czwartek, 16 stycznia 2020

Pat McGrath, pierwsze spotkanie i czy mam ochotę na więcej?

Witajcie moi kochani,
dzisiaj zapraszam Was do poznania wraz ze mną cieni drogiej marki Pat McGrath w wersji ekonomicznej, czyli pierwsze spotkanie z paletką cieni Eye Ecstasy: Sublime.

Marka Pat McGrath Labs powstała dzięki założycielce, czyli pięknej ciemnoskórej makeup artist Pat McGrath, która została uznana przez magazyn Vogue za „The most influential makeup artist in the world”. (najbardziej wpływową makijażystką na Świecie). W kolekcji marki znajdziemy palety cieni do powiek, jak i pomadki czy kosmetyki do makijażu twarzy. Główną charakterystyką tych kosmetyków to niebagatelnie wysoka cena, piękne opakowania i dbałość o detale.



Paletka Eye Ecstasy: Sublime to zdecydowanie ekonomiczne rozwiązanie i ciekawy pomysł na poznanie się z marką i być może nabranie ochoty na inne produkty. Tutaj nasze cienie znajdują się w plastikowej „taniej” kasetce bez lusterka ze złotymi detalami marki oraz dokładnym opisem na odwrocie. W palecie znajdziemy 5 połyskujących cieni o przyjemnej kolorystyce.


1. SINFUL — jasny, bardzo błyszczący, metaliczny cień w kolorze złotej chłodnej limonki.
2. GOLD NECTAR — ciepły, metaliczny cień o brązowej podstawie i intensywnym złotym blasku.
3. SEXTROVERT — neutralny brąz z delikatnym złotym dotykiem, cień satynowo — perłowy.
4. ILLICIT — najciemniejszy cień w tym zestawieniu, neutralny brąz z drobinkami złota (miedzi). Według mnie jest to cień matowo — satynowy o bardzo dobrej pigmentacji.
5. CORRUPTION — cień duochromowy o bordowo brązowej bazie i zielono brązowym blasku i satynowo metalicznym wykończeniu.


Cechą wspólną tych cieni jest ich bardzo dobry pigment, łatwość w rozcieraniu i łączeniu się ze sobą. Cienie metaliczne są miękkie i mogą delikatnie się kruszyć pod palcem, natomiast cień Sextrovert lubi się delikatnie osypać podczas aplikacji.

A tak cienie prezentują się na powiece:


  



Kosmetyki użyte w makijażu:


- Baza — elf
- Korektor, Fit Me (06 i 10)— Maybelline
- Rozświetlacz, Lumi Sparkling Dust — Hean
- Kredka do oczu, czarna, Giordani Gold — Oriflame
- Cienie z palety Eye Ecstasy: Sublime — Pat McGrath
- Róż, Papa Don't Peach — Too Faced
- Bronzer,  Butter Bronzer (Deep Bronzer) — Physicians Formula
- Pomadka, 15 Lead The Way, Super Stay — Maybelline
- Konturówka, 2 — Douglas
- Baza pod cienie — Sephora 
- Maskara, Unlimited — L'Oreal
- Kredka do brwi, Dark — Catrice
- Pomada do brwi, medium — Affect
- Żel do brwi, light — Manhattan
- Fixer — MAC

Zapraszam na film <3



PL — 145 Zł, DE — 31.95 €CH — ca. 64 CHF, Official Site — 27.90 CHF


Jestem ciekawa czy znacie tą artystkę i jej produkty, a może teraz macie ochotę coś kupić od Pat McGrath?


Przesyłam buziaki,
Monika.



36 komentarzy:

  1. Ładne kolory, szkoda, że tylko 5.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ale cena też wysoka, jak za tak małe cienie (5x 1g) :D

      Usuń
  2. Piękne kolory! Zdecydowanie moje klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądają u Ciebie :) Mam tych cieni trochę do zużycia, może kiedyś będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Dorotko i z mojej strony mogę Ci spokojnie ją polecić :D

      Usuń
  4. Wszystkie kolorki świetnie się prezentują :D Można z nich stworzyć cudowne makijaże :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam, że te małe paletki to nie jest ta sama jakość co w dużych, dlatego nie zakupiłam. Mam natomiast dwie duże palety i bardzo sobie chwalę, zwłaszcza te błyszczące bo jest sztos! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak z tego, co wiem, to Pat ma słynne maty i błyski niczym folia (turbo pigment), tutaj ich nie znajdziemy, ale skusiła mnie ich kolorystyka i wiem, że to niesamowicie uniwersalna paletka, mimo braku matów :D

      Usuń
  6. No wcale się nie dziwię bo kolorki są zacne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie się prezentują, aż mnie trochę zaskoczyły :). Zdaję sobie sprawę, że jest to opcja ekonomiczna, ale dla mnie paletki, poza samą jakością cieni muszą też fajnie wyglądać, by cieszyć oko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dokładnie tak samo, ale nie żałuję zakupu tej ;)

      Usuń
  8. Piękne te kolorki. Ale niestety cena przy tak małej ilości cieni trochę nie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cena jest wysoka zwłaszcza, że są one również w maleńkiej gramaturze (1g jeden cień) :)

      Usuń
  9. Tak szczerze, to wygląda to niczym paletka z chińczyka za 5 zł :P Odcienie też jakoś szału nie robią ;) Jestem w szoku, że tyle kosztuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no opakowanie jest tanie, ale same cienie bronią się jakością ;)

      Usuń
  10. Ładny makijaż i widać dobrą jakość cieni :) Podoba mi się bordo

    OdpowiedzUsuń
  11. Pęknie wyglądasz!!! Powiem Ci, że te cienie strasznie mnie kuszą aczkolwiek masz rację opakowanie średnio zachęca do zakupu, mimo, że same cienie wyglądają pięknie. Ja mam ogromną ochotę na VII

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kochana. Myślę, że na dużą Mothership tez przyjdzie czas, chcę w końcu poznać te słynne formuły ;)

      Usuń
  12. Piękny makijaż wykonałaś Moniś <3 Bardzo mi się podoba zestawienie kolorystyczne tej paletki :) I muszę przyznać, że taka kasetka, jest idealna na wyjazdy, bo jest mała, poręczna i z pewnością lekka ;)
    Oczywiście, z chęcią obejrzę filmik :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje pięknie Madziu. Taaaak i mimo braku matowego cienia można spokojnie stworzyć makijaż <3

      Usuń

♡ Dziękuje, że odwiedziłeś mój blog.
♡ Dziękuje za każdy komentarz jest on dla mnie ogromną motywacją.
♡ Zabraniam kopiowania i wykorzystywania treści oraz zdjęć z mojego bloga bez mojej zgody i wiedzy.
♡ Spam i obraźliwe komentarze będą usuwane.
♡ W miarę możliwości staram się odwiedzać moich czytelników.
♡ Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane.
♡ Zapraszam ponownie na bloga oraz pozostałe moje social media.
♡ Jeżeli spodobał Ci się mój blog i moja praca zapraszam do obserwowania