dziś przychodzę do Was z tematem, do którego zbierałam się dość długo. Przyznam, że zmobilizowało mnie wyzwanie, w którym biorę udział :)
Tematem dzisiejszej notatki jest letnia pielęgnacja stóp myślę, że temat bardzo ważny i potrzebny, gdyż ta część ciała najbardziej potrafi nam dopiec latem, jeżeli o nią nie dbamy.
Nie będzie błędem, jeżeli powiem, że każdy z nas marzy o pięknych, wypielęgnowanych i zdrowych stopach. Teraz kiedy jest ciepło tym bardziej nasze stopy wymagają więcej, aby pięknie prezentować się w odkrytym obuwiu.
* Kąpiele i moczenie stóp — nieważne czy to będą relaksujące kąpiele lawendowe, czy z dodatkiem masła Shea, a może w słonej morskiej wodzie. Każda kąpiel i moczenie stóp przynosi pozytywne skutki. Stopy odpoczywają, skóra się zmiękcza i szybciej lecza się różnego rodzaju urazy.
* Maski do stóp — osobiście bardziej wykonuje taki zabieg w zimowych miesiącach, ale latem również zdarza mi się w ten sposób odżywić i nawilżyć stopy. Zwłaszcza po ciężkim i długim dniu ;)
* Kremy na noc — tego kroku staram się nie pomijać. Bardzo lubię używać kremów lub żeli, które zawierają mięte, eukaliptus czy inne zioła. Ważne, aby chłodziły ;)
* Mgiełki nawilżające — latem, kiedy jest wysoka temperatura, często nie myślimy o nakładaniu jeszcze kremu na nasze stopy. Polecam Wam mgiełki nawilżające, dla mnie to świetna alternatywa, kiedy na zewnątrz upał.
* Deo i antyperspiranty — jak wiemy nasze stopy lubią się pocić, a latem znacznie szybciej i bardziej intensywnie. Dlatego nie zapominajmy o stosowaniu odświeżaczy i antyperspirantów. Wyjdzie nam to na dobre i otoczeniu również ;)
* Pudry do stóp — jeżeli tak jak ja używacie sandałów czy japonek polecam Wam używać pudrów, które nie tylko odświeżą nam stopy, ale również zapobiegną ślizganiu się ich w obuwiu.
* Preparaty przeciwgrzybiczne — to punkt dla mnie bardzo ważny i myślę, że dla wszystkich taki powinien być. W czasie kiedy chodzimy boso, często korzystamy z różnych akwenów wodnych warto pomyśleć i zabezpieczać się przed grzybicą. Choroba ta potrafi bardzo wpłynąć na wygląd paznokci, dyskomfort naszych stóp i naszego samopoczucia.
* Peelingi — aby nasze stopy lepiej przyjmowały naszą pielęgnację oraz wyglądały zjawiskowo warto przynajmniej raz w tygodniu użyć peeling.
* Mechaniczna pielęgnacja pięt — pięty, co tutaj dużo mówić. W czasie lata ta część ciała najbardziej cierpi. Brak zakrytego obuwia i brak skarpet bardzo wpływa na wysuszanie tej części stopy. Potrzebne wtedy jest złuszczanie i zdzieranie zrogowaciałego naskórka. Ja używam mechanicznego zdzieraka, ale można również poradzić sobie ręcznym pumeksem czy tarką.
2. Kosmetyki, których aktualnie używam
Spray dezynfekujący do stóp BarfussSpray nawilżający marki Evree
Cukrowy peeling do stóp o zapachu Mojito marki Avon
Żel chłodzący i odświeżający marki PS... (Primark)
Krem (peeling enzymatyczny) do stóp marki Nail-Aid
3. Paznokcie u stóp i pedikur
Aby cieszyć się letnim kolorem na paznokciach u stóp, wykonuje następujące kroki:- Odżywka - Kolagenowa marki Nail-Aid
- Ulubiony lakier - Aktualnie : Smith & Cult (Stockholm Syndrome)
- Top Coat - Ultra strong nail hardener marki Essence
- Olejki na skórki - Morelowy olejek do skórek marki Trend It (DM)
Moje stopy zwłaszcza latem nie maja lekko. Bardzo lubię podróżować oraz zakupy co wiąże się z ciągłym pokonywaniem niezłych dystansów ;) Z dzieciństwa wiem również jak ważne jest odpowiednie obuwie, gdyż moje stopy są bardzo wrażliwe i łatwo zrobić im krzywdę.
