na wstępie pragnę Was poinformować, że ten wpis przygotowałam dla Glamourlady.pl i serdecznie Was zapraszam na ten portal oraz Facebook'a. Jest to świetne miejsce, aby zaczerpnąć trochę inspiracji oraz dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Zacznę od smutnego stwierdzenia, że lato dobiega końca. Jakie ono było? Hmm, powiem i upalne i deszczowe, co nie zmienia faktu, że dla mnie bardzo udane. Dziś właśnie z tej okazji postanowiłam zrobić makijaż o nazwie Pożegnanie Lata. Swoją inspirację zaczerpnęłam z jednego ze wspaniałych zdjęć Oliviera (o którym wspomniałam TUTAJ)
Krok 1. Na przygotowaną twarz (przetartą tonikiem różanym marki Evree, a następnie nałożyłam kremem nawilżający marki Ziaja — seria liście manuka) wklepałam zwilżoną gąbeczką mój ostatnio ulubiony podkład. Jako że nie miałam taniego korektora pod oczy, pomógł mi w tym kamuflaż z Catrice delikatnie wklepany palcem. Małe niedoskonałości przykryłam korektorem w sztyfcie marki Avon.
Krok 2. Okolice pod oczami oraz całą twarz przypudrowałam pudrem marki Avon, który jest od wielu tygodni moim faworytem. Dodatkowo miejsca na środku twarzy delikatnie omiotłam sypkim pudrem korygującym zaczerwienienia (koloru zielonego)
Krok 3. Jako następny krok, zabieram się za najważniejszy w tym makijażu element, czyli oczy. To one będą tutaj grały pierwsze skrzypce. Na wstępie kredkami zaznaczyłam brwi i utrwaliłam je żelem marki Essence.
Krok 4. Oczy
1. Na powiekę ruchomą nałożyłam bazę marki Avon, a następnie najjaśniejszym cieniem z paletki Sleek całość utrwaliłam.
2. Jasnym, ciepłym brązem (paletka Sleek) zaznaczyłam załamanie powieki oraz delikatnie wyciągnęłam w górę.
3. Ciemniejszym brązem również z palety Sleek, przyciemniłam zewnętrzny i wewnętrzny kącik oka.
4. Niebieskim cieniem z palety MUR, zaznaczyłam wewnętrzny, jak i zewnętrzny kącik oka oraz delikatnie załamanie powieki tworząc — Spotlight Eye (czyli oko z rozświetlonym środkiem). Na zdjęciu poniżej widać jak to wygląda w trakcie tworzenia. Górną granicę nad załamaniem delikatnie ociepliłam różem z paletki Sleek.
1. Na powiekę ruchomą nałożyłam bazę marki Avon, a następnie najjaśniejszym cieniem z paletki Sleek całość utrwaliłam.
2. Jasnym, ciepłym brązem (paletka Sleek) zaznaczyłam załamanie powieki oraz delikatnie wyciągnęłam w górę.
3. Ciemniejszym brązem również z palety Sleek, przyciemniłam zewnętrzny i wewnętrzny kącik oka.
4. Niebieskim cieniem z palety MUR, zaznaczyłam wewnętrzny, jak i zewnętrzny kącik oka oraz delikatnie załamanie powieki tworząc — Spotlight Eye (czyli oko z rozświetlonym środkiem). Na zdjęciu poniżej widać jak to wygląda w trakcie tworzenia. Górną granicę nad załamaniem delikatnie ociepliłam różem z paletki Sleek.
5. Na środek powieki (w to wolne okienko) delikatnie palcem wklepałam cień marki Avon, który jest w kolorze jasnego złota. Cień ten bardzo szybko zastyga, także idealnie sprawdza się przy opadających powiekach. Granice delikatnie roztarłam przy użyciu błyszczącego, niebieskiego cienia z paletki Sleek'a.
6. Jako eyelinera użyłam miękkiej kredki marki NYX oraz skośnego, cienkiego pędzelka. Na dolną linię wodną oraz linię rzęs nałożyłam zieloną kredkę marki NYX, po czym roztarłam cieniem Kush tej samej marki. Wewnętrzny kącik rozjaśniłam kredką marki Avon w odcieniu jasnego złota.
7. Na dolną powiekę nałożyłam również delikatny róż z paletki Sleek, rozcierając w dół. Rzęsy pokryłam bardzo czarną maskarą marki Avon.
Krok 5. Wracając do twarzy, delikatnie ją wykonturowałam bronzerem z Catrice, musnęłam policzki różem z Paese oraz dodałam błysku w postaci rozświetlacza z nowej kolekcji Essence.
Krok 6. Usta obrysowałam konturówką marki P2, a następnie pokryłam je matową pomadką Essence z serii Matt Matt Matt o odcieniu 02. Na środek ust, palcem wklepałam trochę złotego błysku, czyli pomadkę metaliczna Essence (również nowość w szafie tej marki).
Cały makijaż prezentuje się tak
A oto kosmetyki, które użyłam.
- gąbeczka do podkładu marki Essence, nie jest to mięciutki Beauty Blender, ale udało mi się równomiernie wklepać podkład ;)- baza rozświetlająca i nawilżająca marki Essence (obawiam się, że już niedostępna)
- Ideal Cover, matujący podkład marki Eveline Cosmetics odcień 204 — mój hit lata
- słynny kamuflaż marki Catrice, którego nikomu nie trzeba przedstawiać - 010 ivory
- korektor na niedoskonałości w sztyfcie marki Avon
- cień w kremie w odcieniu jasnego złota - Gold Glam, marki Avon, dodatkowo powiem Wam kochani, ze marka Essence wypuściła nowości, czyli kremowe opalizujące cienie, które również są bardzo fajne i lubię z nich korzystać.
- rozświetlacz Metal Chrome odcień 20 Copper Crush marki Essence, nowość w szafie- piękny róż marki Paese nr 45
- duo do konturowania Prime And Fine marki Catrice, 010 Ashy Radiance
- mój najlepszy puder (zwłaszcza pod oczy) odcień COOL marki Avon
- sypki puder korygujący - zielony 01 - I'm Flawless Minty marki Essence
- kredka do brwi w odcieniu 05 soft blonde marki Essence
- kredka do brwi marki Avon w odcieniu Light Brown
- żel Make Me Brow - 01 blondy brows, marki Essence
- tusz do rzęs, bardzo czarny Caviar Black marki Avon z serii LUXE
- Avon True Colour, kredka w odcieniu jasnego złota - Golden Diamond
- fajna i tania baza pod cienie marki Avon
- kredki marki NYX niebieska- Azure, zielona- Esmeralda
- zielony cień marki NYX o nazwie Kush
- paletka cieni marki Sleek, Oh So Special oraz zaznaczone cienie, które użyłam w tym makijażu
- paleta Make Up Revolution - Flawless Matte 2 i użyłam tylko jednego niebieskiego cienia
- konturówka marki P2 o nazwie 128 Prima Ballerina
- matowa pomadka Matt Matt Matt numer 02, marki Essence
- nowość marki Essence, czyli metaliczna pomadka w odcieniu złota - Metal Shock 08
- matowa pomadka Matt Matt Matt numer 02, marki Essence
- nowość marki Essence, czyli metaliczna pomadka w odcieniu złota - Metal Shock 08
Jak sami widzicie, makijaż możemy wykonać również przy użyciu tańszych produktów. Czy było trudniej niż zwykle? Odpowiem nie, wydaje mi się, że wszystko zależy od cierpliwości, techniki i rozcierania. Cienie Sleek, są naprawdę dobrej jakości, a nie kosztują wiele.
Ja wybrałam taki makijaż, który bardzo kojarzy mi się z końcem lata w Szwajcarii i panującą pogodą.
Kiedy oglądałam magiczne zdjęcia pana Wehrli, nie mogłam zrobić inaczej niż przedstawić makijażową wersję owego zdjęcia. Powiem krótko, oto moja inspiracja fotografii oraz makijaż wykonany z okazji pożegnania lata.
Ja wybrałam taki makijaż, który bardzo kojarzy mi się z końcem lata w Szwajcarii i panującą pogodą.
Kiedy oglądałam magiczne zdjęcia pana Wehrli, nie mogłam zrobić inaczej niż przedstawić makijażową wersję owego zdjęcia. Powiem krótko, oto moja inspiracja fotografii oraz makijaż wykonany z okazji pożegnania lata.
A co Wy kochani myślicie o takim makijażu? Z jakimi kolorami Wam kojarzy się koniec lata?
Przesyłam buziaki,
Monika.
Thanks a lot :D
OdpowiedzUsuńamazing job my friend. the final result is amazing
NEW DECOR POST | Prepare Your HOME FOR FALL.
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Thank you very much, Miguel :D
UsuńWygląda super :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje =D
UsuńSzkoda, że lato się skończyło :(
OdpowiedzUsuńOj tak wielka, ale pomyśl, że jesień jest tak kolorowa i piękna, tylko żeby słońce świeciło ;)
UsuńNiedawno pozbyłam się paletki OSS bo była już grubo po terminie. Ale serce bolało :P
OdpowiedzUsuńWierze, cienie Sleeka są wyjątkowo dobre i tanie <3
UsuńWyszło delikatnie, subtelnie, ale bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje, wydaje mi, że w momencie, kiedy trochę rozjaśniłam zdjęcia uciekł pigment ;)
UsuńPięknie rozświetlona cera! :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje <3
UsuńMasz świetna cerę. Pięknie pokazałas krok po kroku makijaż. Na pewno się zainspiruje do kolejnej sesji. Pozdrawiam, poulciak.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuje i polecam się na przyszłość =D
UsuńPewnie,że tańszymi kosmetykami można wykonać makijaż, który nie odstaje od tego wykonanego ekskluzywnymi wersjami. Różnice są, ale przewaznie niewielkie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się zwłaszcza z cieniami Sleeka nie miałam problemu :*
UsuńCzasami znajduje się tak dobre zamienniki drogich kosmetyków, że żyć nie umierać :-D Ja do swojego ślubu malowałam się niedrogimi właśnie :-D
OdpowiedzUsuńA jaka frajda przy tym :D Zgadzam się w zupełności <3
UsuńPiękny makijaż :) Masz śliczną cerę :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje <3
UsuńBardzo ładniutki makijaż, tylko brewki nieco bardziej bym pogrubiła :)
OdpowiedzUsuńOj kochana z brwiami to walczę już dłuższy czas, mam bardzo jasne włosy i nie chciałam, żeby brwi mi zdominowały twarz hahaha a w dodatku jak rozjaśniłam zdjęcia to uciekły kolory, z czego nie jestem zadowolona, ale zbieram się do zakupu softboxa ;) :*
UsuńŚliczne oczko :) naprawdę bardzo ładny efekt !
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuje <3
UsuńWymalowane oko bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło kochana :*
Usuńpięknie podkreślone oko<3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje <3
UsuńWspaniały efekt końcowy - i naprawdę idealnie widać w nim inspirację zdjęciem :) Ja na co dzień najczęściej robię makijaż niezbyt drogimi kosmetykami - bo póki co jestem z nich na tyle zadowolona, że nie widzę potrzeby dokonywania zmian :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje. Sama lubię wyszukiwać perełki w drogeriach i nawet jak coś mnie zawiedzie to tak serce nie boli ;D
UsuńŁadny makijaż! Oczko super podkreśliłaś. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje <3
UsuńZakochałam się w tych oczach! :) Piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje i ciesze się, że Ci się podoba <3
UsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńyou are so tallented my friend <3 keep it up <3
NEW GET THE LOOK POST | FALL: the COOLEST WAY to WEAR.
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
You're very nice, thank you :D
UsuńAleż ty masz urodę... Piękna, zadbana cera! Twoje makijaże są muśnięte wakacyjnym słońcem - efekt piękny! PS tusz LUXE jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje za tak miłe słowa, tak ten tusz kiedyś uwielbiałam, ale jeszcze, jak był w ciemnofioletowym opakowaniu <3
UsuńO, moja ulubiona paletka ze Sleeka :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo ją lubię ;)
UsuńBardzo fajny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :*
UsuńPięknie wygląda ta zieleń na dolnej powiece <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje, uwielbiam kolorowe akcenty na dolnej powiece =D
UsuńPiękny makijaż oka ♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje =D
UsuńMasz przepiękny kolor włosów. Znowu mi się blond zamarzył
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje. Oj, kiedy przychodzi czas na odrosty tęsknię za moją czerwienią <3
UsuńNie słyszałam jeszcze o zielonym pudrze z Essence :D
OdpowiedzUsuńEssence ma wiele kolekcji sezonowych (limited edition) i w jednej takiej w tym roku były pudry korygujące sypkie (chyba 4 kolory). Świetna sprawa jeżeli ma się zaczerwienienia, bo ten puder pięknie je niweluje. Jak spotkasz to szczerze polecam =D
UsuńPiekne kolory na oku :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :*
UsuńKoniec lata. Hmmm... opalenizna i odcienie złota?
OdpowiedzUsuńDla mnie złoto tak, ale jasne i chłodne, bo ciepłe tony rezerwuję dla cudownej jesieni <3
UsuńFajny wpis. Świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że Ci się podoba <3
UsuńWow, ale piękne kolory :) I cudny makijaż Matulu, czy jak się kiedyś nauczę tak malować :(((
OdpowiedzUsuńDziękuje. Bez problemu wystarczy trochę czasu i praktyki :*
UsuńSzybko minęło to lato i nie było tak piękne jakbym chciał:(
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie trwało za krótko :(
Usuńprzepiękne zdjęcia - bardzo fajna inspiracja :) aż sobie przypomniałam jak sama kiedyś inspirowałąm się zdjęciami, ale u mnie to były zwykle kolorowe ptaki i kwiaty :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje, taki projekt chodził za mną przez dłuższy czas i wiem, że będzie ich więcej <3
UsuńŚliczny makijaż oka! :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :*
UsuńDamskie kosmetyki i makijaż to dla większości facetów czarna magia. ;)
OdpowiedzUsuńHihihihi, a dla kobiet często mechanizacja to czarna (dosłownie) magia ;)
UsuńBardzo ładny makijaż. Mnie lato kojarzy się przede wszystkim z kolorem zielonym i odcieniem pistacjowym.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo, zapomniałam wspomnieć, że lato to też lody, a właśnie uwielbiam pistacjowe <3
UsuńNo to lubimy to samo :-)
Usuń<3
Usuń