Paczka niespodzianka i ogłoszenie zwycięzcy!

Witajcie moi kochani,

dziś przyszedł czas, aby odsłonić rąbka tajemnicy i przedstawić Wam co zawiera niespodzianka z okazji drugich urodzin bloga oraz co najważniejsze kto jest szczęśliwcem i otrzyma ten mały podarunek.

Z ankiety, którą opublikowałam w poście z informacją o konkursie, wynika, że większość wybrała coś z pielęgnacji i coś z kolorówki.

I ja zgadzam się, że fajnie jest poznawać nowe kosmetyki pielęgnacyjne i kolorowe. Jednak z kolorówką jest mały problem, w ciągu dwóch lat odkąd pierwszy raz opublikowałam wpis i pojawiły się pierwsze komentarze, troszkę Was poznałam. Nie ma co się oszukiwać, że każdy jest inny i żeby trafić w dokładne gusta trzeba tą osobę bardzo, ale to bardzo dobrze znać, w innym wypadku podarowane kosmetyki nie będą miały sensu. Nie stawiam zatem za dodawaniem do rozdania podkładów ani korektorów. Problem z trafieniem w odpowiedni ton jest również, jeżeli chodzi o kosmetyki do twarzy, pozostają paletki cieni. Powiem Wam prawdę, nie znalazłam żadnej paletki cieni, zwłaszcza że w Polsce obecnie jest niesłychanie wiele nowych i fantastycznych cieni, jednym słowem nie nosi się drzew do lasu. Dlatego postanowiłam skupić się na jednym kosmetyku kolorowym, w dodatku jest on moim ostatnim ulubieńcem i mam nadzieję, że przypadnie również do serca osobie obdarowanej.

Zacznijmy od początku, poniższe kosmetyki wybrałam i kupiłam sama za własne pieniądze. Na uwadze miałam swoje doświadczenia z tymi produktami i ich uniwersalność.


1. Garnier — Bio, żel do mycia twarzy z trawą cytrynową

O tym żelu wspomniałam Wam już w moich Inspiracjach Marca, więc zachęcam do lektury. Tutaj dodam, że dzięki temu żelowi zauważyłam doskonałe oczyszczenie mojej cery i znaczną poprawę jej kondycji. Postanowiłam dodać ten kosmetyk do rozdania, ponieważ jest to totalna nowość i z tego, co mi wiadomo jeszcze w Polsce niedostępna ;)


2. NYX — olejek do ust, dający delikatny kolor

Kolejnym ulubionym kosmetykiem (również wspomniałam o nim w Inspiracjach Marca) jest olejek do ust marki NYX. Powiem Wam, że u mnie sprawdza się wyśmienicie w funkcji błyszczyka oraz dobrego nawilżacza ust. Ma delikatny różowy kolor, dzięki czemu doda soczystości każdemu makijażowi, a w dzień bez makeupu oczywiście sprawdzi się pielęgnacyjnie.


3. Schaebens — peeling i maseczka truskawkowa

Tej maseczki chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, to peeling i maseczka w jednym. Po nałożeniu daje delikatne uczucie drętwienia, a po jej zmyciu skóra odzyskuje blask i zdrowy wygląd, dodatkowo jest doskonale oczyszczona. To jeden z moich wieloletnich ulubieńców.


4. Schaebens — maseczka do okolic oczu i ust

Kolejna maseczka sprawdzonej marki, tym razem to nowość. W całości znajdują się 4 małe porcje idealne na okolice oczu oraz ust. Używałam, używam i używać będę, po niej moja skóra dostaje młodzieńczego wigoru ;)


5. Ebelin — zmywacz do paznokci

Tak, pomyślicie, że oszalałam hahaha. Zaskoczę Was swoim odkryciem. Ten zmywacz do paznokci ma nową, świeżo opatentowaną formułę, w ogóle nie pachnie jak zmywacz, a wręcz jak kwiatowe perfumy. Muszę się Wam przyznać, że pierwsze podejścia do niego nie były zachwycające, jednak z czasem zauważyłam, że moje paznokcie przestały się rozdwajać, a jedyne co zmieniłam to właśnie zmywacz. Jego forma olejku może zaskoczyć, ale oprócz tego, że bardzo dobrze zmywa lakiery do paznokci, to dodatkowo dba o nie. Moja rada: użyj zmywacza, aby usunąć lakier, a następnie umyj dłonie wodą z mydłem, aby pozbyć się tłustej warstewki po zmywaczu i można malować paznokcie ponownie :D


6. Ebelin — gąbeczka do makijażu

Gąbeczki do makijażu to gadżet, który towarzyszy mi podczas każdej zabawy z makijażem. W szczególności lubię te, marki Ebelin, które są mięciutkie i widocznie pęcznieją podczas namoczenia. Lubię je również za łatwość prania i trwałość. Ta linia jest nowa i mam nadzieję, że również nie odbiega jakością od moich sprawdzonych jajeczek.


Kochani bardzo dziękuje Wam za wzięcie udziału w moim skromnym rozdaniu oraz, mam nadzieję, że te drobne przedmioty umilą dzień jednej z Was. W rozdaniu wzięło udział siedem uczestniczek — dziękuje Wam pięknie. Wszystkie uczestniczki są mi dobrze znane i ja również udzielam się na Waszych blogach, dlatego tym bardziej trudno byłoby mi samodzielnie wybrać jedną osobę. Z pomocą przyszło koło fortuny i to ono wylosowało zwyciężczynię!

Kochana czekam na wiadomość prywatną od Ciebie z adresem i bardzo serdecznie Ci gratuluję. Mam nadzieję, że podarek przypadnie Ci do gustu <3

Lubicie brać udział w rozdaniach?

Przesyłam buziaki,

Monika.