Secret Palette, moje pierwsze wrażenie z czwartą paletą marki Nabla!

Witajcie moi kochani,

jeśli jesteście ze mną dłużej, to z pewnością wiecie, że cienie marki Nabla zajmują czołowe miejsce w moim sercu. Nie dość, że sama Nabla dba o piękny design swoich palet, nie testuje na zwierzętach, to w dodatku jej cienie są niesamowicie dobrze napigmentowane, a zarazem łatwe w pracy. Jesteście ciekawi Secret Palette?

Tak prezentuje się paleta w środku:

Posiadam trzy poprzednie palety tej marki: Dreamy, Soul Blooming, Poison Garden, o których już pisałam na blogu. Secret Palette jest jak dla mnie najbardziej neutralną paletą marki. Teraz czas na przybliżenie poszczególnych cieni, a mamy tutaj ogromne możliwości, jeżeli chodzi o tworzenie makijaży.

AESTHETIC — ciepły odcień beżu, cielisty. Na skórze idealnie się z nią stapia, typowy dzienniak w modnym kolorze nude. Metaliczny cień.
CONTIGO — aksamitny, ciepły cień w odcieniu kawy z mlekiem z widoczną różową podstawą, cień o wyśmienitej pigmentacji. Matowy.
BIG EXPERIENCE — intensywnie napigmentowany, cień o malinowej bazie i doskonalej formule. Daje wykończenie duo chromu, ma różowy blask. Kolor fuksji.
GIULIETTA — mocno sprasowany jasnoróżowy cień, w tonacji ciepłej. Matowy i pastelowy.
ROMEO — miękki pod palcem, ciepły brązowy cień z błyskiem.
PLAY HARD — płatkowy cień (mocno się sypie przy aplikacji), jest to duo chromowy topper o białej podstawie i iskrzącym blasku.
ROSEMARY — aksamitny, ciemny cień o chłodnej tonacji, granatowo szarej podstawie i zielonym (butelkowej zieleni) błysku. Cień metaliczny.
ADDICTION — chłodny cień matowy, bardziej suchy pod palcem, w kolorze morskim. Można go budować.
FANTASIZE — chłodny odcień między fioletem a niebieskością, o perłowym wykończeniu.
MEA CULPA — neutralny odcień brązu o świetnej pigmentacji i bardzo przyjemnej formule. Cień matowy.
I PROMISE — aksamitny pod palcem, ciepły cień w kolorze brzoskwini, jasny o wykończeniu metalicznym.
HYPERSENSUAL — transparentny cień — topper o brzoskwiniowym kolorze. Formuła płatkowa lubi się delikatnie osypywać podczas aplikacji. Daje wielowymiarowy błysk.
GHIBLI — jasny i ciepły brązowy cień o bardzo dobrej pigmentacji i formule. Matowy.
CREATION CROWN — bardzo aksamitny cień o doskonałym pigmencie, kolor między miedzią a starym złotem. Cień metaliczny.
NABLACK — aksamitny czarny cień, o dobrej pigmentacji, którą możemy budować. Nie osypuje się przy nakładaniu. Nie jest to smolista czerń, ale bardzo przyjemnie i łatwo się z nią pracuje. Cień matowy.

A tak cienie prezentują się w skończonym makijażu:

Lista kosmetyków użytych w makijażu:

- Krem CC (Light) — It Cosmetics

- Korektor, Born This Way — Too Faced

- Rozświetlacz, La Vie En Glow — L'Oreal

- Puder, Pro filtr (Butter) — Fenty Beauty

- Róż, Papa Don't Peach — Too Faced

- Bronzer, Bahama Mama — The Balm

- Bronzer, Soleil Tan De Chanel — Chanel

- Pomadka, Olejek do ust — NYX 

- Cienie z palety Secret Palette — Nabla

- Kredka beżowa, Wonder Pencil — NYX

- Kredka do brwi, Ash Brown  — NYX

- Maskara, The Little One Black — Catrice

- Micro Tattoo brow Artist — L'Oreal

Więcej o tej palecie, przegląd cieni na skórze oraz tutorial tego makijażu znajdziesz na filmiku poniżej.

PL — 179 Zł, DE — 39.90 €, CH — 39.90 €

Która z wszystkich palet marki Nabla podoba Ci się najbardziej?

Przesyłam buziaki,

Monika.