poniedziałek, 29 stycznia 2018

Moja poranna rutyna ...

Witajcie moi kochani,
dziś krótko i na temat, czyli moje poranne rytuały pielęgnacyjne. Ogólnie te kroki
stosuję zawsze niezależnie od pory roku, jedynie co się zmienia to kosmetyki. Taki wpis ukazał się prawie rok temu, na samym początku mojego blogowania, ale dziś chciałam go bardziej zaktualizować. Zapraszam do mojej łazienki, bo tam dzieje się magia !


Krok 1.
Zawsze pierwsze po przebudzeniu się myję zęby i płuczę jamę ustną, a następnie przechodzę do zwilżenia twarzy wodą i lekką pianką delikatnie oczyszczam skórę. Najczęściej używam swojej silikonowej szczoteczki. Co pozwala mi pozbyć się sebum i zanieczyszczeń po nocy ;)





Krok 2.
Dobrze nasączonym płatkiem odświeżam i tonizuje cerę. Ostatnio bardzo polubiłam wodę różaną z kwasem hialuronowym marki Evree. Moja skóra czuje się odświeżona i nie mam uczucia ściągnięcia.



Krok 3.
W czasie kiedy moja cera wchłania dobroci i delikatnie wysycha, ja zajmuje się włosami. Rozczesuje je oraz nadaje ulubioną fryzurę. Dzięki czemu nie tracę dodatkowego czasu.



Krok 4.
Na oczyszczoną i suchą skórę nakładam ulubione serum. Lubię formuły, które szybko się wchłaniają i dodają odczuwalny komfort odświeżenia i nawilżenia.



Krok 5.
Kolejnym krokiem jest dobór odpowiedniego kremu i dokładnie wklepanie go w moją skórę twarzy, szyję, jak i dekolt. Najczęściej wybieram mocno nawilżające kremy. Ważnym aspektem jest to, aby nadawał się pod makijaż, nie rolował się i nie wyświecał.




Krok 6.
Moim następnym krokiem jest wklepanie dobrego i bogatego kremu pod oczy. Mam kilka drobnych załamań skóry, więc tym bardziej okolica pod oczami jest dla mnie bardzo ważna. Na dzień staram się zapewnić maksimum nawilżenia i wygładzenia tej okolicy. Zawsze poszukuję kosmetyków pod oczy, które dogadują się z korektorami, jak również szybko się wchłaniają i nie obciążają delikatnej skóry.






Po takiej pielęgnacji najczęściej zaczynam zabawę z makijażem, są jednak dni „no makeup” i wtedy jedyne co podkreślam to brwi.



A Wy moi kochani, w jaki sposób dbacie o swoją skórę? Macie jakiś ulubiony kosmetyk?


Przesyłam buziaki,
Monika.



81 komentarzy:

  1. Thanks a lot :D

    you have a lot of cares and I love it :D

    NEW WISHLIST POST | JANUARY WEB FAVORITES: OMG, ALWAYS GOOD NEWS.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny post :) Ja rano stawiam na delikantne pianki do mycia twarzy i kremy nawilżająco- rozświtlające :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny post i jestem pewna, że wiele osób zainspiruje się nim do stworzenia swojej własnej rutyny, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje, uważam, że taka zdrowa rutyna jest potrzebna. Gorąco Cię pozdrawiam =D

      Usuń
  4. Bardzo chciałabym zmienić swoją poranną pielęgnację. Rano jak i wieczorem powinno się myć buzię, aby usunąć z niej resztki kremu. Ja przeważnie nie mam na to rano czasu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj powiem Ci szczerze, że ja nie wyobrażam sobie pójść bez mojej pielęgnacji spać ;)

      Usuń
  5. Rano oczywiście moje zabiegi są podobne z tymze ja robie większość rzeczy pod prysznicem bo ten również znajduje się w moich porannych rytualach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak zapomniałam wspomnieć o prysznicu, ale u mnie poranny jest tylko latem ;D

