Witajcie moi kochani,
bez owijania przyznam Wam się, że uwielbiam testować podkłady, ba ja uwielbiam je kupować i obecnie mimo kilku otwartych nie mogłam nie skorzystać z promocji i nie zakupić podkładu, który od bardzo dawna siedział mi w głowie. Co przeszkadzało mi zdobyć go wcześniej? Wydaje mi się, że jego dość płynna formuła, za którą moja cera nie za bardzo przepada. Mowa tutaj o podkładzie z wyższej półki cenowej, czyli Touche Éclat słynnej modowej marki YSL. W tym wpisie oraz filmiku dowiecie się, czy znalazłam swój idealny podkład!
Podkład wizualnie wygląda przepięknie, ciężka, szklana buteleczka ze złotymi dodatkami cieszy moje srocze oko. Natomiast sam kosmetyk ma lekką, płynną formułę i bardzo przyjemny odcień B10 (porcelain). Obawiałam się, że będzie zbyt jasny i trupi, ale pięknie wtapia się w moją skórę. Aplikowany gąbeczką wygląda bardzo naturalnie niczym druga skóra.
Moja skóra bez niczego (jedynie znajduje się na niej nawilżająca pielęgnacja)
Tak wygląda podkład Touche Éclat na mojej skórze:
Podkład zaraz po nałożeniu
A tutaj już w całym skończonym makijażu:
Na stronie Douglas (w CH) mamy do wyboru 16 odcieni podkładu w bardzo przyjemnych beżowych tonach.
W tym makijażu użyłam kosmetyków:
- Podkład, Touche Éclat (B10) — Yves Saint Laurent
- Korektor, Fit Me (06 i 10)— Maybelline
- Rozświetlacz, La Vie En Glow — L'Oreal
- Cienie z palety Late Summer — Sensique
- Puder, Butter — Fenty Beauty
- Róż, Soft Peach — Avon (Mark)
- Bronzer, Solei Tan De Chanel — Chanel
- Bronzer, Butter Bronzer (Deep Bronzer) — Physicians Formula
- Pomadka, Pont Des Arts — Karl Lagerfeld
- Konturówka, Lavender And Lace — NYX
- Baza pod cienie — Sephora
- Maskara, Unlimited — L'Oreal
- Kredka do brwi, Ash Brown — NYX
- Fixer — MAC
A teraz zapraszam Cię na film <3
Jestem ciekawa, co Ty sądzisz o tym podkładzie, może już go znasz, a może widzisz w nim jakieś wady?
Przesyłam buziaki,
Monika.
Lubię jakie wykonczenie on daje :)
OdpowiedzUsuńJa również :D
UsuńPiękny efekt daje :)
OdpowiedzUsuńTo prawda kochana <3
UsuńMiałam go i sprawdził się spoko.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńPięknie wygląda na buzi :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Dorotko <3
UsuńPrezentuje się bardzo fajnie :). Ja w sumie nie używam tego typu produktów, ma to swoje plusy m.in. nie muszę poszukiwać ideału :P
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym, to znaczy nie używasz w ogóle podkładów czy zamieniłaś je na kremy BB? :)
UsuńPodoba mi się jak wygląda na skórze :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaje, że się polubiliśmy :)
UsuńPrzepiękny makijaż, oczko inspiruje do odtworzenia choć częściowo zbliżonego u siebie :D
OdpowiedzUsuńPodkładu jeszcze nie testowałam.
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuje pięknie i kochana już w następnym tygodniu wrzucę ten makijaż oka, więc pozdrawiam i zapraszam <3
UsuńKiedyś bardzo go lubiłam, ale jego formuła była zbyt odżywcza dla mojej przetłuszczającej się cery. Z nowszych podkładów YSL All Hours bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNo właśnie Aguś muszę Ci powiedzieć, że o dziwo, ale po całym dniu wygląda u mnie lepiej niż zaraz po aplikacji, ale ten drugi też mam na oku ;)
UsuńNiesamowicie podoba mi się to, jak ten podkład wygląda na twarzy <3 No i to piękne opakowanie, które faktycznie cieszy oko :) Już nie mogę się doczekać obejrzenia filmiku z Twojego testu ^_^
OdpowiedzUsuńKochana dziękuje Ci pięknie i serdecznie zapraszam na video <3
Usuńale ten podkład daje ładny i naturalny efekt na twarzy
OdpowiedzUsuńTak i mimo rozświetlenia nie jest zbyt błyszczący ;)
UsuńŚliczne opakowanie ma ten podkład :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńBardzo podoba mi się kolorek :)
OdpowiedzUsuńPrawda, bardzo przyjemny :D
UsuńPodkład pięknie prezentuje się na buźce, nie miałam okazji używać, ale kusi do zakupu! <3
OdpowiedzUsuńGorąco polecam, jeśli lubisz taki efekt to będziesz bardzo zadowolona :D
UsuńNa skórze prezentuje się ładnie, a kolor wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
UsuńLubię ten podkład, śliczny makijaż ♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :D
UsuńWydaje mi się być mocno widoczny na skórze, a ja wolę bardziej "naturalne" wykończenie ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że zdjęcia robiłam wkrótce po jego nałożeniu i przypudrowaniu, zobacz sobie filmik pod koniec w podsumowaniu, wygląda inaczej ;)
UsuńMoże podkład musi trochę popracować z sebum, żeby się ładnie wtopić ;)
UsuńMyślę kochana, że to świetny pomysł <3
UsuńHi! I would like to try that foundation. Thanks for the review.
OdpowiedzUsuńI hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!
Your welcome my friend and have a nice day :D
UsuńMuszę go w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam kochana, myślę, że również przypadnie Ci do gustu :D
UsuńJakoś mnie nie kusi ten podkład ale przypomniałaś mi tym wpisem jak bardzo tęsknię za korektorem z tej serii.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że korektora nie znam, chyba muszę się z nim zapoznać ;)
UsuńUżyłam chyba że 3 buteleczki, ale na mojej mieszanej w kierunku tłustej cerze nieco się potem wyswiecal, co mnie denerwowalo. Potem przezucilam się na YSL All Hours, teraz używam YSL All in one glow. Nie kryje tak dobrze, ale też się nie wyswieca. Przynajmniej dla mnie. Na codzień rewelacja, na wyjścia raczej nie. Teraz myślę, żeby wrócić do ikonicznego YSL Touche Eclat.
OdpowiedzUsuńJakoś tak mam, że przyzwyczaiłam się do podkładów tej marki i nic innego mi do końca nie leży, przynajmniej nie w podobnej półce cenowej.
Rozumiem Cię doskonale, ten podkład fajnie polubiła moja skóra, również mieszana, ale z tendencją do przesuszania się i odwadniania. Chętnie poznam All Hours, jeszcze go nie miałam ;)
UsuńTo jeden z moich ulubieńców. Jedyną wadę, jaką dostrzegam to cena. :D
OdpowiedzUsuńJest moc ;)
Usuń