czwartek, 31 sierpnia 2017

Inspiracje Sierpnia

Witajcie kochani,
jak co miesiąc przychodzę dziś do Was, aby przedstawić Wam moich ulubieńców i inspiracje, jakie skradły moje serce i duszę w Sierpniu. Przygotujcie się na dużą dawkę zdjęć.



Numer 1. Zapach


W sierpniu pogoda była zmienna. Raz przypiekało niczym w tropikach, ale nie obyło się bez burz i dość znacznych spadków temperatury. O ile latem moje okna są otwarte i preferuje perfumy do pomieszczeń, tak w minionym miesiącu gościł u mnie zapach 'Moonlight' od Yankee Candle. Jestem chyba ostatnią blogerką na Świecie, u której do tej pory nie było świec YC.
'Moonlight' do bardzo intensywna świeca, jej zapach dość szybko wypełnia pomieszczenia i w całym domu czuć tę specyficzną woń.
Jak pachnie? Hm ... pierwsza myśl to męskie perfumy, ale nieoczywiste. Ja rozróżniam w nim zapach świeży — bambusa, wody, morskiej soli oraz ciepły — paczuli, drzew, letniej nocy. Kiedy wącham go w słoiku jest bardziej świeży, natomiast rozpalony daje uczucie otulenia i unoszącego się romantyzmu. Polecam Wam zwłaszcza na jesienne dni i wieczory, aby powspominać ciepłe, letnie noce.
Moja świeca jest w rozmiarze średnim, kupicie ją : PL, DE, CH w cenie ok. PL - 86 Zł, DE - 24,90 €, CH - 29,50 CHF.
Numer 2. Piosenka

Piosenka, która gra mi w duszy już dłuższy czas to nic innego jak Kyle Geiger — The Comedown. Tak wiem tytuł nie zachęca, jak zapewne wiecie, a może i nie Comedown to po prostu zejście..... tak, tak macie racje po narkotykach :/ Jednak w tych rytmach dla mnie jest po prostu taniec, relax i zapomnienie się. Kiedy ten remix leci w tle można się zatracić i zapomnieć o otaczającym Świecie. Rytmy Elektro, Techno i Old School Rave są najbliższe mej duszy. A co Wam kochani w duszy gra? 

Numer 3. Pielęgnacja



Balsam ten kupiłam na początku sierpnia w moim ulubionym Aldi Suisse.
Oczarował mnie w nim zapach kokosa, który latem bardzo lubię oraz małe, złote drobinki. Balsam ten bardzo dobrze nawilża i długo pozostawia ten wspaniały zapach (oczywiście nie wszystkim będzie to pasować, jednak latem i tak rzadko używam perfum, a zastępuje je mgiełkami i wonią balsamów). Co do drobinek są one dość duże i mienią się na skórze niczym delikatny brokat, w gorące dni lubię, kiedy w słońcu moja skóra mieni się jak diament :D
Choć
 nie ma on idealnego składu, mojej cerze krzywdy nie wyrządził (o ile wiem).
Ombia to marka własna sieci Aldi i zapłaciłam za pojemność 300 ml ok. 9 CHF (ok. 30 zł), butelka posiada wygodną pompkę.



Numer 4. Kolorówka


O tym produkcie mogliście już przeczytać na moim blogu TUTAJ i TUTAJ.
Przyznam Wam się, że odkąd wyciągnęłam go z paczki używam namiętnie. Jestem osobą, która w upalne dni nie nakłada jakiś specjalnie ciężkich makijaży. Lubię, kiedy moja skóra oddycha, ale w ubiegłym miesiącu mogłam parę razy cieszyć się typowym makijażem. Podkład z Eveline bardzo lubię i uważam, że spełnia obietnice producenta co do właściwości, jedynie czego Wam nie powiem to trwałość do 16 h, bo nigdy tyle nie udało mi się go przetestować. Moim rekordem było 11 godzin i bez bibułek matujących się nie obyło, ale fluid zachowywał się poprawnie, przez co jest moim ulubieńcem miesiąca. Martwi mnie tylko data ważności, gdyż jest bardzo krótka jak na podkład, czyli 6 m-cy od otwarcia, a pojemność ma standardową 30 ml. Po więcej zapraszam na powyższe linki.



Numer 5. Wydarzenie


Jak co roku w sierpniu w Zurychu odbywa się Street Parade. Jestem miłośniczką muzyki elektronicznej oraz techno dlatego każdego roku uczestniczę w tym wydarzeniu. Zurych jest bardzo skrajnym i specyficznym dla mnie miastem, nie da się go tylko kochać lub tylko nienawidzieć. Od początku jestem wiernie zakochana w Bernie i zapewne tak zostanie, aczkolwiek Zurych jest znacznie bardziej wolny, wyzwolony, lewicowy i muzyczny. Jeżeli jesteście ciekawi chętnie zrobię serie wpisów poświęconych Szwajcarii z mojego ponad 10-letniego punktu widzenia?
Dziś opowiem Wam kilka zdań o Street Parade. Każdy miłośnik techno lub urodzeni przed latami 90 tymi słyszał o najsłynniejszym festiwalu muzyki techno, jakim było Loveparade w Niemczech, zapoczątkowane w Berlinie (od 1989 do 2010 roku) tam gromadzili się ludzie pragnąc wolności, muzyki oraz wzajemnej miłości (dla mnie bardziej akceptacji). Niestety w roku 2010 wydarzyła się tragedia gdzie zginęło 19 osób a ponad 500 zostało ciężko rannych (odsyłam po więcej do Internetu).
Mówi się ze Street Parade w Zurychu to młodsza siostra słynnej Loveparede, a dlaczego? Po pierwsze Zurych leży stosunkowo niedaleko granicy niemieckiej, po drugie jest to miasto wielokulturowe, po trzecie Kanton Zurych leży w Szwajcarii niemieckojęzycznej, po czwarte według National Geografic — Zurych jest na 4 miejscu najdroższych miast w Europie. Co za tym idzie, ludzie tutaj pracują nierzadko po 6 dni w tygodniu zazwyczaj od godziny 7.00 - ok. 11.00 oraz 12:30 - 18.00 (oczywiście zależy to od stanowiska oraz zawodu), czyli cały dzień. Wszystkie wyjścia, kluby, dyskoteki naturalnie są płatne dlatego Street Parade jest tak obleganym wydarzeniem, gdyż jest za darmo :) (wstęp wolny).
To wydarzenie odbywa się już od 1992 roku, a po roku 2010 jest to najbardziej rozpoznawany festiwal w Szwajcarii. W tym jednym dniu Miasto zamienia się w olbrzymi klub, przepełniony kolorowymi uczestnikami i wspaniałą muzyką techno.
W tym roku królowały jednorożce i flamingi. A muzyka niosła się jeziorem przez wiele kilometrów.
Oto kilka zdjęć z tegorocznej Street Parad 2017, które pochodzą ze strony Street Parade, a więcej znajdziecie w internecie.


Numer 6. Sport


Jeżeli czytaliście zakładkę 'O mnie', to wiecie, że pałam miłością do zwierząt, a przede wszystkim koni. Obecnie zbieram się do powrotu do stajni a w minionym miesiącu odbyły się dwa konkursy w skokach przez przeszkody, które z przyjemnością oglądałam i kibicowałam znajomym. Zdjęcia pochodzą z Internetu, a więcej zdjęć z konkursów dla zainteresowanych polecam odwiedzić stronę najlepszego końskiego fotografa Pani Katji Stuppia :D 

A. Galgenen SZ Pferdesporttage 2017
Organizator Pan Philipp Züger.






W Galgenen odbywa się również coroczna aukcja źrebiąt.

B. Sommerconcour Rüti ZH 2017




Numer 7. Kurs


Co kraj to obyczaj, jak wspominałam Wam w ostatnich inspiracjach zaczęłam się uczyć jeździć na motorze, co więcej sprawia mi to ogromną przyjemność. W każdym kraju są inne zasady tutaj w Szwajcarii. Najpierw dostajemy pozwolenie na jazdę (naukę), a następnie w ciągu trzech miesięcy musimy odbyć podstawowy kurs jazdy motorem, który trwa 12 godzin (trzy dni). Ostatnim etapem jest oczywiście egzamin, ale to przede mną. Po ukończeniu kursu przedłuża nam się automatycznie okres jazdy z literką L na następne 12 miesięcy. Mój kurs odbywał się w szkole jazdy w Männedorf. Nasz instruktor to człowiek urodzony wprost na motocyklu ;) Dzięki Niemu opanowałam ciasne zakręty oraz wszystkie rodzaje slalomów. W mojej grupie było trzech chłopaków i ja tak więc nie mogłam się mazać i robiłam wszystko najlepiej jak potrafię, za co dostawałam pochwały (które zresztą uwielbiam).

Numer 8. Urodziny męża
Pod koniec tego wspaniałego i letniego miesiąca, jakim jest sierpień, swoje urodziny obchodzi mój kochany mąż. Z tej też okazji szukałam idealnego lakieru, notatka jest TUTAJ.
W dzień urodzin już tradycyjnie wybraliśmy się do naszej ulubionej restauracji, która mieści się w Austrii (przy granicy z Liechtenstein) w miasteczku Feldkirch.
Restauracja położona jest na wzgórzu w zabytkowym budynku z widokiem na wspaniały zamek.
Jak zwykle jedzenie było wyśmienite a czas spędzony bardzo miło i romantycznie.... zresztą zobaczcie sami jak tam jest pięknie.





Numer 9. Rezygnacja


Od pewnego czasu, powoli zmieniamy swoje nawyki żywieniowe. Jak wiecie z Inspiracji moim dużym krokiem było przejście na wodę niegazowaną i dobrze mi z tym. A w tym miesiącu odszedł od nas bardzo ulubiony (zwłaszcza przeze mnie) cukier. Nie szukamy zamienników, po prostu zrezygnowaliśmy z cukru i produktów z jego zawartością. Nawet nie wyobrażacie sobie, że cukier występuje nagminnie prawie we wszystkich przetworach i nie mówię tutaj tylko o dżemie. Odkąd zaczęłam czytać etykiety trochę czasu minęło i choć ciężko przeszłam detoks obecnie czuje się lepiej, śpię mocniej i odeszły w zapomnienie zgagi i inne niewygodności. Tak już chce, aby zostało :D

P.S. Mój mąż przeszedł dodatkową rezygnację, czyli powoli pozbywa się swoich tatuaży ;) Zabiegi laserowe nie są bezbolesne, ale cóż się nie robi dla piękności ;) Mogę zrobić oddzielny wpis o usuwaniu tatuaży, jesteście chętni?

Numer 10. Magiczne zdjęcia


W kwietniu na swoje urodziny otrzymałam aparat fotograficzny (Inspiracje Kwietnia). Od tamtego czasu coraz bardziej wciąga mnie magia zdjęć i fotografii. Dzięki swojej nowej pasji odkryłam niesamowity blog pewnego szwajcarskiego fotografa i przepadłam w Jego spojrzeniu na Świat.
Więcej nic nie dodam odsyłam Was na Jego stronę Oliver Wehrli 


Kochani moje Inspiracje miesiąca sierpnia dobiegły końca, tak jak dobiega końca nasze lato. Mam nadzieje, że czymś Was zainspirowałam lub zaciekawiłam. Koniecznie podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach.


Przesyłam buziaki,
Monika.



60 komentarzy:

  1. Thanks a lot :D

    nice products. I'm so so addicted to this Candles :D loved it!

    NEW REVIEW POST | AVON: Pore & Shine Black Cleanser: Worth It?.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś jeździłam konno, ale to tak dawno temu, że jak pomyślę to sama jestem zła na siebie, że to tak zostawiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do powrotu, ja też miałam przerwę, ale bez koni moje życie nie jest pełne <3

      Usuń
  3. Piosenki sobie posłucham, podkłady Eveline u mnie ciemnieją na pomarańczkę, konie kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa jak wygląda usuwanie tatuaży :) Sama ich nie posiadam, więc jest to dla mnie odległy temat.

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, z tym cukrem to sama prawda! Ja słodzę jedynie kawę. Mimo prób niestety, nie umiem pić innej. Natomiast cukier jest dosłownie dosłownie wszędzie! PS Uwielbiam podkłady Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wszystkie podkłady obecnie poszły w odstawkę, ten sprawdza się rewelacyjnie. Ja miałam ciężkie odstawienie, targało mną ponad tydzień, ale teraz czuje się taka wolna i lekka <3

      Usuń
  6. Czekam na Twoje zdjęcia!!! :)
    Jazda motorem- cudowne uczucie. Aż trochę zazdroszczę! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje i zdjęć będzie więcej, zamierzam ruszyć z tematem ;)

      Usuń
  7. Uwielbiam ten podkład! Mam tylko nieco inny kolor ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest genialny i spokojnie konkuruje z o wiele droższymi =D

      Usuń
  8. Bardzo fajni ulubieńcy, podkład wydaje się ciekawy
    Pozdrawiam, Madda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, tak mnie również bardzo pozytywnie zaskoczył =D

      Usuń
  9. Wieloma rzeczami mnie tu zainspirowałaś, ogólnie bardzo fajny temat :-) Uwielbiam muzykę, więc jestem otwarta na paradę... Cukier też staram się ograniczac i to bardzo... Zainteresował mnie też podkład Eveline, bo sama mam mieszaną cerę, a na koniec nie mogłabym nie wspomnieć o magicznych zdjęciach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się ciesze, że spodobały Ci się moje sierpniowe inspiracje :*

      Usuń
  10. Ten podkład się u mnie nie sprawdza, ciemnieje. Kocham konie!! :-) Piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził, dla mnie to fajny podkład i testowałam go w upalne dni ;) Tak konie to wyjątkowe zwierzęta <3