      Usuń
  6. U mnie wyglada to bardzo podobnie .:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam tej samej pasty do zębów, moja pielęgnacja jest podobna, tylko używam innych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A masz jakiś ulubiony kosmetyk, bez którego nie wyobrażasz sobie poranka? :)

      Usuń
  8. Moja poranna pielęgnacja: przetarcie twarzy płynem micelarnym z tonikiem, serum z witaminą C, a potem krem z filtrem (a jeśli nie planuję wychodzić z domu to krem na dzień Ziaji z liśćmi manuka). Potem jeśli robię makijaż to nakładam serum Lumene lub krem BB, a na to puder glinkowy oraz podkład mineralny, podkreślam brwi, daję lekkie cienie, tusz do rzęs oraz bronzer i rozświetlacz.
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja z rana - przyznam szczerze - stawiam w pierwszej kolejności na pielęgnację psychiczną przed nadchodzącym dniem... :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Troszkę tych zabiegów robisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiek już nienastoletni niestety więc wypada dbać bardziej szczegółowo :)

      Usuń
  11. Ja rano przemywam tylko twarz żelem micelarnym i jeśli chodzi o krem to mam dwa. Nawilżającego używam w dni no makeup, a rozświetlającego gdy mam zamiar się pomalować :).

    OdpowiedzUsuń
  12. ja również zawsze stawiam na lekkie kremy na dzień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One najlepiej sprawdzają się na rozpoczęcie dnia :D

      Usuń
  13. Chyba nie dbam jakoś szczególnie o skórę... nie mam z nią problemów, więc rzadko się maluję. Rutyny porannej też w sumie nie mam, codziennie inaczej zaczynam dzień :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może masz jakiś kosmetyk, który wyjątkowo Ci służy? Zazdroszczę bezproblemowej cery :)

      Usuń
  14. U mnie jest podobnie, jedynie serum rano pomijam, bo moja cera produkuje wtedy więcej sebum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawa z sebum wygląda podobnie ;]

      Usuń
    2. O u mnie tego nie zauważyłam, ciekawe zjawisko ;)

      Usuń
  15. Do pielęgnacji skóry twarzy z rana używam toniku i kremu. Tyle wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie przez najbliższe 2 tygodnie poranny rytuał będzie stały - wysypiać się do oporu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam podobną rutynę ;) tylko ja jeszcze obowiązkowo śniadanie i herbata ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja moją poranną pielęgnację ograniczyłam do minimum jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy - woda z witaminą C w mgiełce, potem żel do mycia twarzy L'oreal, a na koniec krem Sensilis Skin deligt, który sprawia że moja skóra wygląda świeżo i promiennie. Wieczorkiem pozwalam sobie na odrobinę więcej - pianka lub peeling, mleczko, tonik, serum lub krem Sensilis B-respect. Czasami lubię zaszaleć z maseczką albo z serią węglowych produktów pielęgnacyjnych do twarzy >3

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja poranna rutynka jest chyba jeszcze szybsza i mniej złożona:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja również ostatnio pisałam o mojej pielęgnacji, ale ja włosami bawię się praktycznie po umyciu i nawilżeniu twarzy, a fryzurę nadaję już po zrobieniu makijażu. Ta szczotka tangle angle bardzo mi się podoba i sama zastanawiam się nad jej kupnem, ale nadal mam sentyment do mojego nadłamanego już drewnianego grzebienia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie bardzo dobrze rozczesuje i nie łamie moich kruchych włosów, więc polecam :D

      Usuń
  21. Jeju, dawno nie robiłam tylu rzeczy dla urody za jednym razem :) mam kilka ulubionych kosmetyków, trzymam się ich od lat ale zdarza mi się zmienić na jakąś nowość.

    OdpowiedzUsuń
  22. Aktualnie testuję kosmetyki z Pharmacis. Poszukuję czegoś co poradzi sobie z zaskórnikami i trądzikiem. Chyba, że powód jego jest zupełnie inny i powinnam gdzie indziej szukać pomocy. :)
    www.oliwia-zofia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mogę polecić Ci maseczkę Lush Mask of Magnaminty. Dobrze peelinguje i zwęża pory, dodatkowo mięta orzeźwia i łagodzi podrażnienia <3

      Usuń
  23. Chcę sobie kupić tą szczotkę i wnusi, która nie lubi się czesać :D Zaciekawiło mnie serum Chanel, ale mam na razie trochę zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, to serum Chanel moja skóra pije niczym wodę hihihi <3

      Usuń
  24. Tez polubilam sie z tym tonikiem, choc zapach nieco mnie meczy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba się do niego przyzwyczaiłam, bo totalnie go już nie wyczuwam hahaha ;D

      Usuń
  25. Thanks a lot :D

    I've a lot of curiusity with Balea brand :D

    NEW REVIEW POST | WINTER SKIN CARE ROUTINE: DAY AND NIGHT!
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie nieco inaczej, ale to pisałam w aktualnej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie szczoteczka soniczna to też niezbędnik!:) Używam tego samego toniku, uwielbiam go:) Tez muszę przygotować taki post:) Ze szczotki Tangle Angel jestem jednak niezadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kosmetyki Chanel mnie zaciekawiły. U mnie dominuje shiseido i sensei

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana pielęgnacja Chanel jak do tej pory mnie nie zawiodła, choć żel pod oczy jest delikatny, więc więcej zdziała u dziewczyn kolo 20-letnich, bo świetnie nawilża <3

      Usuń
  29. Pastę do zębów mam tą samą :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Thanks a lot :D

    I love routine posts :D

    NEW OUTFIT POST | LOOK LIKE A SAILOR and … WHERE DO I GO?
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie to wygląda podobnie, choć rano nie używam szczoteczki sonicznej ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Moja pielęgnacja poranna jest raczej minimalna. Oczyszcam twarz delikatnym żelem, pryskam hydrolatem i nakładam lekki krem. Za to wieczorem to sobie lubię napakować dobroci. Czasem tyle, że rano używam jedynie hydrolatu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Z przedstawionych, znam i również aktualnie używam tonik z Evree (kolejne opakowanie, bo bardzo się lubimy). Idealny dla zaczerwienionej porannej cery. W zasadzie bardzo podobne rutyny mamy. U mnie sonicznej szczoteczki brak, więc tutaj lecą tylko rączki, ewentualnie silikonowa myjka z wypustkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O zgadzam się, tonik świetnie koi moją skórę <3

      Usuń
  34. Również zwracam uwagę na to, by krem nadawał się pod makijaż, by nie sprawiał problemówi dobrze się nakładał :-) Super pielęgnacja!

    OdpowiedzUsuń
  35. Chętnie zaprzyjaźniłabym się ze szczoteczką soniczną :)
    U mnie rano jest żel bądź płyn micelarny, woda różana i krem na twarz oraz pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta szczoteczka bardzo ułatwia i znacznie skraca czas pielęgnacji. Widzę, że toniki różane są w modzie ;)

      Usuń
  36. Ja również mam swój skromny rytuał pielęgnacyjny o poranku. :) Zaczynam zawsze od umycia buzi żelem oczyszczającym Garnier, potem stosuję tonik L'Oreal i na koniec wklepuję w skórę twarzy oliwkowy krem z Ziaji. Moim ulubionym kosmetykiem jest właśnie ten oliwkowy kremik.
    Poruszyłaś fajny temat: kobiety powinny dbać o swoją cerę rano, jak i wieczorem. :)
    Pozdrawiam serdecznie. ;)
    alabastrowaherbata.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny masz ten rytuał. Dziękuje bardzo ja również jestem tego zdania <3

      Usuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania