przyszedł czas, aby pożegnać najzimniejszy Maj z ostatnich lat. Na szczęście obecnie świeci słońce, a temperatury wskazują liczby ponad 20 stopni, więc to jest odpowiednia pogoda dla mnie. Maj minął dość spokojnie i domowo, przez niezachęcającą aurę dni strasznie mi się dłużyły i nie mogłam narzekać na szybkość opływanego czasu. Zapraszam zatem na Inspiracje Maja 2019!
Zdecydowanie większą część Maja spędziłam razem z mężem, dlatego też film, który chcę Wam dziś przedstawić, jest w dość męskich klimatach. Nie znaczy to wcale, że nie przypadł mi do gustu, wręcz przeciwnie. The Equalizer II to film opowiadający o szukaniu zabójcy byłej agentki CIA, przez jej oddanego przyjaciela. Temat na początku wydał mi się dość oklepany i mało ciekawy, jednak idealna gra Denzel'a, oraz wartka akcja i niespodziewane historie bardzo mnie wciągnęły. Sama obejrzałam wiele filmów z tym aktorem i doszłam do wniosku, że chyba nie poznałam filmu, gdzie zagrał Denzel Washington i nie przypadłby mi do gustu ;) Więcej o The Equalizer II przeczytacie na Filmweb. Thriller, Akcja
Tak, wydaje mi się, że nie tylko ja słuchałam magicznego głosu Kory oraz tego utworu w minionym miesiącu. Nic nie oddaje nastawienia właśnie w tak zimnym Maju, jak utwór „Wyjątkowo Zimny Maj” grupy Maanam. Piosenka piękna, głos niezapomnianej Kory uwodzicielski, cudowna Polszczyzna i melodia, która na długo zostaje w pamięci.
Oczywiście nie każdy majowy dzień był deszczowy, ale nawet pomimo słońca, daleko im było do wiosennych, ciepłych klimatów. Dlatego też w taki czas chętnie nuciłam optymistyczną piosenkę „Better” (Lepiej). Ciepły i uspokajający głos Kahalid'a napawał mnie zawsze dobrym humorem i optymizmem na lepsze jutro.
Numer 3. Zapach
Jeśli jesteście ze mną dłużej, zapewne wiecie, że unikam jak ognia zapachów wanilii, gdyż powodują u mnie migrenowe bóle głowy. I tutaj Was zaskoczę, w maju właśnie świeca o tym zapachu umilała mi dni. Dzięki małej dawce botoksu (o której będzie poniżej), pozbyłam się migren i znów mogę cieszyć się pięknym i słodkim zapachem wanilii. Ta świeca dodatkowo zmienia kolory (Air Wick Multicolor).
Numer 4.Pielęgnacja
Krem pod oczy Anew Clinical marki Avon w końcu doczekał się swoich pięć minut. Jest to podwójny krem (jedna część pod oczy, a żel na powieki), który zawiera peptydy. Idealnie sprawdza się na dzień pod makijaż, daje lekkie uczucie ujędrnienia, ale i nawilża. Nie podrażnił moich wrażliwych oczu i zapewnia komfort cały dzień. Bardzo fajny krem, na którym trzyma się każdy mój korektor. Dodatkowo żel na powieki fajnie chłodzi i przynosi mi ulgę, kiedy moje powieki są opuchnięte lub podrażnione (choćby przy mocniejszym tarciu przy zmywaniu makijażu).
Dobry puder, spełniający nasze oczekiwania to skarb. Ja odkąd zakupiłam puder marki Fenty Beauty słynny Pro Filt'r w odcieniu Butter, praktycznie sięgam po niego w każdym makijażu. Doskonale dogaduje się z moją kapryśną cerą i nie wygląda tak matowo, jak pisze się o nim w sieci. Ja robiłam już test tego kosmetyku, więc zapraszam Was na wpis oraz filmik z jego udziałem.
Często jest tak, że nasz wizerunek i plany zakupowe są dyktowane przez trendy w Social Mediach. Obecnie Internet oszalał na punkcie spinek do włosów z perełkami. Ja zawsze kochałam perły, więc jak najbardziej jest to mój trend i taka ozdoba wpisuje się w moje gusta. Swoje spinki kupiłam w sieciówce HM, ale tak naprawdę znajdziecie je praktycznie wszędzie. Są dość pokaźnych rozmiarów, co doskonale ułatwia mi ogarnięcie moich włosów i dobrze je trzymają. Ja zapłaciłam 14.90 CHF (ok. 57 Zł), ale na Aliexpress znajdziecie je za grosze.