      Usuń
  11. Uwielbiam świece Yankee, ale tego zapachu nie znam. Podziwiam Cie za tą jazdę na motorze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, co dziwne bardzo to lubię, a świeca pachnie bardzo przyjemnie, warto powąchać =D

      Usuń
  12. Thanks a lot :D

    you really need to try my friend. the result is incredible

    NEW OUTFIT POST | All Abou my Last Weekend + Trendy Casual Combo!
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam świeczki Yankee <3 Muszę zrobić zapas na jesienne wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  14. coś czuje że świeczka by mi się spodobała

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie piękne i majestatyczne te konie, och!
    W Polsce można kupić dżemy bez cukru, 100% owoców, słodzone sokiem jabłkowym - są bardzo dobre. Cukru unikam, ale nie wyeliminowałam zupełnie. Choć staram się nie jeść gotowych dań ze sklepów i przetworzonej żywności, to jest lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda. Mieszkając w Polsce zaczęłam interesować się składem żywności i tak potoczyło się dalej. Tutaj też można spotkać takie produkty, ale trzeba dobrze czytać etykiety, bardzo uważnie =D

      Usuń
  16. Bardzo inspirujący i obfitujący w wydarzenia miałaś sierpień - jak to ogarnęłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje, to prawda działo się XD Ogarnąć można tylko i wyłącznie biorąc na klatę :*

      Usuń
  17. Bardzo fajny kurs :) Trzymam kciuki :) Ja się koni trochę boję, tzn. może nie samych koni, ale dużych zwierząt. Gdy przejeżdżam/przechodzę obok, boję się, że się przestraszy i mnie kopnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci kochana dziękuje :* Jeżeli boisz się dużych zwierząt polecam stopniowo się z nimi zapoznawać. Koń oczywiście może kopnąć bądź ugryźć, ale warto poznać ich zachowania behawiorystyczne <3

      Usuń
  18. U mnie jeszcze nie było Yankee Candle :P
    A konie również uwielbiam, jakoś w czerwcu pomagałam przy zawodach konnych w Olsztynie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A super gratuluje <3 a świece YC są bardzo intensywne warto mieć choć jedną ;)

      Usuń
  19. Ile ciekawych zdjęć i inspiracji! Śliczne są te konie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Yankee Candle uwielbiam i podziwiam Twoją pasję do koni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuje, to moja pierwsza świeca tej marki, ale już jestem pewna, że nie ostatnia :*

      Usuń
  21. Thanks a lot :D

    have a nice weekend sweet friend <3

    NEW BRANDING POST | OPEN DAY: Diva’s Beauty Charm Studio :o
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Tyyyyle pozytywnej energii, że nie wiem jak to ogarnąć... Super się Ciebie czyta! Sierpniowe podsumowanie jest genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za miłe słowa. Mam nadzieje że naładowałam Cię tą energią? <3

      Usuń
  23. Sporo się u Ciebie dzieje. Street Parade wydaje się być bardzo ciekawym wydarzeniem :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak Street Parade zdecydowanie jest ciekawa, ale i bardzo kolorowa :D

      Usuń
  24. Bylam na Street Parade dwa razy, ale strasznie sie meczylam i za drugim razem po 20 minutach wracalismy do domu. To zdecydowanie nie moj klimat :P Swietna restauracja, ma piekny widoczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, to zależy czy lubisz taki typ muzyki w innym przypadku się umęczysz. Ja i mój mąż uwielbiamy techno i czujemy się jak rybki w wodzie ;) A polecam Ci odwiedzić Feldkirch i restauracje zwłaszcza z mężem na romantyczną randkę <3

      Usuń
  25. Trzeba przyznać, że działo się u Ciebie bardzo dużo! Piękne widoki i gratuluję rezygnacji z cukru, mi się to do tej pory nie udało :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuje :D ja również jestem z tego dumna i zarazem szczęśliwa, bo z dnia na dzień widzę zachodzące różnice <3

      Usuń
  26. Ciekawy tryb szkolenia na prawo jazdy, tym akurat zajmuję się w pracy, więc mnie zainteresowało :)
    Piękne widoki, miło spędziliście dzień urodzin :) A czemu mąż pozbywa się tatuaży? Ja mam dwa i bardzo je lubię :)
    Podziwiam za rezygnację z cukru, nie tylko zaprzestanie słodzenia, ale całkowite wyeliminowanie go z diety, musiało być ciężko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje. Tak, system szkolenia na prawko i cały proces jest bardzo inny niż w Polsce i oparty na dużej dawce zaufania. Szwajcarzy przeważnie nie wykorzystują tego danego im zaufania i nie przekraczają granic, ogólnie to taki naród ;) O tatuażach będzie wkrótce wpis, bo to dość ciekawy temat. Zapraszam do odwiedzin i śledzenia :*

      Usuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania