Witajcie moi kochani,
przyszedł czas na kolejny wpis poświęcony zimowej pielęgnacji. Wyzwanie u Trustedcosmetics i Różowej Szminki pędzi pełną parą i co tydzień bliżej końca. Dziś czas na pielęgnację jakże ważną, czyli naszych stóp i dłoni.
przyszedł czas na kolejny wpis poświęcony zimowej pielęgnacji. Wyzwanie u Trustedcosmetics i Różowej Szminki pędzi pełną parą i co tydzień bliżej końca. Dziś czas na pielęgnację jakże ważną, czyli naszych stóp i dłoni.
Pragnę też zaznaczyć, że o ile latem bardziej dbam o stopy, tak zimą zdecydowanie większą uwagę skupiam na moich dłoniach.
1. Jak rozgrzać zziębnięte stopy i dłonie? Oraz kilka rad jak temu zaradzić.
Ja przede wszystkim skupiam się na ochronie moich dłoni i stóp przed zimnem, zawsze noszę rękawiczki oraz dbam, aby skarpetki wykonane były z włókien naturalnych. Jeżeli jadę w góry, zawsze na stopy nakładam bawełniane skarpetki, a na nie duże skarpety z wełny. Nie lubię uczucia, kiedy wełna mnie gryzie, dlatego też skarpetki bawełniane chronią mnie przed tym dyskomfortem. Jak wiadomo, wełna ma właściwości higroskopijne i dzięki temu nawet mokra nie powoduje zimna.
Aby rozgrzać swoje stopy i dłonie stosuję swoje sprawdzone sposoby:
- Pocieram dłoń o dłoń. W wyniku tarcia powstaje ciepło i dłonie nam się rozgrzewają.
- Zawsze po powrocie ze spaceru delektuje się ciepłym napojem. Może to być np. gorąca czekolada z dodatkiem kardamonu lub herbata z imbirem, lub też kawa z przyprawami korzennymi.
- Do posiłków często przemycam papryczkę chili i ogólnie zimą stawiam na ostrzejsze potrawy.
- Na przemarznięte stopy i dłonie stosuje masaż z olejkiem (do podgrzanej łyżki oliwy z oliwek dodaje 2 krople olejku rozmarynowego, 2 krople olejku miętowego, 2 krople olejku cytrynowego i czasem łyżeczkę miodu. Tą mieszanką masuje skórę około 15 minut, a potem zmywam ciepła wodą)
- Nakładam maskę rozgrzewającą (domową lub maść końską).
- Możemy również naprzemiennie chłodzić i ogrzewać nasze stopy wkładając je do zimnej, a następnie ciepłej (niegorącej!) wody.
- Najprostszym sposobem, aby rozgrzać stopy są ćwiczenia, a dokładnie ruszanie i wyginanie naszych stóp. Pracujące mięśnie same nas rozgrzeją ;)
- Wzmożona aktywność fizyczna pomaga również w krążeniu, warto więc choćby wybrać się na spacer.
- Nigdy nie pozwalam stopom dyndać, kiedy siedzę. Zawsze opieram je o podłogę lub pufę. Nie tylko pomaga to przy rozgrzaniu stóp, ale zapobiega również powstawaniu żylakom i poprawia krążenie!
- Na dłonie i stopy nakładam kremy, lubię to robić na noc, kiedy wiem, że rano moja skóra będzie delikatna i odżywiona. Na dłonie zakładam bawełniane rękawiczki a na stopy bawełniane skarpety.
- I ostatnia moja rada to raczej zapobieganie, czyli nigdy nie noszę zbyt ciasnego obuwia.
Aby rozgrzać swoje stopy i dłonie stosuję swoje sprawdzone sposoby:
- Pocieram dłoń o dłoń. W wyniku tarcia powstaje ciepło i dłonie nam się rozgrzewają.
- Zawsze po powrocie ze spaceru delektuje się ciepłym napojem. Może to być np. gorąca czekolada z dodatkiem kardamonu lub herbata z imbirem, lub też kawa z przyprawami korzennymi.
- Do posiłków często przemycam papryczkę chili i ogólnie zimą stawiam na ostrzejsze potrawy.
- Na przemarznięte stopy i dłonie stosuje masaż z olejkiem (do podgrzanej łyżki oliwy z oliwek dodaje 2 krople olejku rozmarynowego, 2 krople olejku miętowego, 2 krople olejku cytrynowego i czasem łyżeczkę miodu. Tą mieszanką masuje skórę około 15 minut, a potem zmywam ciepła wodą)
- Nakładam maskę rozgrzewającą (domową lub maść końską).
- Możemy również naprzemiennie chłodzić i ogrzewać nasze stopy wkładając je do zimnej, a następnie ciepłej (niegorącej!) wody.
- Najprostszym sposobem, aby rozgrzać stopy są ćwiczenia, a dokładnie ruszanie i wyginanie naszych stóp. Pracujące mięśnie same nas rozgrzeją ;)
- Wzmożona aktywność fizyczna pomaga również w krążeniu, warto więc choćby wybrać się na spacer.
- Nigdy nie pozwalam stopom dyndać, kiedy siedzę. Zawsze opieram je o podłogę lub pufę. Nie tylko pomaga to przy rozgrzaniu stóp, ale zapobiega również powstawaniu żylakom i poprawia krążenie!
- Na dłonie i stopy nakładam kremy, lubię to robić na noc, kiedy wiem, że rano moja skóra będzie delikatna i odżywiona. Na dłonie zakładam bawełniane rękawiczki a na stopy bawełniane skarpety.
- I ostatnia moja rada to raczej zapobieganie, czyli nigdy nie noszę zbyt ciasnego obuwia.
2 „Moje sprawdzone kosmetyki do spierzchniętych, zmarzniętych i popękanych dłoni?”
2. Lekki krem do rąk o zapachu kwiatu wiśni — Cien (Lidl)
3. Krem regenerująco — odżywczy - Avon
4. Regenerująco — odżywczy krem do rąk z marokańskim olejkiem arganowym, Planet Spa — Avon
5. Regenerujący krem na spękane pięty z mocznikiem i kwasami AHA, Foot Works — Avon
6. Zmiękczający krem do pięt, Foot Works — Avon
7. Krem do rąk, stóp i łokci z masłem Shea, Planet Spa — Avon
8. Nawilżający spray do stóp, DeoRepair — Evree
9. Maść oliwkowa — Ziaja
10. Witamina E — Hasco
11. Maść zmiękczające — Dernilan
12. Maść ochronna z witaminą A - Hasco-lek
13. Skarpety nawilżające — Kocostar (Douglas)
14. Rękawiczki z jednym palcem — OTTO'S
15. Lawendowa sól do kąpieli — Quin
16. Skórzane rękawiczki - H&M
3. „Czy zimą inaczej pielęgnujesz swoje dłonie i stopy?”
Odpowiedź brzmi — oczywiście, że tak. Zima to świetny czas na wzmożoną pielęgnację, u mnie w tym czasie staram się dbać o jak najlepsze nawilżenie i odżywienie skóry.
Zabiegi:
* pedicure
* manicure
* maski nawilżające i odżywcze
* skarpety złuszczające
* masaże
* maski parafinowe
* mezoterapie (w salonach kosmetycznych)
* nakładanie olejków na skórki
* manicure
* maski nawilżające i odżywcze
* skarpety złuszczające
* masaże
* maski parafinowe
* mezoterapie (w salonach kosmetycznych)
* nakładanie olejków na skórki
* mikrodermabrazja korundowa
4. Maseczki domowe:
Do 3 łyżek ciepłej oliwy dodaje 1 żółtko, mieszam i nakładam na dłonie lub stopy. Owijam folią i zakładam rękawiczki tudzież skarpety bawełniane. Po 20 minutach zmywam i gotowe.
Parafinowa
Dłonie smaruje kremem, a następnie zanurzam w rozpuszczonej parafinie (do kupienia w aptece), kiedy parafina zastygnie, powtarzam zanurzenie. Następnie zakładam rękawiczki (najlepiej takie od farbowania włosów — foliowe) i owijam ręcznikiem na 20 minut. Po tym czasie skruszam parafinę i delikatnie wycieram ręcznikiem.
Eukaliptusowa (na zmiękczenie skórek)
Do podgrzanych 6 łyżek oliwy z winogron (lub z oliwek) dodaje 2 krople olejku eukaliptusowego i 1 łyżkę olejku miętowego. Taką mieszankę wmasowuje w dłonie oraz paznokcie.
Ziemniaczana
Ugotowanego, ciepłego ziemniaka lub dwa rozgniatam dodając żółtko i 2 łyżki mleka. Całą papkę nakładam na dłonie i owijam folią. Po 15 minutach zmywam i nakładam krem. I gotowe.
Jogurtowa
Jeden kubek naturalnego jogurtu do niego dodaje łyżkę oliwy z oliwek oraz łyżkę miodu. Maseczkę nakładam na 10 minut na dłonie.
Owsiana
Szklankę płatków owsianych zalewam szklanką ciepłego mleka i zostawiam, aby napęczniały, kiedy ostygnie, dodaje 3 łyżki miodu. Następnie taką papkę nakładam na dłonie i stopy na około pół godziny, po tym czasie zmywam ciepłą wodą i nakładam krem.
Mam nadzieje, że dowiedzieliście się czegoś interesującego i być może coś Was zaskoczyło ;)
Oprócz przedstawionych w tym wpisie kosmetyków oraz informacji, po przeczytaniu do końca z przyjemnością odsyłam Was na dwa wpisy o mojej letniej pielęgnacji, gdzie znajdziecie więcej kosmetyków i porad z których korzystam również w czasie zimy. Wpisy znajdziecie tutaj --> Dłonie, Stopy.
Oprócz przedstawionych w tym wpisie kosmetyków oraz informacji, po przeczytaniu do końca z przyjemnością odsyłam Was na dwa wpisy o mojej letniej pielęgnacji, gdzie znajdziecie więcej kosmetyków i porad z których korzystam również w czasie zimy. Wpisy znajdziecie tutaj --> Dłonie, Stopy.
A Wy moi kochani, jakie macie sprawdzone sposoby na zapobieganie przemarzaniu dłoni i stóp?
Przesyłam buziaki,
Monika.
Przyjemny post! :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci dziękuje ;D
UsuńBardzo ciekawy wpis. Wiele przydatnych informacji. Wełniane skarpety to mój must have jesienią, zimą i wczesną wiosną. :-D <3 Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO tak są niezastąpione, ciepło Cię pozdrawiam ;)
UsuńJa muszę bardziej przyłożyć się do pielęgnacji stóp, od czasu do czasu używam kremu, ale zdecydowanie zbyt rzadko
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :D
Usuńwczoraj właśnie mi wpadł przepis na masaczke jogurtową- jutro robię :) podobno świetnie też działa pod oczy, jako rozświetlacz:)
OdpowiedzUsuńO tym nie wiedziałam, aż sama muszę przetestować ;)
UsuńFajnie, bardzo cenne rady, zwłaszcza na rozgrzanie :)
OdpowiedzUsuń_______
Magda Ostrowska
Bardzo dziękuje i zachęcam do przetestowania =D
UsuńPrzydatne informacje, ponieważ sezon na zamarzły mi stopy niebawem się zacznie ;) Ja w sumie nie robię nic czekam aż samo przejdzie ;)
OdpowiedzUsuńJa muszę uważać z moimi odmrożeniami. Zapomniałam wspomnieć we wpisie — polecam jeszcze poduszeczki żelowe (takie ogrzewacze) ;)
UsuńTa maść z witaminą A jest super! Polecam jeszcze linomag oraz kapsułki A+E wyciskane do kremu :) Do tego ciepłe skarpety, kocyk i relaks!
OdpowiedzUsuńŻyć nie umierać ;) Uwielbiam taką zimę :*
UsuńMoje stopy wołają ostatnio o pomoc :( O ile dłonie są w świetnym stanie, o tyle stopy są przesuszone i wiecznie zmarznięte...
OdpowiedzUsuńOj nie dobrze, u mnie właśnie odwrotnie. Skóra na dłoniach już zaczyna być sucha... :)
UsuńDostałam od córki reękawiczki rozgrzewające:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent. Gratuluję pomysłowej córki <3
UsuńJa bym dała się zamordować za skarpetki, które grzeją stópki :)
OdpowiedzUsuńO tak, polecam wełniane. Zawsze grzeją moje stopy <3
UsuńCiekawe produkty, na pewno z nich skorzystam tej zimy
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam <3
UsuńNajlepszy sposób to wgramolenie się pod cieplutki kocyk :)
OdpowiedzUsuńMam swój ulubiony i co wieczór zawijam się w niego i relaksuje, polecam ;)
UsuńBardzo przydatny wpis! :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :D
UsuńBardzo ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje =D
Usuńale ze mnie ciołek :-D zawsze miałam chęć na takie wełniane skarpety ale nigdy nie kupiłam ze względu na to drapanie.. a sama przecież często w ziemie nakładam dwie pary skarpet, a nie pomyślałam o tym aby pod wełniane założyć bawełniane :-D
OdpowiedzUsuńKochana ja też dopiero wpadłam kilka lat temu na ten pomysł, kiedy dostałam od teściowej na wycieczkę w góry wełniane skarpety i założyłam na swoje i dopiero mnie olśniło, hahaha. Nigdy nie jest za późno na ciepełko ;D
Usuńja ostatnio jestem straszny zmarzluch :D
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam Ci jeszcze takie gumowe poduszeczki z żelem w środku, kiedy się naciśnie na blaszkę (znajduje się w żelu) zachodzi reakcja i momentalnie się nagrzewa. Świetna sprawa do kieszeni przy mrozach <3
Usuńuwielbiam witaminę A
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Robi dużo dobrego, również Cię gorąco pozdrawiam <3
UsuńOooo ten czerwony krem jest super. Ja mam taki nawyk, że jesienią zaczynam spać w wełnianych skarpetach i to tak trwa do wiosny. Po domu śmigam właśnie w takich bamboszach jak te Twoje na zdjęciu :) A gdy wychodzę na dwór, moje buty dodatkowo wyścielam ciepłą wkładką, wtedy druga para skarpet jest zbędna.
OdpowiedzUsuńŚwietne porady kochana, zapomniałam wspomnieć o filcowych wkładkach, bardzo pożyteczna rzecz :*
UsuńPelnowartosciowy post :) Ja akurat z dlonmi nie mam takiego problemu, jak ze stopami :P
OdpowiedzUsuńWidzisz u mnie odwrotnie, hihihi :*
UsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńLove this cozy days :D
NEW OUTFIT POST | DECEMBER, ARE YOU ALREADY HERE?! :o
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Oh yes me too. I like winter time ;)
UsuńSuper wpis, konkretny i na temat.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :D
UsuńMiałam krem do rąk z olejem arganowym i był bublem!
OdpowiedzUsuńO szkoda, u mnie ogólnie olej arganowy się nie sprawdza, ale ten kremik jest przyjemny ;)
UsuńMoje dłonie w okresie grzewczym bardzo cierpią, a jak na złość mega podrażnia je mocznik :/
OdpowiedzUsuńKochana też kiedyś tak miałam, obecnie na szczęście minęła ta nietolerancja mocznikowa :D
UsuńJa w zimie mam problemy ze skóra na dłoniach. Bardzo mi pęka i swędzi, jeśli tylko poczuje zimno. Ciekawi mnie ten krem do rąk z Lidla, chyba do u siebie nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że w takiej sytuacji ten krem może Cię podrażniać, polecam krem z Apteki — Mediderm, u mnie pomaga z przesuszeniami i świądem <3
UsuńPrzydatny post, tym bardziej, że moja skóra jest sucha, a zimą to ledwo wyrabiam z kremem do rąk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Dziękuje, a masz jakiś sprawdzony krem do rąk na zimę? =D
UsuńBardzo fajny , przydatny post :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :D
UsuńU nas w Lidlu niestety tego kremu Cien nie ma :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, choć w Polsce jest większy wybór kosmetyków niż tutaj, na pewno znajdziesz coś ciekawego ;)
UsuńMuszę koniecznie wypróbować którejś maseczki z listy ;)
OdpowiedzUsuńGorąco Ci polecam :*
UsuńPrzyznam się, że nie dbam jakoś specjalnie o stopy...bardzo lubię nosić ciepłe papcie i skarpetki, ale ma na myśli kosmetyki pielęgnacyje! Może po prostu tego nie potrzebują :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie latem mam problem ze skórą na stopach, ale na całe szczęście zimą ten problem mnie omija, wystarczy peeling i krem. Za to moją zmorą jest sucha skóra na dłoniach! ;)
UsuńKremy do rąk mam w każdym zakamarku w domu ;p
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie plus w aucie w każdej wolnej przestrzeni hahaha ;D
Usuńjestem beznadziejna na maksa w dbaniu o dłonie i stopy, nie znoszę tegoooo
OdpowiedzUsuńOj są momenty, że i mnie się nie chce, ale warto czasem poświęcić chwilkę ;)
UsuńU mnie dobrej jakości kremy do rąk to podstawa. Jeżeli chodzi o stopy to przede wszystkim kapcie ciepłe :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, u mnie nie ma zimy bez ciepłych bamboszy =D
UsuńRozgrzewająca sól do stóp to jest to. :-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że sole właściwie używam tylko zimą :D
UsuńSól tak i do paznokci u rąk i nóg zdecydowanie jeszcze trochę cytryny, później krem i zawsze wyglądają lepiej . Może wzajemna obserwacja ?
OdpowiedzUsuńKlaudiaonelive Blog<3
Świetna rada z cytryną, dziękuje skorzystam. Chętnie Cię odwiedzę <3
UsuńRozgrzewająca sól do stóp to coś, co koniecznie muszę wypróbować:) U mnie szczególnie wrażliwe na zimno są jednak dłonie, wystarczy, że nadejdą pierwsze chłody i od razu skóra przesuszona i zaczerwieniona... Podstawą jest u mnie krem do rąk Neutrogeny i oczywiście odpowiednie rękawiczki.
OdpowiedzUsuńZgadzam się bez kremu i ciepłych rękawiczek raczej nie wychodzę z domu. Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie ochota, aby ulepić bałwana ;)
UsuńMa moje zmarznięte stopy pomaga tylko ciepły prysznic i kaloryfer :(
OdpowiedzUsuńOj kochana uważaj, moje właśnie tak są załatwione na cacy. Teraz tylko ból i drapanie mi pozostaje :(
UsuńBardzo ciekawy wpis! Z chęcią sprawdzę przepisy na maseczki =)
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam Cię do spróbowania :D
UsuńPost na zimę idealny :D A moje stopy błagają o ciepło i pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńO to trafiłam z wpisem ;)
UsuńPielegnacja tych partii ciala szczegolnie zima jest bardzo wazna ! niestety czesto omijana.. Swietnie ze o tym piszesz warto przypominac 😗
OdpowiedzUsuńDziękuje, sama wiem jak łatwo zapomnieć o stopach zima ;)
Usuń