Oczywiście o stopy należy dbać cały rok nie tylko w sezonie letnim, jednak zimą i w chłodniejsze miesiące dbam o nie troszeczkę inaczej, a jak? O tym będzie notatka, kiedy temperatury spadną.
A jaka jest wasza recepta na zdrowe i piękne stopy?
Przesyłam buziaki,
Monika.
Oj tak, o stópki trzeba dbać. Ja jutro idę na profesjonalny pedi ale w domu jak najbardziej też urządzam sobie spa foot :)
OdpowiedzUsuńDokładnie zwłaszcza latem, kiedy chodzimy bez skarpetek <3
UsuńMoim stopom przyda się troche porozpieszczania.
OdpowiedzUsuńBędą Ci wdzięczne :*
Usuńu mnie podstawą jest tarka oraz kąpiele w wodzie z dodatkiem soli <3
OdpowiedzUsuńA masz jakiś ulubiony zapach soli do stóp czy używasz zwykłej?
Usuńzwykłej lub kwiatowej, bo mam taką z wytwórni mydełek ajeden :)
UsuńKoniecznie muszę zapoznać się z kwiatowymi, jak na razie używałam tylko lawendowej <3
UsuńNie mają lekko, bo niosą nas przez życie. Dlatego zapewniam im masaż i nawilżam.
OdpowiedzUsuńO tak masaże, również je uwielbiam <3
UsuńStopy moją zmorą... Wieczny problem z nimi mam, teraz przy ciąży nic nie pomaga.
OdpowiedzUsuńKochana myślę, że to zmora większości z nas :*
UsuńWyzwanie z Trusted Cosmetics? Sama biorę w nim udział już po raz 2 w tego typu projektach i je uwielbiam :) U mnie wpis pojawi się w niedzielę :)
OdpowiedzUsuńA u mnie to debiut, ale bardzo lubię wyzwania. Życzę Ci powodzenia kochana i na bank wpadnę poczytać, co tam napisałaś :*
UsuńU mnie niestety systematyczna pielęgnacja stóp leży i kwiczy... :/
OdpowiedzUsuńU mnie też tak było, niestety skóra na piętach zaczęła mi pękać i obecnie staram się być systematyczna w tym temacie <3
UsuńPrzydatne informację :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje =D
UsuńMam wymagającą skórę stóp- wiecznie zrogowaciała....wizyta u podologa to tak 2 tyg miękkości.... codziennie krem do stóp... prawie codziennie tarka- teraz w ciąży doszły mi suche i fioletowe miejsca na kostkach (w sumie to nie mam kostek).
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym pilnikiem elektrycznym- może on coś pomoże...bo aktualnie skarpetki złuszczające są niewskazane.
Ja mam podobnie ze stopami, mój naskórek bardzo szybko rogowacieje. Elektryczny pilnik bardzo Ci polecam, znacznie skrócił czas pielęgnacji :D
UsuńWłaśnie cały czas się waham nad zakupem- ale skoro polecasz :) wyobraź sobie, że codziennie używam ten krem z Nivelazione w sprayu... rano wstaję...a tu susza...
UsuńOj wiem kochana, o czym mówisz :(
UsuńOooo widzę pilnik z Lidla :D Genialny jest
OdpowiedzUsuńTak to prawda :D
UsuńJa dbam o stopy przez cały rok, choć nie używam aż tylu kosmetyków. A żeby mieć śliczny kolor na paznokietkach u stóp kupiłam sobie lampę UV i lakier hybrydowy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie lubię hybryd, ale inwestuje w dobre lakiery ;)
UsuńJa czasem zaopatrzam się w skarpetki dla stopek, które mają działanie zlussczajace. A do tego w sezonie letnim wykonuje sobie własnoręcznie hybrydy.
OdpowiedzUsuńJa boje się tych skarpet, w sumie nie wiem dlaczego, ale chyba tej schodzącej skóry *.*
Usuńmoja pielęgnacja stóp jest bardzo uboga...
OdpowiedzUsuńA podzielisz się swoimi przyzwyczajeniami?
UsuńOoo, zaciekawił mnie ten spray nawilżający z evree. :)
OdpowiedzUsuńPowiem tyle – latem niezastąpiony <3
UsuńSuper! Wpis idealny dla mnie i moich stóp :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i zapraszam częściej :*
UsuńMoja pielęgnacja stóp odżywa właśnie latem... ;) Zaraz się biorę za maskę.
OdpowiedzUsuńA ja za pilnik elektryczny hihihi :*
UsuńU mnie jest elektryczny pilnik i krem z lanolina własnej roboty, a do tego woda magnezowa w spray'u :)
OdpowiedzUsuńMega mnie zaciekawiłaś. Zdradzisz, gdzie mogę taka wodę kupić? =D
UsuńTaki elektryczny pilnik to świetna sprawa! :) On najbardziej mi pomógł
OdpowiedzUsuńZgadzam się, dla mnie to ogromna oszczędność czasu <3
UsuńZimą nie ma problemu, ale latem faktycznie cierpią katusze przez brak skarpetek.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak <3
UsuńJa ze stopami nie mam dużego problemu, ale zawsze im pomaga kąpiel w wodzie z olejkami, no i oczywiście kremy :) Teraz używam sobie kremu z aronią z Elfa Pharm - ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zazdroszczę, u mnie to najbardziej wymagająca cześć ciała <3
Usuńo matko dużo tego...ja jednak wybieram kosmetyczkę i krem :P
OdpowiedzUsuńJa niestety mam bardzo wymagające stopy :(
Usuńgreat tips! i actually have ugly feet because of ballet. haha.
OdpowiedzUsuńsaying hello all the way from the Philippines!
i hope you can drop by my blog too and follow if you like.
have a great day! :)
xoxo, rae
http://www.raellarina.net/
Thank You so much :* <3
UsuńLato to zdecydowanie gorsza pora dla moich stóp niż każda inna więc pielęgnacja musi być szczególna.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak u mnie ;)
UsuńMuszę przyznać, ze nie znam żadnego z produktów, których używasz :P Co do samego tematu - racja, o stopy trzeba dbać! Niestety sama nie poświęcam im zbyt wiele czasu, co jest bardzo złe :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
Poświeć im chwile, a zobaczysz, że Ci się odwdzięczą ;) Pozdrawiam serdecznie <3
UsuńTrzeba dbać, ja dbam podobnie ale nie mam aż tylu produktów ;)
OdpowiedzUsuńMoje niestety są bardzo wymagające i lubią szybko się przesuszać <3
UsuńBardzo wyczerpujący wpis :-) A jak sprawdza się krem Delia?
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje ;) Co prawda nie mam problemu z potliwością dlatego też tutaj nie zauważyłam jakiejś szczególnej poprawy, ale świetnie odświeża stopy, daje ukojenie po całym dniu i nawilża :D Jestem na tak i polecam :D
Usuńchłodzące kosmetyki to świetna sprawa w przypadku stóp
OdpowiedzUsuńUważam tak samo, jak Ty ;) Uwielbiam to chodzące uczucie, kiedy moje stopy są przemęczone <3
UsuńTeż dbam o stopy cały rok. Smaruję, ścieram, peelinguję... :)
OdpowiedzUsuńO tak, zapewne Twoje stopy są Ci wdzięczne <3
UsuńZachwyciły mnie ostatnio skarpetki złuszczające :D
OdpowiedzUsuńA ja się ich boje, jak tylko mogę unikam. Choć nie powiem, że mnie nie kuszą ;)
UsuńMnie ostatnio zachwyciły skarpetki złuszczające :D
OdpowiedzUsuńMoże spróbuje zimą ;D
Usuńprzydatny i bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :*
UsuńStopy to bez watpienia moja pieta Achillesowa :P
OdpowiedzUsuńPrzybijam piątkę. Niestety moja też :(
Usuńsporo tego wszystkiego... jestem ciekawa Evree
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie: https://thewomenlife.blogspot.com/
Bardzo dziękuje, Evree warto przetestować, jeżeli też latem nie lubisz kremować stóp to będziesz zadowolona :D
UsuńSuper posciak 👏 Bardzo dobrze dbasz o stopy :D sprawdzalam cie 😆😆
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje kochana <3 <3 <3
Usuńuwielbiam Evree :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, ale u mnie jest podobnie. nie da się inaczej ;)
Dokładnie tak, hihihi :D
Usuń:)
OdpowiedzUsuń