poniedziałek, 15 lipca 2019

Moja wakacyjna apteczka, czyli wakacje we dwoje

Witajcie moi kochani,
właśnie nucę pod nosem - „już za parę chwil, za chwil parę wezmę plecak swój i gitarę...”, a to tylko świadczy o tym, że mój wyjazd na urlop zbliża się olbrzymimi krokami. Dzisiaj myśląc o pakowaniu walizki, postanowiłam zrobić taką krótką bardzo podręczną listę podróżnej apteczki. Ze względu na różne przeżyte sytuacje (niekoniecznie przyjemne) na wakacjach nie zapominam o tych produktach, gdyż według mnie lepiej się zabezpieczyć, niż potem w panice szukać pomocy. Jak głosi tytuł, będzie to apteczka dla dwojga.

1. Podróżna kosmetyczka (auto)
2. Podróżna kosmetyczka (samolot)
3. Co zabrałam na wakacje w Cannes (2018)





W tym roku znów wybieramy się na Côte d'Azur, ale nie do Cannes, a myślę, że w spokojniejsze miejsce, jakim jest Fréjus. Nie zabieram tony leków, gdyż na co dzień ich nie biorę, tutaj ograniczam się do absolutnego minimum tym bardziej, że wyjeżdżamy na tydzień.



1. Preparat dezynfekujący — nie mam wpływu na higienę innych, dlatego zawsze dbam o swoją. Dlatego takie preparaty pomogą uniknąć mi od najmniejszych niedogodności aż po poważniejsze choroby.

2. Preparat przeciw podrażnieniom skóry — szybko łagodzi podrażnienia i swędzenie i dodatkowo dobrze nawilża, forma sztyftu bardzo mi odpowiada.

3. Sztyft na rany — czy to pomoże przy zacięciu się przy goleniu, czy krwotoku z nosa, warto go mieć, a nie potrzebuje dużo miejsca w bagażu.

4. Bepanthen — filtry filtrami i unikanie opalania też nic nie da, jeśli dopadnie nas promień pełnego słońca. Ja zabieram sprawdzony, różowy Bepanthen oraz małą tubkę do ust Bepanthol.







5. Filtry — nie są to leki, ale nie wyobrażam sobie bez nich wyjazdów wakacyjnych w gorące i słoneczne regiony. Zabieram zarówno filtry do twarzy i ciała, ale także do włosów i do ust.


6. Stoperan — czyli lek na biegunkę, wiadomo, w czasie urlopu lubię próbować nowych potraw i nowych miejsc, dlatego warto mieć coś w razie wypadku ;)

7. Preparat odstraszający owady — u mnie to już znany i lubiany olejek z drzewa herbacianego, który oprócz komarów odstrasza również meszki i muchy.

8. Krople miętowe — na wszelakie dolegliwości żołądkowe u mnie bardzo dobrze sprawdzają się już od lat. Dodatkowo zawsze mam jakieś dwie torebki miętowej herbaty do zaparzenia.

9. Lek przeciwbólowy/przeciwgorączkowy — tradycyjnie w apteczce nie może zabraknąć leku z paracetamolem.

10. Końska maść — oprócz plaży mam ochotę na kilka wypadów i zwiedzanie, więc taka chłodząco — rozgrzewająca maść w apteczce potrafi być niezwykle pomocna.

11. Plastry — ja przyznaje się, że mam je nawet w torebce hahaha ;)

12. Ricola — ogólnie jestem z klimatyzacją za pan brat, mam ją w mieszkaniu i autach, ale kto wie, czy nie zacznie mnie drapać w gardle. Dlatego zawsze i w apteczce i w torebce mam cukierki Ricola.




Jestem bardzo ciekawa jak wygląda Twoja wakacyjna apteczka?



Przesyłam buziaki,
Monika.


59 komentarzy:

  1. Mało osób o tym pamięta, ale przed wyjazdem warto się zaopatrzyć w niezbędny zestaw pomocy przedmedycznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak masz rację kochana, nam się już wiele przydarzyło i to umacnia mnie w przekonaniu, że warto mieć pod ręką taką apteczkę ;)

      Usuń
  2. my zawsze jeździmy autem we dwoje dlatego możemy pozwolić sobie na wszystko bo się mieści. ja jestem przezorna i zawsze mam mini apteczkę z najważniejszymi lekami, Bepanthen także

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki apteczny zestaw jest bardzo ważny, zwłaszcza na wakacjach. Udanej podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak jechaliśmy w tym roku na wakacje, miałam całą siatę leków i innych kosmetyków "na wypadek gdy...", ale jechałam z dwójką dzieci - wszystko się mogło zdarzyć. I wiesz, na szczęście przydał się tylko plaster. Tylko jeden. Całkowity sukces!;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak z dziećmi, trzeba zabrać jeszcze więcej, również gorąco Cię pozdrawiam ;)

      Usuń
  5. Bardzo przydatny post dla osób wyjeżdżających na urlop :)!
    Udanej podróży ;*

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja podróżna apteczka wygląda bardzo podobnie :) Nie może w niej też zabraknąć Panthenolu i leków rozkurczowych, także jakiegoś preparatu niwelującego skutki ugryzienia owadów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie kochana, ja zapomniałam jeszcze wspomnieć o wodzie utlenionej, ale to, to już podstawa podstaw ;)

      Usuń
  7. Przydatna rzecz, taka apteczka, lepiej żeby się nie przydała, ale dobrze ją mieć :) Ja jeszcze dodałabym wodę morską ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się nie przyda. Wodę morską będę mieć w Morzu Śródziemnym hahaha (taki żarcik) ;)

      Usuń
  8. Jak dla mnie świetny wybór! Jeszcze kilka niezbędnych lekarstw i wszystko przygotowane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, jak ktoś zażywa to owszem, my nie korzystamy z lekarstw ;)

      Usuń
  9. U mnie must have to też tabletki na alergię. Nie korzystałam z tego sztyftu na krwawienia, muszę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sztyft na rany mam zawsze przy sobie i chusteczki odświeżające/antybakteryjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak chusteczki są bardzo przydatne zwłaszcza w czasie samej podróży ;)

      Usuń
  11. W sztyft na rany muszę się koniecznie zaopatrzyć, tym bardziej, że niestety często mam z nimi do czynienia..

    OdpowiedzUsuń
  12. Patrząc po typach produktów, u mnie wygląda to dosyć podobnie. Zawsze wolę wziąć coś na zapas i być przygotowana na różne akcje :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Filtry to niezbędna niezbędność :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Thanks a lot :D

    super useful post my dear :D

    NEW REVIEW POST | INDIAN HAIR: VITAMINIZED SHAMPOO!
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie jesteś gotowa na wszystko :D Właśnie pierwszy raz skusiłam się na ten olejek herbaciany The Body Shop ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz też tak zadowolona, jak ja ;)

      Usuń
  16. Też zawsze noszę plastry w torebce, takie zwykłe i specjalne na pęcherze na stopach, jakby nagle mnie jakiś but zaczął obcierać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieję jednak, że nie będą nam potrzebne ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. W mojej głównie były jakieś plastry, woda utleniona i tabletki ;)
    Miłego wypoczynku :)
    My już po urlopie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje niestety wszystko, co dobre szybko się kończy ;)

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. Całkowicie Cię rozumiem, ja teraz mam w planach poszerzyć ich pielęgnację :)

      Usuń
  20. U mnie to plastry i filtry przede wszytskim. No i herbata miętowa, wegiel. To tyle jeśli chodzi o mnie, bo nie choruję na wyjazdach. Przy dziecku biorę dla niego jeszcze coś przeciwgorączkowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak węgiel się przydaje, ja też ogólnie na wyjazdach nie miewam dolegliwości, ale nigdy nic nie wiadomo ;)

      Usuń
  21. Lepiej być przygotowanym za dobrze niż wcale!:)

    malusiawerusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. czad! jak będę jechać w poślubną to skorzystam z listy, uwielbiam je ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo przydatny wpis. Jadąc na wakacje lepiej przygotować sie na wszystko i zabrać sprawdzone specyfiki, żeby potem w razie czego nie biegać po całym mieście w poszukiwaniu apteki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i oby się nam nie przydawała apteczka zbyt często ;)

      Usuń
  24. Thanks a lot :D

    I really would like to try this brand, my friend! sounds amazing

    NEW TIPS POST | DO YOU LINE UP IN THIS?!
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo pomocny wpis, najbardziej jednak zaciekawił mnie punkt 7 - muszę wypróbować ten olejek, ponieważ w ostatnich dniach komary nie dają mi żyć :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, u mnie świetnie się sprawdza, więc gorąco go Ci polecam :D

      Usuń
  26. Świetne zestawienie Moniko! Zabrałaś chyba wszystko co niezbędne! Ja nic nie szykuje, bo nie wyjeżdzam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja w swojej apteczce mam tylko apap

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też zawsze jakiś lek przeciwbólowy jest ;)

      Usuń
  28. Ze mna tez wszedzie jezdzi Ricola ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania