalania)
- maksymalna pojemność kosmetyku płynnego nie może przekraczać 100 ml
- pojemność liczy się jako ta, która jest fabrycznie napisana na opakowaniu, czyli nie ważne, że mamy, tylko 50 ml płynu w całej butelce, jeżeli to opakowanie ma pojemność np. 150 ml, to liczy się jako produkt 150 ml.
- płynne kosmetyki muszą znajdować się w przezroczystych opakowaniach
- całkowita pojemność kosmetyczki nie może przekroczyć 1 litra.
- pesetę, nożyczki, metalowe pilniki i obcinaczki lepiej zostaw w domu, aby nie naruszać zasad bezpieczeństwa.
Przezroczyste kosmetyczki, plastikowe buteleczki czy słoiczki to najlepsze rozwiązanie, dostępne są
również sety np. w Sephora
Kiedy mam już wydzielone kosmetyki, wybieram te, które są mi naprawdę niezbędne w podróży.
Ważną rolą jest:
- miejsce do którego mam zamiar podróżować: zarówno kraj, jak i miejsce pobytu np. hotel, apartament
- klimat
- powód wylotu: wycieczka na weekend, wakacje, czy wyjazd służbowy
- czas trwania wyjazdu
Ważną rolą jest:
- miejsce do którego mam zamiar podróżować: zarówno kraj, jak i miejsce pobytu np. hotel, apartament
- klimat
- powód wylotu: wycieczka na weekend, wakacje, czy wyjazd służbowy
- czas trwania wyjazdu
Przede wszystkim w kompletowaniu mojej „samolotowej” kosmetyczki główną uwagę skupiam na tym, aby mieć wszystko, czego potrzebuję i główną rolę grają kosmetyki tzw. Travel Size (małej pojemności) i próbki, które specjalnie na takie wyjazdy zbieram.
Pierwszym punktem jest HIGIENA i tutaj do podręcznej kosmetyczki wkładam żel odkażający i deo. Pozostałe kosmetyki chowam w głównym bagażu, chyba, że czas pobytu będzie krotki, wtedy często zabieram tylko bagaż podręczny, dlatego tak ważne są małe pojemności.
- szczoteczka,
- płyn do płukania jamy ustnej,
- nici dentystyczne,
- żel odkażający
- nawilżane chusteczki
- deo
- krople nawilżające do oczu
Zawsze zabieram choćby jedną małą maseczkę, gdyż moje cera zawsze szaleje na wyjazdach
Oczyszczanie to podstawa
- demakijaż: płatki nasączone olejkiem, płyn dwufazowy
- żel/pianka myjąca do twarzy
- tonik
- krem na dzień
- krem na noc
- serum
- krem pod oczy
- krem nawilżający
- woda termalna
- spray ochronny do włosów
Próbki podkładów oraz kremy BB i CC idealnie sprawdzają się podczas urlopów
Kosmetyki kolorowe to zdecydowana mniejszość, ale zawsze zabieram paletkę z bronzerem, różem i rozświetlaczem, które świetnie sprawdzą się także roli cieni na powiekach
Bywa też tak, że mimo upałów również na wakacjach potrzebujemy wyglądać zjawiskowo, dlatego ja nie rezygnuję z KOLORÓWKI. Nie będzie to full makeup, ale kosmetyki wielofunkcyjne, którymi wyczaruję delikatny i trwały makijaż ;)
- produkt do brwi ze szczoteczką to dodatkowy bonus
- krem BB lub CC
- korektor
- bibułki matujące
- puder
- rozświetlacz
- pomadki ochronne — nawilżające
- pomadka
Nigdy nie zapominam o filtrach i kremach ochronnych
Również akcesoria wielozadaniowe są dla mnie najlepsze w podróży: pędzel kabuki, którym nałożę podkład, puder, kosmetyki kolorowe; Pędzelek do oczu; Lusterko i gąbka
Zawsze mam też pod ręką:
- filtry
- żel na oparzenia słoneczne i ugryzienia
- kilka plastrów
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam przyjemnych lotów i udanych wakacji.
A co jeszcze byście Wy dorzucili do kosmetyczki? Pochwalcie się, jakie są Wasze sprawdzone kosmetyki?
Przesyłam buziaki,
Monika.
Ja również zawsze odkładam na podróżowanie miniatury i próbki kosmetyków. Zużyjesz, wyrzucisz i po problemie :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak kochana <3
UsuńJa zawsze staram się zabierać próbki i małe opakowania kosmetyków. Oczywiście dużo zależy od tego, czy zabieram tylko bagaż podręczny, czy też rejestrowany :)
OdpowiedzUsuńJa mimo wszystko stawiam na miniaturki, przecież tam, gdzie wyjeżdżam też są sklepy ;)
UsuńDla mnie super uniwersalnym kosmetykiem jest żel aloesowy: jako balsam do ciała, do włosów, na oparzenia, na skaleczenia, na szybsze gojenie pryszczy, nawilżająco, do rąk, do wszystkiego :) Oczywiście zawsze biorę też miniaturki i próbki, bo nie chce mi się tego nosić lub też szkoda mi miejsca w bagażu. Kolorówkę też ze sobą zawsze biorę, ale najczęściej kończy się na tym, że używam pudru i tuszu ;)
OdpowiedzUsuńO kochana skąd ja to znam, dlatego ostatnio okroiłam kolorówkę do totalnego minimum. Kiedyś zabierałam wszystko i nawet z dwie palety cieni, a ile razy się malowałam??? Może ze dwa hahahaha, teraz biorę to, co wiem, że będę używać <3
UsuńBardzo przydatny post, warto mieć takie miniaturki na wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak kochana i dlatego tak je lubię ;D
Usuńkosmetyki kolorowe biore uniwersalne i sprawdzone - tak, zebym wiedziala, ze jesli juz sie maluje, to makijaz wyglada dobrze! to samo robie z podstawowa pielegnacja twarzy - krem biore zauwany, zeby nie bylo niespodzianek na wyjezdzie! za to tez chetnie biore minisy lub probeczki :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nie ma to, jak sprawdzone kosmetyki :)
UsuńJa na wyjazdy też preferuję małe pojemności :)
OdpowiedzUsuńPrzybijam piątkę ✌
UsuńJa muszę wkońcu zakupić sobie takie kosmetyczki przeźroczyste. :)
OdpowiedzUsuńO tak polecam są niesamowicie praktyczne :D
UsuńMiniatury w podróży są fantastyczne :) zestawy pojemniczków na kosmetyki można dostać też w tigerze i rossmannie :)
OdpowiedzUsuńO tak przypuszczałam, że tam też można je znaleźć u mnie niestety brak tych sklepów ;)
UsuńMiniaturkowe kosmetyki są idealnym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńDokładnie kochana, zużywasz wyrzucasz i nie wozisz z powrotem ;D
UsuńJa mam zawsze problem ze spakowaniem się do samolotu, kiedy zabieram jedynie bagaż podręczny. Koszmar ;P
OdpowiedzUsuńDlatego ja w 99% zabieram również bagaż rejestrowany, nie mogę odmówić sobie zakupów hahahaha ;)
UsuńMoja kosmetyczka w porównaniu do twojej jest zdecydowanie skromniejsza.. hehe;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja potrafię też nic nie zabrać, ale wtedy pierwsze co, to udaję się na zakupy ;)
UsuńZbieram próbki, miniatury cały rok by mieć później "prowiant" w podróżach ;) W tym roku to chyba przesadziłam - więcej mam próbek niż podróży w planach :) :)
OdpowiedzUsuńHihihi ja mam podobnie hahaha ;D
UsuńPrzydatny post. Pewnie nie raz do niego wroce :) Czy tylko ja uwazam, ze miniatury wygladaja przeslodko? ;)
OdpowiedzUsuńOj nie tylko Ty kochana, mnie zawsze skuszą wersja mini ;)
UsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńsuuuuper interesting post my friend and nice travel tips :D
NEW FASHION POST | TREND ALERT: 90’S SUNNIES ARE BACK :O
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Thank you so much my friend :D
UsuńPotrzebuję w końcu jakiejś pakownej kosmetyczki, bo mam same małe :/
OdpowiedzUsuńhttp://sukienkiinietylko.pl/modadamska/wiosna-lato-2018/spodnie-kuloty/
O tak polecam Ci wersje podróżne od Deuter, ta spisuje się idealnie i ma nawet małe lustereczko ;)
Usuńkurcze, że ja nigdy nie wpadłam na pomysł, aby przelać perfumy do małych buteleczek :O Zawsze zabieram wielki flakon xD
OdpowiedzUsuńMożesz kupić takie specjalne atomizery właśnie lub poprosić o próbki, ja dostaję zawsze kilka zapachów przy zakupach ;)
UsuńPodobnie stawiam w podróżach na mniejsze pojemności. Szczególnie upodobałam sobie próbki perfum, które zajmują mało miejsca, a my cudnie pachniemy :-)
OdpowiedzUsuńTotalnie się z Tobą zgadzam Kasiu <3
UsuńU Ciebie to świetnie wygląda. Ja zabrałam zdecydowanie mniej kosmetyków w podróż. Nie wiedziałam, że przy pakowaniu kosmetyków do bagażu podręcznego liczy się pojemność pojemnika a nie faktyczna objęość kosmetyku, muszę o tym pamiętać :)
OdpowiedzUsuńO tak warto o tym pamiętać, ja osobiście zaliczyłam już kilka razy wtopę w tej kwestii ;)
UsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńfabulous choices my dear :D
NEW #OS5MAIS POST | OUCH, 5 THINGS TO TRY NOW :O
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
✌
UsuńZawsze mnie stresowało pakowanie kosmetyków, kiedy latałam między Anglią a Polską. I ten stres - czy wszystko przejdzie :)
OdpowiedzUsuńJa, kiedy latałam częściej do Polski miałam różne przygody w tym również zabrano mi ogórki kiszone ;)
UsuńBardzo przydatny post, ja też zawsze w podróż zabieram próbki i miniaturki najlepiej można je wykorzystać i nie zajmują dużo miejsca.
OdpowiedzUsuńI po zużyciu wyrzucić ;)
UsuńSuper post, będzie łatwiej się spakować na wakacje:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje i polecam się na przyszłość :*
UsuńBardzo fajny, praktyczny wpis! Świetny patent z próbkami perfum!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje i wpadaj częściej ;)
UsuńW podróżach mimo wszystko używam normalnych rozmiarów ... nie umiałbym tak zmienić pielęgnacji na kilka dni :(
OdpowiedzUsuńZawsze możesz przełożyć do plastikowych podróżnych pojemniczków ;)
UsuńJa niestety nie zbieram próbek, bo lubię je po prostu wypróbowywać ;) Ale całe szczęście, że tyle rzeczy można kupić w miniaturkach :D
OdpowiedzUsuńDokładnie i dodatkowo możesz kupić plastikowe pojemniczki i zabrać swoje ulubione kosmetyki ;D
UsuńBardzo przydatny post, przydałby mi się kiedy pierwszy raz leciałam samolotem :D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :D
UsuńCześć witam cię bardzo serdecznie w ten piękny słoneczny dzień Choć przyznam szczerze że mogłoby się już ochłodzić bo tych upałów Jest już naprawdę dość A ja jako osoba o ogromnym cielsku dość mocno przeżywam W słoneczne dni bardzo fajnie czytało mi się posty na temat kosmetyków i tego co zabrać Przyznam szczerze że ja nigdy jeszcze nie leciałam samolotem ale porady które tutaj wyczytałam z chęcią będę wykorzystywać w podróżach które ja będę odbywać taki post jest naprawdę bardzo przydatny więc wielkie brawa za naprawdę solidną i rzetelną pracę pozdrawiam cię bardzo serdecznie Życzę przyjemnego dnia oraz Wszystkiego co szczęściem się zwie
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
U mnie właśnie nie ma czym oddychać ;) Koniecznie kochana musisz nadrobić, myślę że wrażenia z pierwszego lotu są niezapomniane ;D Kochana życzę Ci przyjemnego startu w nowy tydzień i przesyłam buziaki :D
UsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńas I said, this tips are super useful!!
have an amazing week my friend!
NEW REVIEW POST | CAUDALIE: THE MIRACULOUS BEAUTY ELIXIR :O
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Likewise Miguel :D
UsuńŚwietne porady! :) Mam bardzo podobne do Twoich sposoby pakowania kosmetyków na wyjazdy, tyle tylko, że zazwyczaj biorę dwie kosmetyczki - jedną na pielęgnację, a drugą na makijaż ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sprytnie <3
UsuńUwielbiam takie wpisy! Triki i pomysły na to jak zapakować na wyjazd minimum tak, żeby mieć wszystko są zawsze w cenie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana, prawda to nie lada wyzwanie ;)
UsuńBardzo fajny wpis, który z pewnością komuś pomoże. Ze swojej strony mogę dodać, że zawsze mam małe przezroczyste buteleczki, do których przelewam swój ulubiony szampon, żel pod prysznic itp.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo i zgadzam się takie buteleczki to niesamowita wygoda :D
Usuń