Nie będę się powtarzać, ponieważ temat mojego spotkania z toksyną botulinowąoraz wypełnieniem kwasem hialuronowym był już omawiany na moim blogu i znajdziecie go TUTAJ. Jedyne co mogę Wam powiedzieć po miesiącu od zabiegu, to to, że czuje się świetnie i zapomniałam już, jak wyglądały moje zmarszczki jeszcze choćby miesiąc temu ;)
Numer 8. Maj w kadrach
Bujna, majowa zieleń
Bywały też cieplejsze dni, choć było ich niewiele
Straszna ulewa...
Powiało latem...
deszczowych dni też nie zabrakło...
i przechodziły burze
Mały wstęp do dekorowania balkonów już jest
Prześladowały mnie ciemne chmury...
Śnieg w maju? Czemu nie...
Pferdesporttage Uster 2019, zawody skoków przez przeszkody
Pierwsza roślinka na balkon jest!
Nowa Orchidea, mój prezent imieninowy
Łan tulipanów u sąsiada
Ale w koło jest zielono lalalala...
Najpyszniejsze
Przepyszna herbatka u koleżanki <3
I rosołek na przeziębienie dla męża <3
Pierwsze Flammkuchen z białymi szparagami i sukces :D
Witaminki, witaminki dla chłopczyka i dziewczynki...
#Foodporn czyli steak z indyka, frytki i warzywa na maśle - pycha
Pierwsza w tym roku tarta z rabarbarem
I moje - Good Morning Ingtagram
Majowy makijaż, czyli naturalny look w beżu - najczęściej u mnie gościł w ubiegłym miesiącu
Makijaż z miedzią, wedle Waszego życzenia <3
Chłodny makijaż kolorach bzu
Makeup No Makeup, w maju to był mój look
Kolejne podejście do palety Blue Blood od Jeffree Star Cosmetics
Maj to był miesiąc zadbanej i rozświetlonej cery
Kocham malować innych <3
Czas wracać do domu po malowaniu klientki na jej ślub
Poranne selfie
Zabawa z nowym filtrem
Totalnie uwielbiam konturowanie na mokro
I poznałam nowy podkład Radiant Lift marki Max Factor
Wiosenne Smokey
Wieczorna pielęgnacja
Krótka recenzja maseczek Sephora też już zawitała na blogu
Prezent od teściowej <3
Lichtenstein - luksusowa łazienka i zapachy Jo Malone, kocham
#bananagate, dla mnie banan to zawsze tylko banan
Dzień Mamy, ja czczę go nie tylko dwa razy, ale w dwóch krajach i w dwóch różnych terminach
ja kocham wanilię i jest niemal we wszystkich moich perfumach: w alienie, crystal noir ,armani in love with you. to moje ukochane zapachy, w świeczkach też często szukam waniliowych nut :)
Lubię puder fenty, ale kolorystycznie nie mogę się wstrzelić. Butter jest za ajny, następny oodcień w kolejności za żółty - więc zrezygnowałam z zakupu.
Dla mnie maj był przede wszystkim deszczowy ;-) a gdy padało brakowało mi energii. Na szczęście nie padało przez 31 dni. I tak jak Tobie dni mi się dłużyły.
Jak zawsze, świetne inspiracje i piękne kadry Kochana <3 Ja też często wracałam do tej piosenki Maanamu ;) I widzę, że przypadł Ci do gustu mój ulubiony krem pod oczy z Avonu :) Nie zliczę, ile jego opakować zużyłam ;)
Kochana pięknie Ci dziękuje <3 Tak, wielkie zaskoczenie, ogólnie sięgnęłam po niego z zapasów przez przypadek, kiedy skończył mi się na dzień inny krem i zauważyłam, że spisuje się bardzo fajnie, w dodatku jest bardzo fajny pod makijaż :D
♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog. ♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją. ♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy. ♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane. ♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników. ♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. ♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media. ♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania
ja kocham wanilię i jest niemal we wszystkich moich perfumach: w alienie, crystal noir ,armani in love with you. to moje ukochane zapachy, w świeczkach też często szukam waniliowych nut :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory miałam wielki problem z zapachem Wanilii, na szczęście znów mogę się cieszyć jej zapachem, nie ukrywam, że bardzo go lubię hahaha <3
UsuńBardzo lubię tego typu wpisy :) Z miksem zdjęć :) Też lubię piosenkę Kory :) A w tym roku Maj był wyjątkowo zimny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo mi miło :D
UsuńSuper przegląd maja
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić takie spinki z perłami
Dziękuje, koniecznie to wielki hit obecnie hahaha :D
Usuńpowiem Ci, że ja to z przyjemnością pożegnałam maj, był zimny i deszczowy. Ps. piękne makijaże zmalowałaś, zwłaszcza ten z miedzią i w kolorze bzu
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie kochana, też ciesze się, że się skończył ;)
UsuńJa uwielbiam wanilię we wszystkim, dosłownie 😁 Super podsumowanie maja!
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana <3
UsuńMakijaż w kolorach bzu najbardziej do mnie przemówił <3
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze, że Ci się spodobał :)
UsuńLubię puder fenty, ale kolorystycznie nie mogę się wstrzelić. Butter jest za ajny, następny oodcień w kolejności za żółty - więc zrezygnowałam z zakupu.
OdpowiedzUsuńOj szkoda kochana, ja jak nie wiem który kolor pudru wybrać, wybieram transparentne, a ten Butter dla mnie taki właśnie jest ;)
Usuńspinki z perlami to hit! mnie kusza musze kupic w chinczyku:)
OdpowiedzUsuńO tak i wyjdą Cię taniej ;)
UsuńMysi maj był pracowity (kończyliśmy remont) i szczęśliwy (bo Mysiątko świętowało 2 urodziny a reszta żeńskiej gromadki Dzień Mamy) :)
OdpowiedzUsuńO to gratuluję :D
UsuńAle miałaś intensywny maj! Te makijaże śliczne- każdy ma swój urok!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dziękuje pięknie i również gorąco pozdrawiam <3
UsuńFajne kadry :) Pogoda byla niestety kaprysna.
OdpowiedzUsuńDziękuje i niestety to prawda ;)
UsuńDla mnie maj był przede wszystkim deszczowy ;-) a gdy padało brakowało mi energii. Na szczęście nie padało przez 31 dni. I tak jak Tobie dni mi się dłużyły.
OdpowiedzUsuńDawno już nie było tak zimnego maja, ale za to zielono jest i pięknie ;)
UsuńZamówiłam sobie te sponki na Aliexpress. Mam nadzieje, że szybko mi przyjdą :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybkość doręczenia hihihi :D
UsuńTakie spinki do włosów są ostatnio bardzo modne :) Chyba sama sobie jakieś zafunduję :)
OdpowiedzUsuńOj tak są bardzo na topie ;)
UsuńBardzo ciekawy maj u Ciebie.
OdpowiedzUsuńTe spinki z koralikami mi się podobają :)
Dziękuje Ci pięknie, spinki to ostatni krzyk mody :D
Usuńile makijaży zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńJak zawsze, świetne inspiracje i piękne kadry Kochana <3 Ja też często wracałam do tej piosenki Maanamu ;) I widzę, że przypadł Ci do gustu mój ulubiony krem pod oczy z Avonu :) Nie zliczę, ile jego opakować zużyłam ;)
OdpowiedzUsuńKochana pięknie Ci dziękuje <3 Tak, wielkie zaskoczenie, ogólnie sięgnęłam po niego z zapasów przez przypadek, kiedy skończył mi się na dzień inny krem i zauważyłam, że spisuje się bardzo fajnie, w dodatku jest bardzo fajny pod makijaż :D
UsuńSpinki perełki zaraz wyjdą z lodówki :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, są wszędzie, ale ja się ciesze, że są tak na czasie, gdyż uwielbiam perły ;)
UsuńTen puder mi się marzy :D Ale piękne widoki <3
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci ślicznie, a puder szczerze polecam :D
UsuńPiękne wspomnienia, zdjęcia i makijaże!Jak ja lubię takie posty u Ciebie, zawsze znajdę coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana, bardzo mi miło <3
UsuńFajny przegląd :) Zaciekawił mnie ten krem pod oczy z Avon. Mnie spinki perełki nie kręcą.
OdpowiedzUsuńDziękuje, no wiadomo gusta są różne ;)
UsuńMakijaż z miedzią zdecydowanie należy do moich ulubionych inspiracji z Twojego posta. Jednak widzę, ze maj w całości minął Ci kolorowo :D
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana, kocham kolory, a tak paskudny maj musiałam sobie pokolorować :D
UsuńMakijaż z miedzią cudny! Napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie i bardzo się ciesze, że Ci się podoba <3
UsuńZapisuje tytuł filmu i oglądaniemy z mężem, on lubi takie fabuły
OdpowiedzUsuńO tak serdecznie polecam :D
UsuńW USA tez bylo zimno ,straszne skoki w temperaturze.Tez juz zaczynaja sie upaly i duchota. Piekne makijaze i jakie masz ladne osiedle :)
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie, obecnie mieszkam na wsi i tutaj czuję się najlepiej ;) Pozdrawiam serdecznie <3
Usuń